zakupy dla mamy i maleństwa

[anbar]

my już mamy praktycznie wszystko, a ciuszka ani jednego nowego nie kupiłam ale ze mnie wyrodna matka będzie

Ja też myślę, ze rozsądna ;-) Sama swojemu kupiłam tylko konieczne ubranka. Od praktycznie wszystkich wokoło słyszałam, że ponad połowy kupionych na hura ubranek nie zdążyli dziecku założyć, bo wyrosło, więc postanowiłam, że lepiej, żeby mój nosił pięć ubranek na krzyż, ale przynajmniej będę wiedziała, że nie wywaliłam bez sensu pieniędzy.
A niestety nic nie dostaliśmy od nikogo. Pewnie dopiero coś się trafi w prezentach przy odwiedzinach młodego.

 

[Violett]

Anbar napewno sie cos trafi, i mysle ze nie beda to bieliźniane ciuszki typu kaftaniki, śpioszki itp, itd

Ale ja gdybym musiala kupowac ubranka sama to myśle ze było by to minimum wlasnie ze wzgledu ze dziecko baaardzo szybko rosnie i bez sensu kupic cos czego sie nie zalozy.

 

[rtyska]

Ja kupiłam tylko 5 body i 2 kaftaniki bo były śliczne i nie mogłam się powstrzymać, resztę też mam używaną, ale tak że wyglądają jak nowe. Też mi każdy mówi że po dwóch tygodniach już nie założę tego co miał w pierwszych dniach i żeby nic nie kupować.

 

[Jola1205]

kilka rzeczy nowych mamy, stwierdziłam, ze jak pójdę na zwolnienie to wtedy kupimy wszystko i dla mnie i dla maleństwa

 

[joasia79]

Ja też nie kupiłam jeszcze ani jednego nowego ubranka-wszystko z ciucholandów i targu,gdzie też używane ludzie sprzedają. Mam też kilka od koleżanek po ich dzieciakach. Już dostałam kilka sztuk nowych od ludzi a sama zamierzam z nowych dokupić tylko kila body i pajacyki (śpiochy). Też uważam,że to rozsądek bo dzieci tak szybko rosną,że szkoda mi aby na nowe rzeczy które dzieciak tylko parę razy wydawać kupę kasy.

 

[rainmanka]

Ja też mam duzo uzywanych ciuszków, sporo dostałam.... kupiłam też parę nowych jak np wyprawki do szpitala.
Poza ciuchami dużo jeszcze rzeczy potrzeba, które na szczęście będą potrzebne dłużej niż miesiąc czy dwa, a na które dużo kasy trzeba.

 

[efinka]

My nie dostajemy żadnych ciuszków od znajomych...
Kupiliśmy nowe ubranka typu śpioszki,kaftaniki,body,czapeczki,rękawiczki po kilka sztuk z każdego rodzaju i większość to rozmiar 62,większych nie kupowałam...Jak będzie się robiło przyciasne to będziemy kupować na bierząco
Kombinezon na zimę też mamy używany-kupiony na allegro...
Jeszcze troszkę do kompletnej wyprawki nam zostało,ale takie rzeczy jak kosmetyki,butelki,smoczki,wanienka,termometr,pieluchy itp...
Ja dla siebie też jeszcze nic nie kupowałam,ale zabieram się za to powoli...miejmy nadzieję,że za późno nie będzie

 

[Elzu]

edytka84, jeszcze nadrobisz w kupowaniu jak podrosnie

anbar, u mnie podobnie, wprawdzie dostalam kilka od siostry ale nie za duzo, bo ona ma coreczke. Sama kupilam troche bodziakow i pajacykow, a wyjsciowych ubranek mam dwa kompleciki + dresik. Wszystko piekne w sklepie ale nie kupuje za duzo, bo nie wydaje mi sie, zebym miala duzo okazji do strojenia malucha, a w domku najwygodniej w pajacykach

 

[Tygrysek-M]

Hej ja też kupuję rozsądnie ubranka. Mam wszystkie nowe bo nie miałam nikogo, kto by mnie obdarował używanymi. Jak na razie to mam rozmiar 56 i 62 - głównie są to pajacyki, body, kaftaniki i śpioszki, 4 cienkie czapeczki i grube skarpetki. Wyjściowych ubranek też mam tylko 2 komplety. Na pierwsze 3 miesiące na pewno wystarczy bo z pewnością się jeszcze tych ubranek nazbiera po porodzie od wszystkich odwiedzających gości.
Pozostałe rzeczy wyprawkowe też powoli kompletuję. Mam już:
- łóżeczko drewniane i turystyczne
- pościel z wypełnieniem i moskitierą do łóżeczka + 2 prześcieradła
- rożek
- 2 kocyki: polarowy i welurowy
- 20 pieluch tetrowych
- 4 pieluchy flanelowe
- szczoteczkę do włosów
- komplet: nożyczki + cążki do obcinania paznokci
- 2 butelki: mała i duża
- 2 smoczki

jeszcze trochę do kupienia zostało ale mam nadzieję, że damy radę :-)

 

[edytka84]

dziewczyny czy trzeba dziecku zakładać czapeczkę po kąpieli?