Staraj się o tym nie myśleć. Wiem że to trudne . Ja tez wiele razy miałam chwilę załamania ale 2 miesiące przerwy uświadomiły mi że nic na siłę .
Staram się nie myśleć i nie nakręcać, ale to bardzo ciężko tak się wyłączyć jak człowiekowi zależy.
Wg testu OWU miała być 14dc (środa) i faktycznie w środę bolały mnie jajniki, w czwartek mniej a dziś znów, pecherzyki są p obu stronach, ale płynu w zatoce Douglasa nie ma.
Poza bólami jajników nie mam innych objawów OWU, brak płodnego śluzu czy jakiejś większej ochoty na przytulanki.
Miała któraś opóźnioną OWU mimo ze test pokazywał, ze to już?