reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Zachowanie naszych dzieci

Zaśpiewałam sobie wczoraj wers jednej piosenki "Au szalalala, nie mam pieniędzy"

[video=youtube;jBIpAPAy9z4]http://www.youtube.com/watch?v=jBIpAPAy9z4[/video]


Asia chodzi od wczoraj po mieszkaniu i śpiewa na okrągło "Au szalalala, nie mam pieniędzy" na przemian z piosenką "Tik-tak" i "Baloniku nasz malutki":-D :-D:-D "Baloniku nasz malutki" recytuje do końca, tak samo jak Tik-Tak zna prawie całą:tak:



A wczoraj jeszcze bawiła się u siebie w pokoju. Podpatrzyłam ją co ona robi. Gasiła światło, kładła lalę do swojego łóżka, siadała obok karmiąc lalę przez szczebelki i mówila "No już, niania da zaraz mlećko, ciiii, śpij, niania da":-D
 
reklama
asia wymiata. moja az tak z lalkaminie szaleje. tez karmi i kladzie spac ,ale szalem u nas sa zwierzeta wszelkiej masci.
a z piosenek to cale twinkle twinkle i abc. tik taka tez uwielbia, ale spiewa tylko z piosenka, sama nie
 
U nas królują jeszcze te angielskie piosenki Nursery Rhymes o których już pisałam. Dzisiaj jak ułożyła puzzle mówię do niej "Pokaż krokodyla" Ona nic. No to mówię "No Asia, [spiewam] If you see a crocodile don't forget to scream" I od razu zajarzyła:-D


A fazę z lalami ma od zawsze, ale tu widzę ewidentny wpływ żłobka:tak:
 
Olinkowi urosły rogi!
Oli bije, ma takie napady, kilka na dzien, tłumaczenie nie skutkuje a wrecz Oli z szyderczą miną się smieje w twarz i bije razy dwa. Wczoraj miał akcję bicie i walił we wszystko, babcia dostała duzym autem w głowę, telewizor pilotem w sam srodek oberwał, ja kolejką drewniana ikea w buzię itd. Nie skutkuje tłumaczenie "nie wolno bić, bo to mnie boli", zaprowadzam do pokoju, sypialni i zamykam drzwi a OLi wtedy wszystkim wali w szybę, mam ochotę wrzeszczec z całych sił ze nie wolno bic ale Oli tylko sie smieje w twarz. Wczoraj w tym amoku dałam w tyłek dwa razy ale to kompletnie nie skutkuje ale juz takie rzeczy wyczyniał ze szkoda gadac.
Bicie nic nie daje wiem to i wczorajszy klaps w tyłek tylko mnie w tym uswiadczył. Tak wiec pozostaje nam tylko gadanie i odwracanie uwagi od bicia zeby Oli zapomniał ze chce w danym momencie bic itd. To skutkuje najbardziej.

Dzis bylismy na kulkach, Oli pięknie sie bawił 2h z dziecmi, były akurat wyprawiane urodzinki jakiejs dziewczynki, dzieci starsze ale OLi przez cąły czas miał co robic. Pod koniec zauwazylam ze zaczyna rzucac kulkami w dzieci, wiec i tak juz mialam wychodzic z nim ale w czasie kiedy go zgarnialam rzucał w dzieci, jakies Panie, dziewczynkę uderzył po głowie oczywiscie cały czas mowiłam, trzymalam mocno rękę itd ale potem i mi sie oberwało. Zebrałam się stamtąd szybko i wrocilam z malym do domu ktory odstawił koncert w domu. Wiem był głodny pewnie cos tam, spiący ale ryczał sobie sam. Zjadł i utuliłam go w kocyku.
Dzis miał dwa ataki narazie bicia.

Wczoraj siedział z tesciami 4h a my skoczylismy do W-wy na zakupy. Był grzeczny ale tez miał fazę bicia. Zaraz go czyms zagadali i minęło. Tesciowie juz mi mowią cos o psychologu zebysmy poszli i nauczyli sie jak postępowac w takich przypadkach. Ja mowię ze na BB dzieci w Olinka wieku tez przechodziły przez to i przechodzą ale Oni się juz martwią. Ja oczywiscie tez.

Niestety kochana mamusia musi zmienic front i stac sie bardziej surowa. Bo zaczynam sie bac ze gdy zbłądzę w wychowaniu będę miala dziecko za ktore będe musiala sie wstydzic.
 
Asia też potrafiła uderzyć ale nie w takim natężeniu:no: i raczej tylko jak się broniła a nie dla zasady. Nie rzucała też zabawkami i innymi rzeczami.

Za to Miłek leje jak popadnie, specjalnie, potrafi potrząsać krzesłem na którym siedzi Asia czy wytargać Julię za włosy. I rzuca totalnie wszystkim i nagle bez powodu. No ale go nikt nie karci,tylko chuchają i dmuchają na ukochanego synka, skaczą nad nim całe dnie, więc się nie dziwię.
 
Dziunka ale jak to nikt nie karci?
Wczoraj jak rzucił w babcię wielkim i cieżkim autem mialam ochote sprac mu tylek!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Babcia ma rozciętą trochę głowę i krew jej leciała ciutek. Oli poszeł na dol i przeprosił ale co z tego! Tłumaczyłam i tłumaczyłam i zero efektu! A tak naprawdę czasami mam ochotę mu zrobic to samo zeby zobaczył ze to boli, ale wiem ze to i tak nic nie da. Bojące dziecko to cos strasznego wiec czekam tak jak Mratolinka az mu w koncu przejdzie jak nie pojde gdzies kto mi pomoze.

Oli ostatnio ma kiepski okres, wczesniej kiedy ząbkował zwalaam te jego niejedzenie i humory na ząbkowanie i rzeczywiscie zęby wychodziły wtedy a teraz???? no chyba ze osemki mu idą ;p

tescie juz obmyslają plany dzialania hehehe Oni bardziej restrykcyjni są. Jutro z rana Olinka do nich wiozę i rozbierają choinkę a potem na piechę do mnie na spanie wracają Mają w planach wycieczkę do zoo i muzem kolejnictwa. Dziadek chce OLiska do przedszkola panstwowego wkręcic na 3h ale ja nie wiem czy to dobry pomysł - ja wiecznie boję sie chorob hehehehehe szczegolnie ze Oli jeszcze swinki itd nie ma zrobionej
No nic pomyslimy jak mu tutaj planowac dni zeby głupoty mu nie przychodziły do głowy.

Z drugiej strony dziadki są Olinkiem zafascynowani ciągle mowią o jego wielkiem inteligencji hehehe Wczoraj im do 10 policzył ;p no ale bije glut mały!
 
A pisałaś że szczepienie miał?

Taaaaak, o Miłka inteligencji też słyszę co rusz;-):-D wczoraj mi recytował całą "Małpę w kąpieli", jest trudnym językiem napisana, a Miłek przecież dopiero w kwietniu kończy 3 lata. Ale to nie znaczy że można mu na wszystko pozwalać:sorry:
 
reklama
Do góry