Ciąża Po Poronieniu

[angelstw]

uważam że powinnaś mieć zrobione USG.
Jeśli nie po poronieniu to na pewno po pierwszej @ po poronieniu.
No bo skąd niby skąd można wiedzieć czy macica już doszła do siebie, jak to stwierdził twój lekarz, skoro jej nawet nie obejrzał ?

Może to plamienie nie oznacza jeszcze, że w ciąży nie jesteś? Sama nie plamiłam na początku ciąży, ale słyszałam że tak się zdarza. Mimo wszystko 3mam mocno kciuki żeby się udało!!

 

[kaira24]

Angelsw Witaj, na tym forum jest kilkanaście mamusiek które nawet nie doczekały @ po poronieniu, i maja zdrowe śliczne dzieciaki. J|esli jesteś gotowa psychicznie, i niema przeciwskazan to jaknajbardziej
Misia wyluzuj uwież w maluszka, to bardzo wczesna ciąza krwawienia moga sie zdarzać.Sprawdzaj bete czy przyrasta i odpoczywaj, moze masz mało progesterou a moze sie zagniezdza

Ja juz na ostaniej prostej,strach coraz wiekszy żeby wszytsko było ok.
Pozdrwiam Was aniołkowe mamusie

 

[angelstw]

Kaira24 myślę że lekarzom zawsze rozchodzi się bardziej nie o to czy organizm fizycznie jest już gotowy (bo jego gotowość pojawia się z 1. @), ale o psychiczną gotowość na kolejną ciążę, dlatego proponują odczekanie kilku cykli po poronieniu. A co lekarz to inne podejście do tematu, w internecie można znaleźć mnóstwo sprzecznych informacji co do tego kiedy starać się ponownie...ja uważam, że to sprawa psychiki.

Pamiętaj pozytywne nastawienie to połowa sukcesu! będzie dobrze!

 

[katherinne]

Mi lekarz w szpitalu po lyzeczkowaniu powiedział, że jeśli jestem gotowa psychicznie to mogę zacząć od razu ibtych kilka cykli to tak naprawdę zalecenia psychologii, które się powtarza bez namysłu. Jak organizm nie będzie gotowy to ciąży nie będzie. Moja gin poradziła poczekać do pierwszej @. Choćby zeby latwuej tygodnie ciąży liczyć

 

[alza]

MisiaMonisia ja miałam właśnie takie kropelki krwi przy zagnieżdżaniu w tej ciąży. Nie pamiętam w którym to było tygodniu, ale jakoś 6-7 tc. Kilka kropelek czerwonej świeżej krwi. Gin kazał mi leżeć (co też czynię do dzisiaj...). Później jeszcze raz wylądowałam w szpitalu w 9 tc z powodu plamień, ale to już była stara, brązowa krew. Myślę, że przy zagnieżdżaniu tej krwi więcej było, ale nie wyleciało wszystko na raz. Mam nadzieję, że ta plamka nie rozkręci się w nic większego, TRZYMAM KCIUKI

Co do tego, kiedy się jest gotowym, to mnie gin na wiz kontrolnej po łyżeczkowaniu powiedział, że ze względów fizycznych im dłużej się czeka, tym lepiej. Natomiast ze względów psychicznych poleca się te trzy miesiące, ponieważ dłuższe czekanie może skutkować jakimiś lękami (człowiek się za długo zastanawia, czy aby na pewno powinien się starać). Ale co lekarz to inna opinia i co pacjent to inne zalecenia.

Kaira trzymam kciuki za Was i szczęśliwe rozpakowywanie o czasie :-)

 

[MisiaMonisia]

dzięki dziewczyny.....ale przestałam już wierzyc że to ciąża.........organizm płata czasem takie niemiłe figle.......
Nie ukrywam...złapałam doła i chce mi sie ryczeć.....tak bardzo się cieszyliśmy z mężem.....
.Głupia pochwaliłam się mamie i teściom :-( Wyszłam na idiotkę.....Ale nie umiałam sie jakoś powstrzymać......Dziś mój mąż miał urodziny i teściowa życzyła mu właśnie dzieciątka.......a ja wyskoczyłam z tekstem że "już jest w drodze" :-( Teraz będę musiała to odkręcić jakoś......

 

[angelstw]

Organizm płata wiele niemiłych figli łącznie z tymi że czasem trzeba urodzić martwe dzieciątko w połowie ciąży tak jak mnie to spotkało

ale trzeba mocno wierzyć i nie poddawać się, trzeba próbować i mieć dużo siły!! W końcu kiedyś i nas musi spotkać spełnienie w roli Matki...

 

[alza]

MisiaMonisia wiem co czujesz, w poprzedniej ciąży też się pochwaliłam w pracy, rodzinie, nawet pani w warzywniaku... Ale tak to już jest, że jak się spełnia coś, czego bardzo pragnęliśmy, to chcemy to oznajmić całemu światu. Ale pomyśl, że dzieciątko może jest w drodze. Może kolejny cykl albo następny będzie tym szczęśliwym. Może ono czeka na właściwy moment. Przytulam Cię mocno i trzymam kciuki.

 

[katherinne]

"Wbrew dotychczasowym zaleceniom WHO, kobiety, które chcą zajść w ciążę po poranieniu, nie muszą wcale długo czekać - takie wnioski płyną z najnowszych badań przeprowadzonych na grupie 30 tysięcy kobiet w Wielkiej Brytanii, na Uniwersytecie w Aberdeen.

Badania, którym przewodziła dr Sohinee Bhattacharya jednoznacznie wskazują, że poczęcie dziecka w ciągu kilku miesięcy po poronieniu zwiększa szansę na pomyślne zakończenie ciąży. Wyniki badań opublikowane w British Medical Journal obalają mit, że przed kolejnym zajściem w ciążę pary powinny poczekać minimum 6 miesięcy.

Badacze przeanalizowali dane z lat 1981-2000 dotyczące kobiet, których pierwsza ciąża zakończyła się poronieniem a następnie znowu zaszły w ciążę. Okazało się, że poczęcie dziecka przed upływem 6 miesięcy od poronienia widocznie zmniejsza ryzyko wystąpienia ponownego poronienia czy ciąży pozamacicznej, takie ciąże również rzadziej kończą się cesarskim cięciem."

"Naukowcy z Uniwersytetu Aberdeen odkryli, że zapłodnienie w ciągu 6 miesięcy od poronienia daje największe prawdopodobieństwo ciąży, która zostanie donoszona oraz niskie ryzyko kolejnego poronienia. Badacze przeanalizowali przypadki 31 tys. kobiet, które poroniły i ponownie zaszły w ciążę. Okazało się, że u tych, które zaszły w ciążę w ciągu 6 miesięcy od poronienia, prawdopodobieństwo kolejnego poronienia było aż o 44 procent niższe niż u tych kobiet, które zaszły w ciążę w ciągu 12 miesięcy po poronieniu. W przypadku zajścia w ciążę w ciągu 6 miesięcy od poronienia aż o 52 procent spada również ryzyko wystąpienia ciąży pozamacicznej, zaś o 10 procent - ryzyko konieczności wykonania cesarskiego cięcia.
Wyniki badania zostały opublikowane w "British Medical Journal"."

 

[angelstw]

MisiaMonisia jak tam?
Mam wrażenie że spać w nocy nie mogłam bo o Tobie myślałam...
tak bardzo chciałabym żeby się wszystkim starającym udało..