reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

@Humhum ale świetne zdjęcie!

Ja za to wróciłam niepocieszona od swojej ginki. Powiedziała mi, że przy cukrzycy kiedyś kobiety musiały pogodzić się z niepłodnością. Poraz kolejny zapytała mnie czy chcę walczyć o siebie i swoje zdrowie dla syna czy o ciążę. Także jak się dowiedziałam cykle są długie kiedy nie pojawia się owulacja. Zaproponowała mi leczenie progesteronem. A ciąża jak się przydarzy to super, jak nie mam dać sobie spokój.
Szczerze nie mam siły na jakieś stymulacje hormonalne i inne cuda. Tak więc od 16dc przez 10dni mam przyjmować duphaston (luteiny nie chciałam). Ech smutno tak...
 
reklama
Ja już po 2 prenatalnych. Wszystko w porządku. Narządy, przepływy, łożysko, wymiary itp. nie ma się do czego doczepić. Okazało się, że będzie dziewczynka ♥ mąż przeszczęśliwy!
Profilaktycznie chce jeszcze zrobić echo serca jak mała będzie większa żeby wykluczyć wady serca ze względu na te NT.
A to zdjęcie kciuka w buzi u mojej kruszynki♥

Ja Acard też biorę na noc - tak lekarz mi zalecił. Nie biorę heparyny.
Śliczny widok na zdjęciu :) ja pamiętam na którymś usg widziałam jak Wiki próbowała trafić kciukiem do buzki i się jej to udało ❤❤ ale to był cudowny widok :)

@Humhum ale świetne zdjęcie!

Ja za to wróciłam niepocieszona od swojej ginki. Powiedziała mi, że przy cukrzycy kiedyś kobiety musiały pogodzić się z niepłodnością. Poraz kolejny zapytała mnie czy chcę walczyć o siebie i swoje zdrowie dla syna czy o ciążę. Także jak się dowiedziałam cykle są długie kiedy nie pojawia się owulacja. Zaproponowała mi leczenie progesteronem. A ciąża jak się przydarzy to super, jak nie mam dać sobie spokój.
Szczerze nie mam siły na jakieś stymulacje hormonalne i inne cuda. Tak więc od 16dc przez 10dni mam przyjmować duphaston (luteiny nie chciałam). Ech smutno tak...
Kochana, nie smuć się na zapas. Może akurat dupek wyreguluje ładnie cykl i się jeszcze uda :) ja mam dylemat, bo niby mam wizyte u ginki na 14.07 ale nie wiem Y iść czy dac sobie spokój....
 
@Humhum ale świetne zdjęcie!

Ja za to wróciłam niepocieszona od swojej ginki. Powiedziała mi, że przy cukrzycy kiedyś kobiety musiały pogodzić się z niepłodnością. Poraz kolejny zapytała mnie czy chcę walczyć o siebie i swoje zdrowie dla syna czy o ciążę. Także jak się dowiedziałam cykle są długie kiedy nie pojawia się owulacja. Zaproponowała mi leczenie progesteronem. A ciąża jak się przydarzy to super, jak nie mam dać sobie spokój.
Szczerze nie mam siły na jakieś stymulacje hormonalne i inne cuda. Tak więc od 16dc przez 10dni mam przyjmować duphaston (luteiny nie chciałam). Ech smutno tak...
Ale jak to? Bierzesz leki na cukrzycę?
Ja miałam IO i stan przedcukrzycowy, mam cukrzycę ciążowa biorę insulinę i jest wszystko ok. Mąż to zawsze mówi że nam chyba metformina pomogla.
 
@Humhum ale świetne zdjęcie!

Ja za to wróciłam niepocieszona od swojej ginki. Powiedziała mi, że przy cukrzycy kiedyś kobiety musiały pogodzić się z niepłodnością. Poraz kolejny zapytała mnie czy chcę walczyć o siebie i swoje zdrowie dla syna czy o ciążę. Także jak się dowiedziałam cykle są długie kiedy nie pojawia się owulacja. Zaproponowała mi leczenie progesteronem. A ciąża jak się przydarzy to super, jak nie mam dać sobie spokój.
Szczerze nie mam siły na jakieś stymulacje hormonalne i inne cuda. Tak więc od 16dc przez 10dni mam przyjmować duphaston (luteiny nie chciałam). Ech smutno tak...

A nie myślałaś o diecie? Już u pary źródeł spotkałam się ze stwierdzeniem, że dieta potrafi działać cuda z płodnością. Wiem, że dr Jerzak zaleca dietę jako podstawowy element leczenia, moja lekarka również, na youtubie jest "akademia płodności" i słuchając historii kobiet, które próbowały wszystkiego, a po zmianie nawyków i wprowadzeniu wielu zmian żywieniowych udawało się. Głównie chodzi o pcos, długie cykle, zaburzenia hormonalne i mutacje.
 
Nie wzielam na własna odpowiedzialność. Poobserwuje jeszcze czy jak ten sinika z nogi zejdzie czy wyjdzie gdzieś indziej. Jeśli tak to odstawie i poczekam do wizyty w klinice.

kurcze mi się tez siniak zrobil na nodze i się zastanawiałam od czego, bo nigdzie się nie uderzyłam. A wczoraj miałam ostatni dzień brania acardu (16dc), czyli by się zgadzało.
 
kurcze mi się tez siniak zrobil na nodze i się zastanawiałam od czego, bo nigdzie się nie uderzyłam. A wczoraj miałam ostatni dzień brania acardu (16dc), czyli by się zgadzało.

Ja po pobraniu krwi mam taki wylew, że masakra. A jaka dawkę brałyście, bierzecie przy staraniach? Ja 75.
 
reklama
Do góry