reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Bunt, histerie... czyli o emocjach naszych dzieci.

Witajcie mamusie małych buntowników! Więc niestety i mnie się udało właśnie zostac mamą małej krzykaczki. Płacze, krzyki i rzucanie przedmiotami mam praktycznie calutki dzień. No troszkę na zmianę z krzykiem tytuli (przytuli) i siedzeniem na kolanach moich:sorry2: Wiem jedno: tylko spokój może mnie uratowac. Jeden bunt przetrwałam to i drugiemu dam radę:tak:
Pozdrawiam i cierpliwości życzę;-)
 
reklama
Hej!!!
Dawno mnie nie było, ale powiem Wam, że z ubieraniem nie jest tak najgorzej. Rano przed wyjściem do żłobka sama sobie wybiera skarpetki, ale ubierać jej się samej nie chce. Czasem sama założy spodenki i 1 but:baffled:, po czym twierdzi, że nie umie zakładać butów i jest ryk:baffled:Ale jakoś chyba przystopowała z awanturami. Naklejki przyklejane na szafę w nagrodę i punkty na lodówce, oraz grafik mycia ząbków chyba dużo zdziałał, bo bardziej ona panuje nad sobą, a ja nad nią i sobą;-)
Poza tym im mniej jestem nerwowa, tym ona jest grzeczniejsza. Tylko czasem nie da się być non stop uśmiechniętym i miłym, jak krew Cię zalewa...
 
Anika- masz racje nie zawsze mozna byc usmiechnietym, a to ze im sie jest spokojniejszym tym dziecko grzeczniejsze to tez potwierdzam, bo u mnie sie tez to sprawdza,,,,,,ostatnio wzielam go wlasnie na spokoj i cisze,, jak synek cos krzyczy to ja mu pokazuje na ysta ciiii,i wtedy on zdziwiony patrzy na mnie ale robi to samo, i zauwazylam jeszcze jedna rzecz, ze jak np, mowie mu zeby byl cicho, bo Jula spi to on wtedy bardziej krzyczy,czy np ze najpierw musze cos tam zrobic przy JUli a potem on to on zaraz wola ee eee ze chce siku:szok: azdrosc malego coraz bardziej sie ujawnia i chyba prze to tez ten jego bunt jest bardziej intensywny:crazy:
 
No widzisz ada, Ty to musisz mieć podwójną anielską cierpliwość. Ale ta metoda na CIIIII jest niezła:-)
No a zazdrość, to chyba norma w tym wieku...
 
ada17 co do tego gdy mówie cicho bo np. u mnie Szymek spi to natala wtedy jest coraz głosniejsza ale jak dla mnie to to jest raczej element zazdrości a nie buntu. Jak najlepej uciszyc moją??? Ja odwracam jej uwage np. wstazuje naa okno robie zdziwiona mine i mówie zobacz co to?? biedronka??? zawsze zadziała mała odwraca sie i szuka i pyta gdzie a wtedy mówie no zobacz tak krzyczałaś ze uciekła jak bedziesz cicho i grzeczna to pewnie jeszcze przyleci.

o dziwo stosujemy to od ok1.5m-ca i cały czas działa.. biedronka... nie wiem dlaczego ale na nia działa moze na inne dzieci podziała mucha, osa albo pajak warto spróbowac.
 
Witam szanowne towarzystwo i zapisuje się do klubu 2-letnich buntowników i wrzaskunów :baffled::-):baffled::sorry2:





Naklejki przyklejane na szafę w nagrodę i punkty na lodówce, oraz grafik mycia ząbków chyba dużo zdziałał,




Anika...proszę oświeć mnie o co chodzi z tymi naklejkami i grafikiem :sorry2:
 
Ostatnia edycja:
Anika...proszę oświeć mnie o co chodzi z tymi naklejkami i grafikiem :sorry2:

Wiesz co, ja stosuję w nagrodę naklejki. Jak jest grzeczna, poukłada zabawki, pomoże mi przy czymś, była dzielna u dentysty, to wtedy dostaje punkcik w postaci naklejki, którą naklejamy na jej szafę (ma nasze błogosławieństwo do tego:-D). Stosuję też punkty na lodówkę (chociaż ostatnio woli jednak naklejki, więc przystopowałam). Wyszukałam w necie różne zwierzątka, bałwanki, autka,... Wydrukowałam, pokolorowałam, powycinałam i mała taki znaczek nakleja magnesem na lodówkę. Np. 3-4 takie punkty i jest nagroda. Może to być super zabawa, spacer, spotkanie z jej koleżanką, książeczka,... Nie muszą to być materialne nagrody. Chodzi o to, żeby maluch zrozumiał, że warto być grzecznym, bo może potem spotkać go jakaś miła niespodzianka. Moja w nagrodę uwielbia pójść np. do sklepu zoologicznego pooglądać zwierzątka. Jak skończy wracamy do domu i po drodze sobie opowiadamy co widziałyśmy... Wszystko zależy od Twojej wyobraźni, no i dziecka, czasem samo może powiedzieć, co by chciało...

A co do grafika, to chodzi o mycie ząbków. Też z netu wzięłam grafik mycia ząbków, wydrukowałam,... (patrz wyżej;-):tak:) i rano i wieczorem po umyciu ząbków rysujemy kółeczka, które potem zamalowujemy; rano przy słoneczku, a wieczorem przy księżycu. Skończył mi się kłopot z namową do mycia ząbków. POLECAM!
 
reklama
Dzieki Anika :-)...sprytny pomysł ;-) tylko powiedz mi jeszcze od kiedy zaczęłaś stosować taką metodę?? Widze że Twoja córeczka jest starsza od mojej o ok 4 m-ce...
 
Do góry