reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Moja mała teraz się obudziła i takie wygibasy tworzyła że aż się buzia śmieje :) kocham to uczucie, tym bardziej że nigdy nie było mi to dane :)



Witaj. Mówienie że trzeba czekać 3 miesiące czy pół roku to bardzo stara i nieaktualna szkoła. Niestety lekarze często dalej tak mówią mimo że nie ma to totalnie żadnego potwierdzenia. Moja gin kazała odczekać dwa cykle i to wg mnie było zasadne, bo pierwszy cykl po poronieniu jak beta spadała, w drugim zrobiłam sobie hormony, na usg było ładnie więc dostałam zielone światło. Niestety gwarancji że się to nie powtórzy nie da ci nikt. I nie ważne czy to będzie za miesiąc, pół roku czy rok.
Co do badań, hist-pat mega rzadko cokolwiek wykazuje. Jeśli nie robiłaś nic, a minęło już 2 miesiące, to zespół antyfosfolipidowy już nie będzie wiarygodny, ale warto zrobić wymaz na bakterie chlamydie, mykoplazme i ueraplazme. Często te dziady są bezobjawowe a przyczyniają się do poronienia. Z krwi warto zrobić toxo jeśli nie miałaś i listerioze, bo to też niebezpieczne.
Dziękuję Ci bardzo za poradę, te wykazu wszystko z krwi ? Mam zamiar jutri isc na toxo
 
reklama
@kb.karola90 kochana tego Ci życzę żebyś miała ten poród wywołany i żeby już wszystko do końca było dobrze :*

@xszaracodziennosc musisz troszkę wrzucić na luz bo niestety to wszystko siedzi w naszych głowach. U mnie też co rusz ktoś wrzuca zdjęcia usg, brzuszka lub małych dzieci. My mamy to szczęście, że w ogóle możemy zajść w ciążę, a nie każda kobieta może. Więcej pozytywnego myślenia jak tu napisała @kb.karola90 na nas też przyjdzie czas zobaczysz po prostu musimy swoje wyczekac :*
Ja nie myślę. Będzie co będzie. Wrzuciłam na luz już dawno. Tylko jak się dowiaduje o czyjejś ciąży to czuje taki smutek...
 
@talaja123 ja nadal w szpitalu, przrd wczoraj i wczoraj z rana bylo lepiej, pd wczorajszego popoludnia bol okropny... badsnoe na fotelu ok z dziecmi ok, usg szyjki - "szyjka chuba ma rozwarcie.. ale nie wiem moze to sluz no nie wiem.. do obserwacji" ja wpadlam w placz lekarka soe po mnoe wydziera dobrze ze byl maz zaczela sie wypierac ze ona o rozwarciu nie mowila.... inny gin obejrzal zdjecia z isg ktore zrobila i zadnego rozwarcia tam nie widział wiec sie uspokoilam. Nie wiem co ona tam widziala.... i o co chodziło troche mi to siedzi w glowie ze moze cos sie dzieje... ale nie wiem nic procz modlitwy i wiary mi nie zostalo :(
 
Podejrzewam u siebie niedobor potasu. Dzis M przywiezie tabletki z potasem i zobaczymy. Bpla mnie miesnie mam skurcze drza mi uda i miesnie plecow... mam nadzieje ze to jednak niedobor czegos powoduje te glupie bole
 
Xszaracodziennosc Ja to rozumiem. Przez 3 lata poronien ciaglych zalewalam sie litrami lez, rodzily osoby z rodziny, z najblizszego otoczenia, siostra urodzila kiedy ja poronilam 3 razy w tym samym czasie, szwagierka miala termin miesiac po mnie i juz ma miesiecznego syna a ja nadal w tyle. Do tej ppry smutek pozosyaje i ta mysl w tyle glowy ze moje dziecko mialoby 2 lata, a kolejne mialoby sie urodzic w tym roku w marcu i maju i pazdzierniku lub w przyszlym roku w kwietniu... to nie jest latwe dla zadnej kobiety po stracie i nie sadze zeby dalo sie z tym do konca pogodzic. Jestem na forum od 8 lat, na staraczkach ogolnie odkad staralam sie o drugiego syna. Wtedy sie udalo. Ale kiedy wrocilam na starania po 2 latach od urodzenia syna to w tej chwili chyba zostalam jedna z niewielu jak nie jedyna z tych dziewczyn ktore "startowaly ze mna" te 3 lata temu i ktora jeszcze nie urodzila.
 
Ja nie myślę. Będzie co będzie. Wrzuciłam na luz już dawno. Tylko jak się dowiaduje o czyjejś ciąży to czuje taki smutek...
Doskonale cie rozumiemy i chyba każda z nas mniej lub bardziej tak miała. Opowiem ci tylko z doświadczenia ze gdy urodziła moja koleżanka z pracy to unikalam jej i jak przyjechała z mala to specjalnie wyszłam bo tak bardzo bolało serce. Do dziś żałuję że tak postąpiłam bo ani ona ani dziecko niczemu nie winne a mi potem po roku się udało i... było mi smutno jak nikt z pracy o nas tez nie pamiętał... także cieszmy się z maleńkich istot bo to każdy Boży cud :*
 
reklama
Nafoczka ja wlasnie dlatego nie unikalam malenstwa szwagierki choc wszyscy doslownie sie tego spodziewali bo przeciez mialabym juz dziecko starsze od jej o miesiac. Poszlismy odwiedzic ich kiedy maly mial tydzien i choc polykalam lzy to sie usmiechalam i zachwycalam nad malymi stopkami.
 
Do góry