No nie ledwo właśnie wciska te 140 ml. A poza tym sumarycznie to wychodzi tam po ośmiu karmieniach na dzień to 1120 ml czyli więcej niż u Ciebie przy 180 ale to nie ma znaczenia moim zdaniem. nie wiem jakiś Przeskok się chyba dokonuje bo tak jak mówiłam wam wcześniej że nie może się zająć soba tak teraz po prostu zajmuje się soba gada jak najęty obraca się już no i oczywiście kaprysem a teraz chce jeszcze raz nie chce jeść już też złości się. Aż się boję co będzie dalej

. Najgorsze jest to że on chyba to wyczuwa bo jak dzisiaj wstałam niewyspana i taka zła to miał tak poważną minę na przewijak U że po prostu zero interakcji tylko patrzył na mnie. A do męża hihi w ogóle