reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

ŻŁOBKI w ZG

Elus to daj znaka jak coś więcej się dowiesz :-) cenna mnie głównie interesuje, państwowy żłobek tani ale czy mój młody się dostanie ???? :baffled:
 
reklama
Cortina, dostałam odpowiedź ze żłobka Bose Stópki i potwierdziło się: miesięczne czesne wynosi 650 zł + 10 dziennie na wyżywienie w grupach dzieci od 1 roku życia. do 1 roku życia karmią tym, co dadzą rodzice... interesował mnie również angielski - jest bezpłatny, ale wprowadzają go dopiero w grupach dzieci w wieku 1-2 lat, a mi zależało na tym, by dziecko miało stycznośc z ang możliwie najszybciej. sama jestem nauczycielką niemieckiego z wykształcenia i niebawem zacznę Feliksa wtajemniczać w ten język. wcześniej można zarezerwować termin, w jakim dziecko chciałoby się wysłać do żłobka...

wczoraj pisałam do znajomej, bo okazało się, że posyła swoje dzieci do wisieniki i napisała mi, że ma wiele uwag co do tego żłobka.:crazy: muszę znaleźć czas, przekręcić do niej i poznać szczegóły - dam znać;-)

a wy macie jakieś newsy odnośnie zielonogórskich żłobków?
 
Moja córa chodzi do żłobka państwowego na Braniborskiej. W zeszłym roku chodziła do prywatnego. Jakimś cudem dostała się do września na Braniborską. Z opieki na Braniborskiej jestem bardzo zadowolona. Ale jednak nie ma porównania między żłobkiem prywatnym a państwowym.
Elusl pisałaś, że chcesz synka dać do żłobka maj/czerwiec ale czy ma to sens jak żłobek państwowy ma miesięczną przerwę w lipcu lub sierpniu? ledwo co się przyzwyczai i znowu taka przerwa i wszystko od początku.
Jak tak czytam co piszecie na temat posłania dziecka do żłobka to tak jak bym siebie kiedyś słyszała, że między dziećmi lepiej itd. ale żłobek to nie tylko zabawa i pobyt między dziećmi, w żłobku dzieci chorują, wiadomo jedne częściej drugie rzadziej ale i tak chorują i w domu ktoś musi zostać, za leki trzeba płacić, zimą z rana dziecko musi wyjść na dwór by dotrzeć do żłobka. I w takich sytuacjach lepiej by niania zajmowała się dzieckiem, dużo zmartwień odpada ale nie każdy może sobie na to pozwolić. Chociaż czasami jak się wszystko zliczy i opłatę za prywatny żłobek i leki i dojazdy do żłobka to niewiele mniej wyjdzie niż niania.
 
Taq, dzięki za odpowiedź:-) u nas odpada niańka, bo mamy psa, który niestety, ale jest takim czortem, że wątpię, by znalazła się taka pani, która chętnie popilnowałaby dziecko w towarzystwie naszego "pupila":sorry2:
Taq, a do jakiego prywatnego chodziła Twoja córa? Możesz coś więcej napisać z perspektywy mamy, jakie warunki były w prywatnym w porównaniu do publicznego żłobka? Nie wiem jak to wszystko wygląda dokładnie od kuchnia, ale przeraża mnie trochę fakt, że grupy w przykładowo żłobku Wisienka są po 25 niemowlaków. Nie wiem jeszcze ile opiekunek przypada na jedna grupę, ale 25 dzieci w grupie to jakaś masakra... nie potrafię sobie wyobrazić, jak opiekunka/opiekunki ogarniają tyle dzieci, które w rzeczywistości wymagają pomocy non stop... przeraża mnie fakt powrotu do pracy i zostwienia dziecka mimo wszystko z obcymi osobami, ehh... :(
 
ja skladalam podanie do wisienki od wrzesnia mielismy z mezem prace na pelny etat a sie nie dostalismy ogolnie ciezko sie dostac. Zapisalam mala do zlobka tup tup na strumykowej i jestem bardzo zadowolona. Oplata stala to 400zl plus 7 zl wyzywienie ( mozna samemu przynosic jedzenie) na dwie Panie jest 10 dzieci. Moja cora zachwycona wiec polecam ( nie mylic z tuptusiem na strumykowej)
 
Pozwolę wtrącić:)

Byłam się dziś dowiadywać jak wygląda przyjęcie do "Bosych stópek" wpisowe 400 zł w tym dziecko dostaje swój kocyk, mnie interesuje forma tylko 3 dni w tygodniu to za to 450 zł miesięcznie plus katering z racji, że mojej wypadnie jeden posiłek to 8 zł. dni adaptacyjne za darmo. Sale fajne, ze swoich rzeczy to pieluszki i chusteczki. Planuje ją dać od stycznia to pewnie będę mogła więcej powiedzieć:)
 
szczerze to jestem tu ze wzgledu na ten watek. chcialam napisac bo wiem jaki to jest problem oddac dziecko pod opieke kogos obcego.. mam nadzieje ze cos pomoge

mam dwojke dzieci
jedno ukonczylo juz zlobek (naprzeciw NORWIDA) drugie jest w drugiej (na piec) grupie wiekowej.
- opieka jak najbardziej w porzadku
- dzieciaki ciagle cos robia (m.in. duzo prac plastycznych), ciagle sie ucza czegos nowego (syn odpieluchowal sie calkowicie przy duzej pomocy Pan doslownie w tydzien, wczesniej probowalam ale za kazdym razem konczylo sie tak samo, bardzo szybko dzieciaczki zaczely mi pic z kubeczkow itp), do starszych dzieci przychodza goscie z biblioteki, raz byl nawet "ZOLW FRANKLIN" :D, kazda grupa ma swoj dzial na ich stronce, mozna poczytac co robia, poogladac zdjecia :)
- jezyk angielski (dodatkowo platny) jest chyba od II gr wiekowej czyli cos ponad rok
- no i oplaty, max jak mialam to ok 280zl

sa oczywiscie czasem gorsze chwile ale nigdzie nie jest idealnie i kazdy moze miec zly dzien

elusl- w
-> zlobkach panstwowych we wszystkich chyba podania sklada sie do 30.04. na nastepny "rok szkolny" czyli od wrzesnia. takze jakbys chciala na maj czy czerwiec to kurcze niestety marne szanse bo nawet jakby podanie wzieli to pierwszenstwo pewnie beda mieli Ci co zlozyli w terminie ;/
(ja podanie za coreczke nioslam jeszcze jak byla w brzuszku :O)
->w panstwowych moze grupy wieksze ale i wiecej opiekunek, tak naprade przeliczajac wychodzi to samo :)

Madzioszka - dobrze licze ze blisko 1000 musialas za styczen dac za niecaly wymiar czasowy???????
jak tam jest? latwo Twoja pociecha sie zaadoptowala????? jak Ty to znioslas?

Mysiochomis - zawsze mozesz probowac z podaniem, po prostu w miejscu gdzie wpisuje sie zatrudnienie mozesz wpisac "aktywnie poszukujaca pracy" czy cus.. z reszta oddaje sie osobiscie wiec mozesz uzasadnic swoje "bezrobocie". sprobowanie nic nie kosztuje a warto

latwo pisac bo my sie dostalismy ale ja po swoich doswiadczeniach nie jestem za bardzo za prywatnymi..
syn chodzil w zasadzie do dwoch, pierwszy byl ok, opieka doslownie domowa ale dziecko nie uczylo sie za wiele nowych rzeczy. pani musiala zakonczyc dzialalnosc. trafilismy do drugiego..opieka juz tylko "ok", ale tez za wiele nowych rzeczy nie bylo. no i w pewnym momencie Pani wygadala sie jak to jest.. rodzice placa, rodzice wymagaja.. dzieci przychodza chore a rodzice przekazuja leki jakie trzeba im podawac :O na szczescie niedlugo po tym dostaalm tel ze jestesmy przyjeci do panstwowego :D
 
reklama
Luk&Bella, dzięki za konkretne informacje. Jutro będę dzwoniła do żłobków państwowych i dopytam się, jak dokładnie wygląda kwestia przyjmowania dzieci w trakcie roku szkolnego... ale obnawiam się, że jest tak, jak piszesz...:-(
Cortina, thx za namiar - awaryjnie wybieramy spomiędzy żłobków prywatnych i ten falubazik wygląda całkiem przyzwoicie, no i mieści się bliziutko naszego domu. Jutro się tam z mężulkiem przejdziemy i zbadamy grunt:-)
 
Do góry