reklama
Ja polecam zumbę przy nie wielkiej zmianie żywienia efekty super ja lubię sobie pokręcić bioderkami do fajnej muzyki. Do tego bieganie to super sprawa, ja mam ekipę do biegania biegają do 10 km wiec dadzą mi wycisk
a jaka będzie rzeczywistość to zobaczymy;-)
na rozstępy używam vichy i rozjaśnia, a czy się pojawią czy nie to nie ma żadnych czarodziejskich środków
a jaka będzie rzeczywistość to zobaczymy;-)
na rozstępy używam vichy i rozjaśnia, a czy się pojawią czy nie to nie ma żadnych czarodziejskich środków
Ja od początku ciąży używam ziajkę i rozstępów nie ma, ale trudno powiedzieć czy to zasługa genów czy kremu.
Po porodzie mam zamiar pójść na aerobik i jeździć rowerem. Przed ciążą nie uprawiałam żadnego sportu ani też nie ćwiczyłam, więc trudno mi powiedzieć jak będzie z moją silną wolą. Ale mam nadzieję, że się będziemy nawzajem mobilizowały
Po porodzie mam zamiar pójść na aerobik i jeździć rowerem. Przed ciążą nie uprawiałam żadnego sportu ani też nie ćwiczyłam, więc trudno mi powiedzieć jak będzie z moją silną wolą. Ale mam nadzieję, że się będziemy nawzajem mobilizowały
fiore
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Wrzesień 2011
- Postów
- 1 902
Korzystam z chwili...i w koncu moze sie udziele na zalozonym podwatku ;-)
Ja na rozstepy nic nie uzywam,bo po prostu mam ich niewiele z okresu jeszcze wczesno-mlodzienczego,aktualnie nic mi nie przybylo nowego choc to byla 2ciaza,wiec jeden klopot z glowy.Ale o vichy tez slyszalam,ze jest dobry,moja znajome uzywaja.
Co do cwiczen.Choc mialam ciezka cesarke i nadal nie moge poruszac za dobrze lewa noga(kiedy opisze),to chcialabym moc zaczac robic wiecej,bo mnie energia rozsadza.Po prostu moglabym skonczy myslec o wielu rzeczach,a tak "dupa blada".Ja zmierzam zaczac biegac,jak dostane tylko pozwolenie od doka za jakis miesiac,przynajmniej mam taka nadzieje.Kilogramow sie nie musze pozbywac,bo polog+ogromny stres odchudzily mnie dostatecznie(tak jak myslalam waze mniej niz w momencie zajscia w ciaze) i tylko musze troche skore na brzuszku poprawic,bo wiadomo ze jeszcze sie nie "wchlonela",nie mowiac ze uda bez tluszczy "klapia" i tylek tez,wiec potrzeba dodac im witalizacji i wzmocnic miesnie.W kazdym badz razie i tym razem matka natura zdecydowala,ze nie musze sie martwic wygladem.Nikt mi zobcych nie wierzy,ze 2tyg temu urodzilam dziecko i ze bylam w ciazy,ale to tylko pocieszenie dla mnie.
Teraz pytanko do mamusiek,obecnych i doswiadczonych...czy macie/mialyscie taka ochote na jedzenie w czasie karmienia piersia?Moglabym pochlaniac ogromne ilosci jedzenia,ale jako ze nie jest to w moim stylu,tak "chodze glodna",w sensie jem normalne porcje...ale moglabym potrojne jesc Bede wdzieczna za podpowiedzi.
Ja na rozstepy nic nie uzywam,bo po prostu mam ich niewiele z okresu jeszcze wczesno-mlodzienczego,aktualnie nic mi nie przybylo nowego choc to byla 2ciaza,wiec jeden klopot z glowy.Ale o vichy tez slyszalam,ze jest dobry,moja znajome uzywaja.
Co do cwiczen.Choc mialam ciezka cesarke i nadal nie moge poruszac za dobrze lewa noga(kiedy opisze),to chcialabym moc zaczac robic wiecej,bo mnie energia rozsadza.Po prostu moglabym skonczy myslec o wielu rzeczach,a tak "dupa blada".Ja zmierzam zaczac biegac,jak dostane tylko pozwolenie od doka za jakis miesiac,przynajmniej mam taka nadzieje.Kilogramow sie nie musze pozbywac,bo polog+ogromny stres odchudzily mnie dostatecznie(tak jak myslalam waze mniej niz w momencie zajscia w ciaze) i tylko musze troche skore na brzuszku poprawic,bo wiadomo ze jeszcze sie nie "wchlonela",nie mowiac ze uda bez tluszczy "klapia" i tylek tez,wiec potrzeba dodac im witalizacji i wzmocnic miesnie.W kazdym badz razie i tym razem matka natura zdecydowala,ze nie musze sie martwic wygladem.Nikt mi zobcych nie wierzy,ze 2tyg temu urodzilam dziecko i ze bylam w ciazy,ale to tylko pocieszenie dla mnie.
Teraz pytanko do mamusiek,obecnych i doswiadczonych...czy macie/mialyscie taka ochote na jedzenie w czasie karmienia piersia?Moglabym pochlaniac ogromne ilosci jedzenia,ale jako ze nie jest to w moim stylu,tak "chodze glodna",w sensie jem normalne porcje...ale moglabym potrojne jesc Bede wdzieczna za podpowiedzi.
Stokrotka812
Fanka BB :)
oj tak, zumba to coś wspaniałego ja tez polecam wszystkimJa polecam zumbę przy nie wielkiej zmianie żywienia efekty super ja lubię sobie pokręcić bioderkami do fajnej muzyki. Do tego bieganie to super sprawa, ja mam ekipę do biegania biegają do 10 km wiec dadzą mi wycisk
a jaka będzie rzeczywistość to zobaczymy;-)
na rozstępy używam vichy i rozjaśnia, a czy się pojawią czy nie to nie ma żadnych czarodziejskich środków
kilolek
podwójna listopadowa mama
- Dołączył(a)
- 24 Marzec 2007
- Postów
- 11 197
fiore ja zawsze chodzilam przy karmieniu strasznie glodna i malo tego jak byłam glodna miałam mniej mleka. Przed azdym krmieniem musialam sie najesc, a później jesczez jak dzidzius ssal to wypijalam przynajmniej 0,5 litra wody w czasie jednego karmienia. Tyłam wprost proporcjonalnie do mojego dziecka. I tym sposobem upslam sie raz dwa i z pierwsyzm i za drugim razem. Ale co było robic jak roganizm tego potrzebowął. Teraz inaczej z hrmonami przy dziewczynce to moze i po porodzie bedzie nieco inaczej i nie bede musiala tyle jesc.
Martusia22267
Fanka BB :)
fiore moja koleżanka która urodziła w październiku powtarza mi że jak dla niej teoria że przy karmieniu cyckiem się chudnie to gó.... prawda bo wiecznie chodzi głodna
ta sama koleżanka chodzi też na tą zumbę i jest nią zachwycona
ta sama koleżanka chodzi też na tą zumbę i jest nią zachwycona
reklama
fiore ja jak karmilam Sebe to wcale nie bylam glodna bardzo szybko schudlam po porodzie,ale Seba byl taki ze potrafil caly dzien przy cycu spedzic Z Misia juz bylo inacze ona sie najadla i koniec wiecej nie chciala i juz tak szybko nie schudlam. Sebe karmilam 1,5roku i musialam sama go odstawic,a Misie 7miesiecy,ale to ona sie odstawila
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 740
- Wyświetleń
- 49 tys
- Odpowiedzi
- 70
- Wyświetleń
- 24 tys
- Odpowiedzi
- 8
- Wyświetleń
- 7 tys
- Odpowiedzi
- 753
- Wyświetleń
- 64 tys
- Odpowiedzi
- 93
- Wyświetleń
- 10 tys
Podziel się: