reklama
my bylismy razem 3 lata jak sie zareczylismy, a 4 jak bralismy slub
i tez sie czujemy jakbysmy juz byli ze soba od zawsze
a ja mam prawie cały czas wilgotno hehe i nie umiem odróznic sluzu:/
lorelain dla mnie 1 lepszy
a ja mam prawie cały czas wilgotno hehe i nie umiem odróznic sluzu:/
lorelain dla mnie 1 lepszy
axarai
dziecioholiczka......
Dzień dobry Moje drogie Staraczki i Mamuśki:-)
Madlen oj jaka Ty kochaniutka jesteś, że brakuje Ci drugiego nocnego marka
Karla no mówiłam, że śliczna jesteś, Mąż bardzo przystojny, z tego duetu dzieci to wyjdą prześliczne
Sesja zdjęciowa piękna, bardzo oryginalna, jeszcze takiej nie widziałam, najpiękniejsze zdjęcie to to rozbierające:-)
Sylwia córeczka boska, ja też chcę taką
ze mnie teraz też się tak leje, a ja mam 20 dzień cyklu
jane a widzisz, z tym śluzem tak jest, chowa się czy co;-)
Pojechałam dziś do Galerii, kupić Kackowi kurtkę, bo się okazało, że ręce mu za bardzo urosły, od zeszłego roku, spodnie od kombinezonu, w zeszłym roku były za duże, teraz są dobre, a kurtka za mała
Ale udało się, świetne przeceny teraz mają
Synek sobie kupił grę Transformers, i teraz biedna matka poci się przed komputerem RATUNKU
Madlen oj jaka Ty kochaniutka jesteś, że brakuje Ci drugiego nocnego marka

Karla no mówiłam, że śliczna jesteś, Mąż bardzo przystojny, z tego duetu dzieci to wyjdą prześliczne

Sylwia córeczka boska, ja też chcę taką


jane a widzisz, z tym śluzem tak jest, chowa się czy co;-)
Pojechałam dziś do Galerii, kupić Kackowi kurtkę, bo się okazało, że ręce mu za bardzo urosły, od zeszłego roku, spodnie od kombinezonu, w zeszłym roku były za duże, teraz są dobre, a kurtka za mała



hehe dziekuje ale chciałabym zeby dziecko było brunetem lub brunetka:d jak moj mazKarla no mówiłam, że śliczna jesteś, Mąż bardzo przystojny, z tego duetu dzieci to wyjdą prześliczneSesja zdjęciowa piękna, bardzo oryginalna, jeszcze takiej nie widziałam, najpiękniejsze zdjęcie to to rozbierające:-)
Cześć dziewczynki
Mnie się chyba ten drugi trochę bardziej podoba
A co do związków, to nie ważne ile się ze sobą jest, tylko czy umie się siebie słuchać i akceptować pewne rzeczy. Związek to kompromisy, każdy czasami musi na jakiś iść. I wydaję mi się,że jak ktoś jest nastawiony na to,że ta druga osoba ma być idealna, taka jaką sobie ktoś wymarzył i nie uznaje żadnych odchyleń od tego ideału, to wtedy związek się rozpada. Bo nikt nie jest idealny i jeśli sobie to uświadomimy i zaakceptujemy siebie, to wtedy można przetrwać wszystko.... Także nie staż związku, a dojrzałość osób go tworzących decyduję o jego trwałości.... Także suonko nie stresuj się niczym
Ale się rozwinęłam
A co do wieku, to ja za parę dni skończę 27, a mój mąż skończył w sierpniu 35.
bobo my daliśmy rodzicom takie kuferki wypełnione jakimiś słodyczami, kawa itp., a oprócz moja siostra zrobiła nam dwa obrazy z naszego zdjęcia z datą naszego ślubu. Fajnie wyszło i rodzice byli zadowoleni
A powiem Wam,że ja się przed moim ślubem w ogóle nie denerwowałam. Może przed samym wejściem do kościoła, ale jak już siedliśmy na krzesłach, to był luz i moja siostra, która była świadkiem stwierdziła,że jesteśmy niemożliwi, że cała mszę przegadaliśmy i non stop się śmialiśmy
Ja po prostu wiedziałam,że to jest to i że jestem we właściwym miejscu z właściwą osoba 
Mnie się chyba ten drugi trochę bardziej podoba
A co do związków, to nie ważne ile się ze sobą jest, tylko czy umie się siebie słuchać i akceptować pewne rzeczy. Związek to kompromisy, każdy czasami musi na jakiś iść. I wydaję mi się,że jak ktoś jest nastawiony na to,że ta druga osoba ma być idealna, taka jaką sobie ktoś wymarzył i nie uznaje żadnych odchyleń od tego ideału, to wtedy związek się rozpada. Bo nikt nie jest idealny i jeśli sobie to uświadomimy i zaakceptujemy siebie, to wtedy można przetrwać wszystko.... Także nie staż związku, a dojrzałość osób go tworzących decyduję o jego trwałości.... Także suonko nie stresuj się niczym
Ale się rozwinęłam
A co do wieku, to ja za parę dni skończę 27, a mój mąż skończył w sierpniu 35.
bobo my daliśmy rodzicom takie kuferki wypełnione jakimiś słodyczami, kawa itp., a oprócz moja siostra zrobiła nam dwa obrazy z naszego zdjęcia z datą naszego ślubu. Fajnie wyszło i rodzice byli zadowoleni
A powiem Wam,że ja się przed moim ślubem w ogóle nie denerwowałam. Może przed samym wejściem do kościoła, ale jak już siedliśmy na krzesłach, to był luz i moja siostra, która była świadkiem stwierdziła,że jesteśmy niemożliwi, że cała mszę przegadaliśmy i non stop się śmialiśmy
reklama
ilona24
Podwójna mamuśka :*:*
- Dołączył(a)
- 30 Czerwiec 2011
- Postów
- 4 752
witajcie
Ja tylko szybciutko chciałam napisać ze żyję ale ledwo co :-( od 2 dni nie wychodzę z łazienki grypa żołądkowa , i do tego mam całe gardło zawalone, jesc i pić nie mogę a muszę aby sie nie odwodnić - koszmar a do tego jeszcze nerka nie daje mi żyć
od wczoraj proszę męza aby mnie dobił bo czuje sie tak źle ze czylko leżę aby siedzie w łazience
((((((((((((((((((
zajrzę jak bede sie czuć lepiej, na szczęście mąż w domciu wiec robi wszytsko bo sama bym nie dała rady !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:-(
wróciłam od lekarza niedawno bo za dużo miałam złych dolegliwości na raz !!!!!!!!!!!!!!!!!! dostałam smecte lakcid , brać apap i pastylki na gardło i oczywiscie dieta !!!!!!!!!!!!!!
wybaczcie ze nie przeczytałam co sie dzieje u Was
((((((((((((

Ja tylko szybciutko chciałam napisać ze żyję ale ledwo co :-( od 2 dni nie wychodzę z łazienki grypa żołądkowa , i do tego mam całe gardło zawalone, jesc i pić nie mogę a muszę aby sie nie odwodnić - koszmar a do tego jeszcze nerka nie daje mi żyć
zajrzę jak bede sie czuć lepiej, na szczęście mąż w domciu wiec robi wszytsko bo sama bym nie dała rady !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:-(
wróciłam od lekarza niedawno bo za dużo miałam złych dolegliwości na raz !!!!!!!!!!!!!!!!!! dostałam smecte lakcid , brać apap i pastylki na gardło i oczywiscie dieta !!!!!!!!!!!!!!
wybaczcie ze nie przeczytałam co sie dzieje u Was


Podziel się: