reklama
To moja wstaje raz o godzinie 2-3 na mleko i śpi potem do 6U nas nie było kolekza to czasem koszmary senne ale to później, po roczku. Do roku budzila się w nocy 2-3x na flaszkę. Teraz zasypia ok 20:30 i wstajemy do żłobka 5:40
Ja używałam tej poduszki przy pierwszym dziecku. Dziś w wieku 3 lat ma głowę okrąglutką. Po spłaszczeniu nie ma już śladu. Miała spłaszczenie symetryczne z tyłu, od spania i przebywania długo na plecach. Drugue dziecko też takie samo spłaszczenie symetryczne, używamy też tej poduszki, ale głowa jak była płaska tak jest (dziecko ma 1 rok). Dwóch lekarzy pediatrów, niezależnie od siebie, stwierdziło że z wiekiem się zaokrągli. Ja jednak jestem o to cały czas niespokojna i mam zamiar zasięgnąć trzeciej porady. Może tym razem u fizjoterapeuty.@dasha 777 kiedy będziesz mieć wyniki z badania ?
Niektóre klinika mają już po 2 tyg
Daj znać bo wszystkie trzymamy kciuki
U nas życie się toczy
Przyjeżdża do nas fizjo bo Jasiek ma spore napięcia mięśniowe no i ta główka która odwraca głównie w jedną stronę stresuje mnie
Jak śpi mocno to na spokojnie odwracam mu w drugą stronę i wtedy ma ja najdłużej
Zamówiliśmy też poduszkę headcare- miała ją któraś z was ??
No bo po intensywnej gdzie leżał 1,5 miesiąca mamy
olka11135
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Wrzesień 2021
- Postów
- 26 978
Ja używałam tej poduszki przy pierwszym dziecku. Dziś w wieku 3 lat ma głowę okrąglutką. Po spłaszczeniu nie ma już śladu. Miała spłaszczenie symetryczne z tyłu, od spania i przebywania długo na plecach. Drugue dziecko też takie samo spłaszczenie symetryczne, używamy też tej poduszki, ale głowa jak była płaska tak jest (dziecko ma 1 rok). Dwóch lekarzy pediatrów, niezależnie od siebie, stwierdziło że z wiekiem się zaokrągli. Ja jednak jestem o to cały czas niespokojna i mam zamiar zasięgnąć trzeciej porady. Może tym razem u fizjoterapeuty.
A byłaś u osteopaty?
U fizjoterapeuty z pierwszym dzieckiem. To on mi zalecił poduszkę. Drugie dziecko konsultowałam jak na razie tylko z pediatrami.A byłaś u osteopaty?
O jejku jak wcześnie! Od jutra przestaje marudzić na wstawanie o 6.15U nas nie było kolekza to czasem koszmary senne ale to później, po roczku. Do roku budzila się w nocy 2-3x na flaszkę. Teraz zasypia ok 20:30 i wstajemy do żłobka 5:40
olka11135
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Wrzesień 2021
- Postów
- 26 978
U fizjoterapeuty z pierwszym dzieckiem. To on mi zalecił poduszkę. Drugie dziecko konsultowałam jak na razie tylko z pediatrami.
U nas osteopata super odwrażliwił i poprawił główkę już na 1 wizycie.
A dziecko było duże tj miało ponad rok.
Także polecam oprócz fizjo
Dzięki za polecenie! Sprawdzę to.U nas osteopata super odwrażliwił i poprawił główkę już na 1 wizycie.
A dziecko było duże tj miało ponad rok.
Także polecam oprócz fizjo
Kika87
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 21 Czerwiec 2022
- Postów
- 86
Cześć ja się zmagam z myślami o adopcji. Wykorzystałam 5 nieudanych prób in vitro i dwie inseminację. Bezskutecznie. Lekarze sugerują adopcje oocyta. Mam bardzo mieszane uczucia bo to trudna decyzja dla mnie. Będę mieć w sobie nie swoje dziecko ale jednak szansa że urodzi się zdrowe jest większa niż na moich zarodkach które się stopowały w 3 sobie.Liczę na Wasze doświadczenia, ja jestem w 21 tyg. ciąży po 10-tej próbie in vitro, z adopcją zarodka. Na poprzednim portalu było kilka osób, które właśnie miały mieć transfer, lub byly tuż po nim. Liczę że się tutaj odnajdziemy, zapraszam też nowe dziewczyny, które mają [pytania lub same przeszły tą drogę i chcą się podzielić trudnościami![]()
Jestem ciekawa Waszych przemyśleń, opinii na ten temat. Z chęcią poczytam o Waszych doświadczeniach. Może mogłabym z którąś z Was na priv porozmawiać poznać opinie osoby z zewnątrz to mogłoby mi pomóc podjąć decyzję.
reklama
Kasialucky
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Grudzień 2020
- Postów
- 2 819
Cześć ja się zmagam z myślami o adopcji. Wykorzystałam 5 nieudanych prób in vitro i dwie inseminację. Bezskutecznie. Lekarze sugerują adopcje oocyta. Mam bardzo mieszane uczucia bo to trudna decyzja dla mnie. Będę mieć w sobie nie swoje dziecko ale jednak szansa że urodzi się zdrowe jest większa niż na moich zarodkach które się stopowały w 3 sobie.
Jestem ciekawa Waszych przemyśleń, opinii na ten temat. Z chęcią poczytam o Waszych doświadczeniach. Może mogłabym z którąś z Was na priv porozmawiać poznać opinie osoby z zewnątrz to mogłoby mi pomóc podjąć decyzję.
U mnie leczenie w klinice od 2020r.
Endometrioza IV st. 2 stymulacje -2 punkcje, wszystkie zarodki z wadami.
Decyzja dawstwo komórek(ale Czechy- padło na Reprofit)
pierwsza dawczyni z 11 komórek -tylko 1 zarodek, druga dawczyni 12 komórek 6 zarodków w tym 2 z trisomia a 4 zdrowe - transferowaliśmy je i uzyskałam tylko jedną ciążę ale straconą w 11 tc.
Wtedy zapadła Decyzja o adopcji zarodka-
Udało się 1 transfer - ciąża i poród(w kwietniu tego roku)
Nie żałuje!!! - od początku czułam że to moje dziecko i żałuję tylko że po pierwszej dawczyni nie zdecydowałam się na adopcję zarodka bo tak straciłam prawie rok z życia (a mam 41 lat)
Oboje z mężem świata poza dzieckiem nie widzimy. To nasz cud
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 18
- Wyświetleń
- 23 tys
- Odpowiedzi
- 2
- Wyświetleń
- 894
- Odpowiedzi
- 9
- Wyświetleń
- 3 tys
Podziel się: