reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lutowe mamy 2021 [emoji7]

My zawsze kładziemy naszego na pieluszce tetrowej żeby nie urzygal wszystkiego 😂 wczoraj dziadek go podniósł po butli do odbicia i zarzygal mu całą koszulkę 🤷 u nas na spacerach też raczej nie, dzisiaj wyjątkowo dał popis. Ale jest to trochę męczące, wiecznie ubranka mokre, trzeba przebierać, ja obłożona pieluchami z każdej strony bo nigdy nie wiem kiedy się spodziewac kolejnej fali 😂 na szczęście w nocy chociaż jest spokój. Ale jak tylko zacznie się ruszać w dzień to dramat 🙈
My też się staramy, ale czasem mi się zapomni albo przecieknie. Dzisiaj chwilę leżał i niby wszystko spoko, a jak podeszłam, to leżał w kałuży mleka 🤦‍♀️ No i standardem jest też jak go zostawię samego na brzuszku, wystarczy moment, a ten mało, że się urzyga, to całą buzię w tym wytapla, że i w nosie i w oku ma 😂
 
reklama
U nas różnie, raz więcej raz mniej, ale na dobę więcej niż 900ml to na pewno nie dostaje :o dzisiaj 750ml, teraz ostatnie karmienie, miał przerwę 5h, bo po spacerze jak wróciliśmy to spał w wózku prawie 2h i w sumie jeszcze by spał, ale już był czas kąpieli, to go rozbudziłam :D Generalnie jak Czarek śpi, to jedzenie go nie obchodzi, za to jak nie śpi, to by jadł cały czas 🙈
Moj tez tak 700-900na dobe😊
 
My też się staramy, ale czasem mi się zapomni albo przecieknie. Dzisiaj chwilę leżał i niby wszystko spoko, a jak podeszłam, to leżał w kałuży mleka 🤦‍♀️ No i standardem jest też jak go zostawię samego na brzuszku, wystarczy moment, a ten mało, że się urzyga, to całą buzię w tym wytapla, że i w nosie i w oku ma 😂
Rany, to u nas identycznie 🙈 na brzuchu zawsze soczysty bek i nagle wszystko mokre 😂
 
My zawsze kładziemy naszego na pieluszce tetrowej żeby nie urzygal wszystkiego 😂 wczoraj dziadek go podniósł po butli do odbicia i zarzygal mu całą koszulkę 🤷 u nas na spacerach też raczej nie, dzisiaj wyjątkowo dał popis. Ale jest to trochę męczące, wiecznie ubranka mokre, trzeba przebierać, ja obłożona pieluchami z każdej strony bo nigdy nie wiem kiedy się spodziewac kolejnej fali 😂 na szczęście w nocy chociaż jest spokój. Ale jak tylko zacznie się ruszać w dzień to dramat 🙈
U nas mała też tak ulewa, jak leży to na pieluszce tetrowej ma główkę żeby nie uwalić kanapy 😁 jak ją biorę do odbicia to też przeważnie coś tam chluśnie mniej lub więcej, więc koniecznej coś podłożyć muszę. Pochwaliłam ją dzisiaj że prawie wogole jej się nie ulewa to jak mi chlusnęła to moja noga i spodenki były całe ufajdane 😂
 
Dziewczyny a czy wy zaiwazylyscie u swoich maluchów żeby mniej jadly? U mnie mala zatrzymała się trochę z jedzeniem. Tzn wydłużyły jej się przerwy między posiłkami do 3,5-4h a porcje takie same a nawet mniejsze. Wcześniej potrafiła wciągnąć 950 ml na dobę a teraz kolo 800...
U nas też przerwy różnie raz 3 h, raz 4 h, zależy jak pośpi. Ale faktycznie może trochę się wydłużyło bo kiedyś dłużej niż 3 h nie wytrzymała 😊. Moja od kilku dni je 5 razy dziennie łącznie 850ml, jesteśmy na mm.
Hmm w zasadzie ja to chyba inaczej liczę bo jak wlewam 150ml wody to wychodzi 170ml i liczę że zjadła to 170ml
 
Dziewczyny u mnie weekend fatalny. Zrobił mi się zastój w piersi bo mały jakość rzadziej teraz się domaga jedzenia plus dodatkowo chyba biustonosz mnie uciskał. Oczywiście od razu dostałam antybiotyk ale nie zażyłam tylko ciągle przystawiam małego do chorej piersi żeby wszystko wyciągnął. Powiem wam że jest dużo lepiej. Ale ciągle kontroluje czy nie wzrasta mi temperatura bo jak dojdzie do zapalenia to muszę wziąć ten antybiotyk 😢 A na dodatek synek od piątku robi pobudkę o 2.30 w nocy i zasypia koło 5 więc jakaś masakra😱
 
Dziewczyny u mnie weekend fatalny. Zrobił mi się zastój w piersi bo mały jakość rzadziej teraz się domaga jedzenia plus dodatkowo chyba biustonosz mnie uciskał. Oczywiście od razu dostałam antybiotyk ale nie zażyłam tylko ciągle przystawiam małego do chorej piersi żeby wszystko wyciągnął. Powiem wam że jest dużo lepiej. Ale ciągle kontroluje czy nie wzrasta mi temperatura bo jak dojdzie do zapalenia to muszę wziąć ten antybiotyk 😢 A na dodatek synek od piątku robi pobudkę o 2.30 w nocy i zasypia koło 5 więc jakaś masakra😱
No to walcz zeby sie nie pogorszylo😞
 
Dziewczyny u mnie weekend fatalny. Zrobił mi się zastój w piersi bo mały jakość rzadziej teraz się domaga jedzenia plus dodatkowo chyba biustonosz mnie uciskał. Oczywiście od razu dostałam antybiotyk ale nie zażyłam tylko ciągle przystawiam małego do chorej piersi żeby wszystko wyciągnął. Powiem wam że jest dużo lepiej. Ale ciągle kontroluje czy nie wzrasta mi temperatura bo jak dojdzie do zapalenia to muszę wziąć ten antybiotyk 😢 A na dodatek synek od piątku robi pobudkę o 2.30 w nocy i zasypia koło 5 więc jakaś masakra😱
Z tymi nockami to moze chwilowe. U nas mloda ostatnio miala takie ze co godzine sie budzila, a teraz druga noc ja budzi sie mniej wiecej co 3 - co dla mnie teraz jest luksusem 😁 ale nie chce zapeszac 🤭
 
U mnie synek w nocy wstaje raz albo w ogóle. Śpi zazwyczaj od 21 do 6 z jedną przerwą albo od 21 do 5 bez przerw. Także czytając Wasze wpisy chyba nie powinnam narzekać. Bardzo rzadko ulewa, kolek już prawie nie ma, śpi w dzień co 3 h średnio. Wieczorem ma dłuższą przerwę, bo od 15-16 do 21 nie śpi. Z przekręcaniem główki już też się poprawił :) a od jak dawna Wasze maluszki łączą obie rączki i chwytają obiema przedmioty? Bo u nas się zaczęło parę dni temu jak synek skończył 3 miesiące :)
 
reklama
Do góry