My też ciągle remontujemy, powoli kolejne pomieszczenia na piętrze i mam ten sam problem z oszczędzaniem. To jest jakaś masakra. Co uda się odłożyć to zaraz naprawa auta jednego lub drugiegoPrzed nami też generalny remont[emoji53] na samą myśl mi słabo. Nie wiem czy ja źle gospodaruję pieniędzmi czy co ale odłożyć jakiekolwiek pieniądze to u mnie graniczy z cudem. Jedyny plus, że mąż ma firmę budowlaną i wszystko będzie robił sam... ale z racji tego że jest w domu 6 razy do roku będziemy się remontować pewnie 10 lat[emoji23]
