A
Agutek
Gość
Ja praktycznie nie mam @...na szczęście...tzn. wydaje mi się, że dzisiaj mam, ale nie jestem pewna, mam po prostu minimalne plamienie i ból brzucha, dlatego podejrzewam, że to właśnie to. Zapomniałam już jak to jest mieć te bolesne i obfite @ jak to przed ciążą u mnie było.

Nie wyobrażam sobie zostawienia WIktorii na 9 godzin. Ledwo przeżyłam sobotę, a co dopiero takie rozstanie codziennie.
Jutro powinno być ok.
i już wiem dlaczego w pracy tak mi się spać chciało...
oby jak najdluzej