Cześć dziewczyny w ten poniedziałek
@niecierpliwamatka czas na testowanie Ci zleci na szaleństwie w pracy

Moja siostra jest księgową w gcuw w Gdańsku i zawsze grudzień to szaleństwo, zamykanie roku, rozliczenia, rachunki... Ja pracowałam w sklepie spożywczym, wcześniej w gastronomii to pamiętam,że też grudzień był najbardziej szalony - chyba w każdej branży- mam znajomą fryzjerkę to mówiła,że kiedyś jeździła do klientek układać włosy ale właśnie po jazdach w sylwestra od 4 rano (tak,klientki się pchały na wizytę na 5 rano) i maratonie ślubnym dała sobie z tym spokój i przeniosła swój salon do Gdyni

Każdy się spieszy, każdy ma nerwy,napięcie wszechobecne


Mało kto ma chill w grudniu