marta18691
Fanka BB :)
To my mamy takiego tylko że w innej wersjiU mnie stary dzis przywiózł to, hanka zapatrzona![]()
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
To my mamy takiego tylko że w innej wersjiU mnie stary dzis przywiózł to, hanka zapatrzona![]()
No u nas to samo i niby potem wszystko było ok, poza otarciami na buźce. Chciałam iść do pediatry, ale kazali jechać na sor, więc pojechaliśmy, żeby wszystko sprawdzili. Nie wyobrażam sobie, żeby coś mu się stało, nie przeżyłabym tegoWspółczuję, nam już dwa razy z łóżka spadł i płacz był niesamowity, serce peka
Dobrze że z małym wszystko ok![]()
Ja jak jeszcze wezmę, to na pewno nie zasnę, zapałki w oczy i będę mocno trzymać mój skarb. Chłopak mówi, że jak z nami po środku jest to bezpiecznie, ale ja się i tak już bojęTo dobrze że nic się nie stalo...
dlatego ja nigdy nie biorę dziecka do łóżka nawet jak mamy bardzo duże![]()
Ja zostawiałam jak szłam myć ręce no i czasem jak się szykowałam do wyjścia, a on już gotowy i tylko na przewijaku nie marudził, ale teraz już na pewno samego go nie zostawięAkurat na przewijaku to od noworodka pilnowałam żeby sama nie była. Pielucha zmieniona i do łóżeczka. Ale nad ranem często zostaje u nas w łóżku... Mimo iż wiem jakie są historię... Ale zawsze czlowiek mądrzejszy "a bo u nas nic się nie stanie "![]()
Nigdy nie wiesz człowiek zmęczony i się straciJa jak jeszcze wezmę, to na pewno nie zasnę, zapałki w oczy i będę mocno trzymać mój skarb. Chłopak mówi, że jak z nami po środku jest to bezpiecznie, ale ja się i tak już boję![]()
Ja tez czasami zostawiałam młodego na łóżku jak zasnął, ale już teraz na pewno nie będę. Całe szczęście że nic się nie stałoJa zostawiałam jak szłam myć ręce no i czasem jak się szykowałam do wyjścia, a on już gotowy i tylko na przewijaku nie marudził, ale teraz już na pewno samego go nie zostawię![]()
No ja też tak myślałam, że gdzie mój mi spadnie jak nawet się na brzuszek nie obraca, a tu proszę...
Jak śpi, to małe ryzyko, że spadnie (chociaż teraz już i tak bym się bała go zostawić), nawet dziś rano spał z nami i to na brzegu, chciałam go trochę przytulić i ugrzać, ale zasnęliśmy, a potem był już po mleczku i chciał się bawić, a chłopak wrzucił mi go do łóżka, bo on się szykował do pracy, a ja chciałam jeszcze trochę poleżeć no i się stałoJa tez czasami zostawiałam młodego na łóżku jak zasnął, ale już teraz na pewno nie będę. Całe szczęście że nic się nie stało![]()
Kochana kup taką barierkę, ja jak mialam lozko wysokie w sypialni to używałam bardzo fajna sprawa. Poszukaj sobie na vinted może tanio sprzedają.Jak śpi, to małe ryzyko, że spadnie (chociaż teraz już i tak bym się bała go zostawić), nawet dziś rano spał z nami i to na brzegu, chciałam go trochę przytulić i ugrzać, ale zasnęliśmy, a potem był już po mleczku i chciał się bawić, a chłopak wrzucił mi go do łóżka, bo on się szykował do pracy, a ja chciałam jeszcze trochę poleżeć no i się stałoAle wcześniej często tak robiliśmy i nigdy nic się nie stało, ale też ja nigdy nie zasnęłam jak on obok mnie wariował, a dziś nie wiem jakby mi ktoś prąd odłączył
![]()