Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

[blueberry77]

Hej.
Mnie się też się chce, szczególnie że synek znowu wstał o 5-tej. A o 7:00 poszedł spać . Chociaż w sumie nie powinnam narzekać, bo widzę że niektóre z nas wstają o 5:00 do pracy... Dla mnie to środek nocy i jestem kompletnie nieprzytomna .

 

[Agutek]

Ja o tej porze wstałam na karmienie, a potem miałam 45 minut snu...tylko nie udało mi się już jakoś porządnie zasnąć :-(

 

[blueberry77]

Ja o tej porze wstałam na karmienie, a potem miałam 45 minut snu...tylko nie udało mi się już jakoś porządnie zasnąć :-(

No ja właściwie miałam podobnie, bo małego po karmieniu przekazałam mężowi.

 

[Lajla83]

Witam!
moja wczoraj poszła spać o 19:30 i spała do 6 zjadła butle i spała do 9 dawno tak nie pospałam:-) chyba ostatnio na początku ciąży

JMM ja bym tak nie mogła zasnąć z Natalką w łóżku bo ona by zaraz raczkowała i spadła

 

[Ewelina z Bydgoszczy]

Witajcie,
Roksi, jak ja ci zazdroszcze, chciałabym się tak wyspać, chociaz raz na jakiś czas:-(,
mojej walki z Piotrusiem ciąg dalszy, wczoraj pluł kleikiem kukurydzianym (zresztą wcale mu się nie dziwię),
a butelki na pewno umie pić, bo dałam mu herbatkę i chętnie pije

Agutek ja chętnie popracowałabym sobie, myślę że jak bym odpoczęła od mojego marudka, to byśmy wszyscy na tym skorzystali.

 

[Agutek]

Ależ tutaj dzisiaj pustki

 

[kaskada]

U nas też strasznie marudnie. Wojtek spał już całkiem ładnie- zazwyczaj z jednym karmieniem w nocy. A odkąd wyszły zęby, czyli od około miesiąca to jest budzenie kilka razy w nocy. Też chodzę jak zombi i momentami mam dosyć.
Jeszcze ta paskudna pogoda za oknem. U nas cały dzień leje i nawet na spacer nie można wyjść. Bueee

 

[debiutantka]

Witajcie

U Was też taka paskudna pogoda? Jeju ja chyba się wyniosę do ciepłych krajów bo tu zamarzam a przecież temperatury jeszcze przekraczają zero!!! Pamiętam jak rok temu będąc w ciąży było mi non stop ciepło choć należę do zmarzluchów. Chociażby z tego powodu fajnie było być w ciąży .
Chyba się w końcu za prasowanie wezmę, przynajmniej się ogrzeję....

 

[JustineMyMind]

Witam!
moja wczoraj poszła spać o 19:30 i spała do 6 zjadła butle i spała do 9 dawno tak nie pospałam:-) chyba ostatnio na początku ciąży

JMM ja bym tak nie mogła zasnąć z Natalką w łóżku bo ona by zaraz raczkowała i spadła

ale masz dooobrze
Laura nawet jakby umiała raczkować to nie dałaby rady mnie przeskoczyć bo spała przy ścianie

Witajcie

U Was też taka paskudna pogoda? Jeju ja chyba się wyniosę do ciepłych krajów bo tu zamarzam a przecież temperatury jeszcze przekraczają zero!!!

ja też bym sie chętnie wyniosła bo też jestem zmarzluch
Wiecie co moje dziecko dzisiaj zrobiło?
Zostawiam ją leżącą na kanapie (bo jeszcze nie raczkuje) pod opieką babci. A ona obróciła sie na boczek i ściągnęła wszystko ze stoły chwytając za serwetę
babcia prawie dostała zawału, zbił sie talerzyk i ucho od filiżanki a Laura co? - w śmiech - oj rośnie mi rozrabiara

 

[Agutek]

Dzień dobry paniom :-)

Justine moja też nie raczkuje, ale z łóżka zlecieć by potrafiła ;-) właśnie turlaniem się. To są dosłownie sekundy jak ona potrafi przekoziołkować kilka razy i znaleźć się nagle z jednego końca łóżka przy drugim

Moja wczoraj nie spała po południu więc szybciej poszła spać wieczorem, ale w nocy dała trochę czadu, chyba ją brzuszek bolał, bo puszczała bączki. Ale pospała od 19 do 6 zmałą przerwą na płacz , więc źle nie jest ;-)