reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Co nowego w buteleczce i w miseczce...

reklama
My dzisaj spróbowałyśmy deserek Gerbera banany mango i ananas :tak: smakowało

hmmm... brzmi pysznie :-)
Hubek ma tylko jeden deserek: gotowane jabłuszko, ale je uwielbia i zajada ze smakiem codziennie:-)

od soboty podaje tez mięsko - całe szczescie nie ma reakcji alergicznej, ufff
no i doszła nam też kaszka kukurydziana - szaleństwo :sorry2::-D:-D:-D
 
hmmm... brzmi pysznie :-)
Hubek ma tylko jeden deserek: gotowane jabłuszko, ale je uwielbia i zajada ze smakiem codziennie:-)

od soboty podaje tez mięsko - całe szczescie nie ma reakcji alergicznej, ufff
no i doszła nam też kaszka kukurydziana - szaleństwo :sorry2::-D:-D:-D
No super,wiem co czujesz,bo sama z drżeniem serca i ręki podawałam nowe produkty Kubusiowi,bacznie obserwując reakcje.Inne dzieciaczki wszystko zajadały,a my daleko w tyle.
Teraz juz na naszej liście mięsko(królik,indyk,jagnięcina),większośc warzywek i owoców.Powodzenia.
 
My również powoli wszystko wsprowadzamy...Amelka od początku podejrzana była o alergię :-( ja jestem alergikiem :dry: w ciąży było ok ale po porodzie uderzyło ze zdwojoną siłą...nie mogłam Amelki karmić piersią :wściekła/y: i problemy z kupką i brzuszkiem miała...ostatecznie stanęło na Bebionie Pepti :tak: do dziś spokój :happy2: na razie nic jej nie uczuliło więc jestem dobrej myśli :-)
 
Oli dziś dostała po raz pierwszy całe jajko - zrobiłam jej jajecznicę z 1 jajka, ale zjadła pół. Co prawda czytałam, że należy ją zrobić na parze, ale ja posmarowałam patelnię oodrobiną oliwy (najwyżej z pół łyżeczki). Smakowało jej, ale chyba nie potrzebnie dałam jej jednocześnie do ręki pół kawałka chleba, zapchała się nim i jajecznicy zjadła pół porcji.
 
reklama
Do góry