reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Co nowego w buteleczce i w miseczce...

Dokładnie - internet! A jak czegoś nie ma w necie, to znaczy że to nie istnieje! :-p
Wolfia: a tak poważnie, to chyba zależy na czym Ci zależy najbardziej ;-)Mam sporo tego typu makulatury w domu i patrząc na to, co zaznaczałam sobie będąc jeszcze w ciąży, a co dotyczyło tylko pierwszego roku życia dziecka, to najwięcej interesujących mnie artykułów było w "Mamo to ja". Nie wiem jak później, bo te powyżej 1. roku życia na razie omijałam, wrócę do nich za jakiś czas :happy2:
 
reklama
A ja sobie zaprenumerowałam czasopismo "Mamo to Ja",i jestem zadowolona.Choć faktem jest,że artykuły powtarzają się w wielu gazetkach w tym samym miesiącu.W internecie podczytuje często artykuły z gazetki "Rodzice".Całkiem ciekawe.
 
Czyli jednak "Mamo to ja" nr 1 w Polsce:-p Też o niej myślałam i chyba się na nią zdecyduję;-) Z tym internetem to jest tak, że nie zawsze mam do niego dostęp, bo mam jeszcze męża zapaleńca:-D A poza tym chciałabym coś przeczytać od czasu do czasu - niekoniecznie z monitora, bo tu w IE mają na niektóre rzeczy inne poglądy:-p A ja postanowiłam zostać przy polskim wychowywaniu dzieci;-)
 
Wiecie co? Wkurza mnie to: ja powolutku też Stasiowi podaję nowe smaki- nie za dużo, ale jednak, tym bardziej, że mam wrażenie, że mleko przestaje mu wystarczać- je co godzinę przez dzień, a moja szwagierka (ma córeczkę o jeden dzień starszą od Stacha) ciągle mi mówi, żebym uważała, że takie prędkie wprowadzanie pokarmów rozpycha żołądek i dziecko będzie otyłe, że jej koleżanki córka ma 1,5 roczku i waży 20 kg i lekarka jej powiedziała, że to dlatego, że za prędko wprowadzała inne pokarmy... I że ona dopiero w 7 miesiącu będzie uzupełniać dietę dziecku!!
 
Wiecie co? Wkurza mnie to: ja powolutku też Stasiowi podaję nowe smaki- nie za dużo, ale jednak, tym bardziej, że mam wrażenie, że mleko przestaje mu wystarczać- je co godzinę przez dzień...

Patch ja właśnie dlatego zdecydowałam się na wprowadzenie innych pokarmów poza mlekiem w 4. miesiącu. A na początku byłam nastawiona, wręcz przekonana, że w 6. najwcześniej - tak jak to zalecają. Czasem już naprawdę nie wiedziałam co jest, dlaczego marudzi, a tu okazywało się, że po godzinie od karmienia był tak samo głodny jak wcześniej. W ciągu kilkunastu dni w dzień zaczął skracać sobie odstępy między karmieniami z 2,5h do 2. Nad ranem jak budzi się po nocy, tak ok. 4, to je co godzinę do 7-8. Czasem nawet zjada jeszcze ok. 2, mimo że ostatni nocny cycuś jest o 22.
Może bym się nie zdecydowała, gdyby mu nie smakowało, albo szkodziło - ale na razie jest wszystko w porządku i mam nadzieję, że tak zostanie:tak:
Poza tym nie wyobrażam sobie już dnia, kiedy tak słodko ma ubrudzoną buźkę (ostatnio już coraz mniej, bo lepiej mu idzie jedzenie z łyżeczki) np. marchewką z kukurydzą albo jabłuszkiem, które tak uwielbia, aż się śmieje i złości się jak robię przerwy w trakcie nabierania na łyżeczkę;-)
A co do otyłości i nadwagi to bym się tak bardzo nie obawiała, jeżeli nie będzie się przekarmiać dziecka, zmuszać go do jedzenia i będzie się je podawać w odpowiednich proporcjach - przynajmniej tak mi się wydaje:tak:
 
No właśnie!! A teraz, Wolfia jak dajesz posiłek stały, to dłuższe są przerwy między karmieniami??
 
A co do otyłości i nadwagi to bym się tak bardzo nie obawiała, jeżeli nie będzie się przekarmiać dziecka, zmuszać go do jedzenia i będzie się je podawać w odpowiednich proporcjach - przynajmniej tak mi się wydaje:tak:

Ja też się z tym zgadzam :tak: No i od tego mamy też siatki centylowe w książeczkach zdrowia dziecka, żeby sprawdzać sobie czy dziecko przybiera proporcjonalnie na wadze i trzyma się mniej więcej na tym samym centylu, czy nagle nie zaczęło przybierać za dużo, albo za mało ;-)
 
Ja rowniez sie z tym zgadzam.otylosc wynika chyba przede wszystkim z przekarmiania.W rodzinie meza mam otyla dziewczynke,ktora od malego tuczona.Jak miala 6 miesiecy wazyla 10,800 a roczek-17 kg.A teraz ma 9 lat i wazy 81 kg:no::angry:.Rodzice mowia,ze malo je,a co ja widze,to drozdzowka w reku i cola...:no::sorry2:.

Co do wprowadzania posilkow,to ja bede je wprowadzac stopniow.Oznacza to,ze nawet jak Konrad bedzie mial 5 miesiecy,to nie bedzie dostawal posilkow po 4 i po 5 miesicacu od razu i zamiennie...Najpierw przez jakis czas bedzie jadl te po 4 miesiacu,a dopiero potem te po 5...Moze wlasnie to lekarka Nuski miala na mysli:tak:.
 
reklama
Zgadzam się z WolfiĄ i Joasiek. U nas najbardziej Oli przybrała, kiedy była na samym cycku, chyba mleko przestało jej wystarczać, bo jadła znowu częściej i po pół godziny. Zrobiła się niezły pulpeciek w krótkim czasie. Natomiast jak wprowadziłam zupki i soczki, to odległości między posiłkami się zwiększyły i przestała tak mocno przybierać - w miesiąc doszło jej 300g.
Teraz od kilku dni daję kaszki, zobaczmy czy na nich jakoś szczególnie utyje, ale to jeszcze za wcześnie na ocenę. W każdym razie daję porcję zalecaną i wtedy je mniej mleka, więc nie powinna jakoś szczególnie tyć.
Tyć dziecko będzie tylko wtedy kiedy będzie sięprzesadzać z ilością, niektóre dzieci są takie łakomczuszki, ze domagają się więcej jedzenia niż powinny przyjmować. Więc myślę że powinnaś być spokojna i nie przejmować się tym co mówi szwagierka, Ty robisz jak uważasz i niech ona robi jak uważa.
 
Do góry