AgnesSweden
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Styczeń 2021
- Postów
- 12 685
W Szwecji nie funkcjonują  zdrobnienia. Mój syn jest Gustaw  I tylko ja mówię  do niego Gucio.
				
			Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<
Noo z ta Wiośka to juz gruboJa mam córki Matyldę i Idę. Wydaje mi się, że pani Matyldko nikt raczej mówić nie będzie, ale jakaś pani Idusia może się zdarzyćA właśnie z takich zdrobnień, czego to ludzie nie wymyślą, to moja mama ma na imię Violetta, a w pracy ktoś pokusił się o wymyślenie Wiośka. No ludzie złoci


 kogos finezja poniosla
 kogos finezja poniosla 
 
 
 A jakby cos sie w zyciu wydarzylo dziwacznego i niechcący ( bo chcacy to nigdy w życiu) i trafiła by sie córka to chyba zostałaby  Wiktorią
 A jakby cos sie w zyciu wydarzylo dziwacznego i niechcący ( bo chcacy to nigdy w życiu) i trafiła by sie córka to chyba zostałaby  Wiktorią
Ktos tu lubi historie
[/QUOTE
Chyba tak
U nas to wygląda tak , że moja mama miała inne imiona dla nas wybrane , a ojciec i tak jak szedł do urzędu to zapisał jak jemu się podobałoNo nie wiem, moi rodzice raczej pozytywnie reagowali na imię Aleksandra - w końcu to oni je wybrali. Nie jest to imię ośmieszające w żaden sposób, a mi się nie podobało bardzo, długo. W sumie nawet teraz nie uważam je za jakieś super i nie nazwałabym tak córki, syna męskim odpowiednikiem też nie. Więc dziecko może sobie w głowie urobić wszystko
 miałam być Kingą, a zostałam Aleksandrą . Na drugie mam Jolanta i dzięki Bogu nie na pierwsze
 miałam być Kingą, a zostałam Aleksandrą . Na drugie mam Jolanta i dzięki Bogu nie na pierwsze  .
. No tak jako w życiu nastoletnim czy dorosłym, ale mi chodzi o małe bardziej. Bo ja jako 13latka tez swojego imienia zaczelam je nie lubić, a wcześniej to dla nikogo problemu nie stanowiło.No nie wiem, moi rodzice raczej pozytywnie reagowali na imię Aleksandra - w końcu to oni je wybrali. Nie jest to imię ośmieszające w żaden sposób, a mi się nie podobało bardzo, długo. W sumie nawet teraz nie uważam je za jakieś super i nie nazwałabym tak córki, syna męskim odpowiednikiem też nie. Więc dziecko może sobie w głowie urobić wszystko

U nas tez sa takie historie w rodzinieU nas to wygląda tak , że moja mama miała inne imiona dla nas wybrane , a ojciec i tak jak szedł do urzędu to zapisał jak jemu się podobałomiałam być Kingą, a zostałam Aleksandrą . Na drugie mam Jolanta i dzięki Bogu nie na pierwsze
.
No i z mojego rocznika jest masa Olek , ze mną zawsze było nas 2-3 w klasie



 Ale przy moim bracie Ojciec był bardziej kreatywny i wymyślił, że bwdzie Onufry. I Moja matka gdy był w robocie poleciala brata sama zarejestrować
 Ale przy moim bracie Ojciec był bardziej kreatywny i wymyślił, że bwdzie Onufry. I Moja matka gdy był w robocie poleciala brata sama zarejestrować 
 Na Krzyszfota. Ale Onufrym tez go nazywamy
 Na Krzyszfota. Ale Onufrym tez go nazywamy 

Noo to mój mąż nie nadal naszej pierwszej córce drugiego imienia bo mówi że nie mógł się dodzwonić a kolejka byla...fakt że nie mieliśmy żadnego ustalonego no ale bez jajU nas tez sa takie historie w rodzinie
Moj ojciec miał 2 braci starszych najstarszwmu rok wczesniej w kwietniu urodzila sie Anna, srodkowemu tego samego roku ,ale w grudniu Hanna (miala byc Karolina , ale Stryj jak sie napil i poszedł rejestrować i zapomniał wiec dam jak se wymyslil. A jak ja sie urodzilam w nastepnym roku to najstarszy przyszedł do ojca zapytać jak bede miala na imie.. wiec ojciec dla zgrywy powiedzial "jeszcze nie wiem. Zastanawiam sie nad Anna Hanna lub Hanna Anna . Stryj sie tak obraził ze kilka lat sie nie odzywali normalnie
Finalnie Dostałam Justyna Agata.Ale przy moim bracie Ojciec był bardziej kreatywny i wymyślił, że bwdzie Onufry. I Moja matka gdy był w robocie poleciala brata sama zarejestrować
Na Krzyszfota. Ale Onufrym tez go nazywamy

 I ona się ciągle mnie pyta czemu siostry mają a ona nie...
I ona się ciągle mnie pyta czemu siostry mają a ona nie...
Bieeedna . Ale moze to i lepiej bo jezcze ojcic wpadłby na jakąś Grażynę (absolutnie uwielbiam to imie i mam Wiele znajomych o tym imieniu,cuowne kobietyNoo to mój mąż nie nadal naszej pierwszej córce drugiego imienia bo mówi że nie mógł się dodzwonić a kolejka byla...fakt że nie mieliśmy żadnego ustalonego no ale bez jajI ona się ciągle mnie pyta czemu siostry mają a ona nie...



