reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

>>>>>Pogadajmy sobie -o wszytkim i o niczym<<<<<

Yawla raczej nie będę się brała za coś, o czym nie mam pojęcia, choć może temat masazu przegadam z położną i zobaczę, co ona o tym sądzi.

Yawla, Habcia, Jezyk , Paulusia2209 ostatnio w szkole rodzenia dowiedzieliśmy sie, że ogolnie to wszpitalu, w którym chcemy rodzić nie ma znieczuleń. Oczywiście cytowano też "szanowną Panią minister", która to twierdzi, że to czysta natura etc. Osobiście nie mam doświadczeń w tym względzie, jednak chyba bym wolała rodzić ze znieczuleniem, bo wydaje mi się, że mój próg odporności na ból jest mały.....baaaaa nawet chyba bardzo mały.:baffled:

Habcia- Już pranko? Tak szybko? Kurcze, ja to dopiero biorę się za kupowanie ciuszków...do prania to mi jeszcze baaaaaardzo daleko.

Ewelinka:) masz całkowitą rację, pomysł ok!!!!!

Zmykam dalej, Lutóweczki!!!! Miłego popołudnia!!!
 
reklama
jezyk Mam nadzieje, że mi przejdzie do wieczora. Tak czy tak nie mogę dziś spać w domu, bo mąz organizuje męski wieczór :D hihihi Nie mam wyboru.
 
JA nie mam siły prać. To jest ostatni weekend wolny dla mojego męża przed świetami i chcemy mieć to juz w razie czego przygotowane.
 
witajcie :)
ja jeszcze tak o porodzie na powaznie nie mysle, ale tutaj dajá znieczulenie zewnátrzoponowe w standardzie i nie trzeba za to jakos dodatkowo placic, wiec jak trzeba bedzie to poprostu poprosze o to i juz...

Habcia a Ty dopiero ze szpitala wyszlas, brzuszek ma skurcze a jednak wybierasz sie na babski wieczor...?? no nie wiem czy to najlepszy pomysl... ale oczywiscie jestes dorosla, odpowiedzialna i zrobisz jak za chcesz...

pozdrawiam i witam nowe babeczki na forum :*
 
Codziennie mam bóle i twardnienia brzucha, ale cały czas leże. Przechodzi po południu. Mam nadzieje, że dziś też tak bedzie. A na babskim to i tak będe cały czas leżała. Juz nie raz byłam :-). Wszystkie dzieczyny siedziały ja leżałam i gadałysmy sobie, więc chyba to nie jest nic takie strasznego.
 
Habcia myślę, że to dobry pomysł, trzeba coś zrobić dla siebie i od czasu do czasu spotkać się na babskich pogaduchach. Na pewno będziesz na siebie uważać i wszystko będzie dobrze.

Ewelinka to bardzo dobry pomysł, szczególnie liczymy na lutóweczki, które już mają pierwszy poród za sobą.!!!:-)

Co do znieczulenia, to jestem na NIE, a to dlatego, że w lutym przeszłam zabieg w znieczuleniu (przegroda nosowa) i mój organizm bardzo źle zareagował na znieczulenie.
z tego wszystkiego nos bolał mnie najmniej, a całe ciało odmawiało posłuszeństwa. Zimny kompres to mi się gotował na czole. Coś okropnego. Nie miałam siły wstać do toalety.

Postaram się nie korzystać z zzo, obym tylko wytrwała !!!
 
witajcie :)
ja jeszcze tak o porodzie na powaznie nie mysle, ale tutaj dajá znieczulenie zewnátrzoponowe w standardzie i nie trzeba za to jakos dodatkowo placic, wiec jak trzeba bedzie to poprostu poprosze o to i juz...

Jest do wyboru także gaz i urządzenie ( tens machine) chyba nazwę dobrze napisałam:confused: ma ono w każdym razie za zadanie przechwycić skurcz tzn. gdy on sie pojawia nie dochodzi od razu do mózgu tylko ta maszynka go przechwytuje ...wiem że to brzmi kosmicznie :-D ale jakoś tak to działa...najwyżej przekonam sie na własnej skórze :happy:...pas z tym zakłada się na brzuch .. może to pomoże gdy będą już te megastyczne bóle:)))???
Ogólnie ciesze się że rodzę teraz tutaj :tak:
Żadnego problemu z porodem rodzinnym, żadnych łapówek dla pielęgniarek po prostu luz :-) i zero stresu... tu nawet nie mają prawa zabrać dziecka po porodzie z widoku matki :tak:...przekonam sie niebawem o wszystkim...:-D

A co do wątku porodowego też jestem ZA !!!
 
Ja jeszcze nie dowiadywałam się co ze znieczuleniem u mnie w szpitalu. Ale raczej skłaniam się ku wzięciu zzo. Na początku grudnia zaczynam szkołę rodzenia więc będę mieć okazję zapytać się o wszystko.
Nie wierzę w straszne historie o szkodliwym działaniu tego specyfiku.
A jeśli chodzi o panią minister i jej genialną wypowiedź o zakazie podawania zzo - bardzo dobrze zripostował to jeden kabaret na drugi dzień. Nie będę cytować, ale mniej więcej chodziło o to, że "skoro ona jest za tym, żeby wszystkie kobiety rodziły tak jak każe natura, bez żadnego znieczulenia - to pozwólmy pani minister skorzystać z tego i niech od tej pory u dentysty robi zęby bez znieczulenia. Albo jeszcze lepiej - przecież w naturze nie ma stomatologów więc jak zaczną ją boleć zęby to niech sama grzecznie czeka aż jej wypadną". :-D
Uważam, że bardzo trafnie zripostowali ją. Sama chyba jest w wieku poprodukcyjnym, więc nie musi bać się tego bólu.
Ale wkurza mnie to, że kobiety nie mogą same o sobie decydować, tylko jakiś babsztyl na stołku będzie nam dyktować jak mamy żyć. :dry::wściekła/y:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ja jeszcze nie dowiadywałam się co ze znieczuleniem u mnie w szpitalu. Ale raczej skłaniam się ku wzięciu zzo. Na początku grudnia zaczynam szkołę rodzenia więc będę mieć okazję zapytać się o wszystko.
Nie wierzę w straszne historie o szkodliwym działaniu tego specyfiku.
A jeśli chodzi o panią minister i jej genialną wypowiedź o zakazie podawania zzo - bardzo dobrze zripostował to jeden kabaret na drugi dzień. Nie będę cytować, ale mniej więcej chodziło o to, że "skoro ona jest za tym, żeby wszystkie kobiety rodziły tak jak każe natura, bez żadnego znieczulenia - to pozwólmy pani minister skorzystać z tego i niech od tej pory u dentysty robi zęby bez znieczulenia. Albo jeszcze lepiej - przecież w naturze nie ma stomatologów więc jak zaczną ją boleć zęby to niech sama grzecznie czeka aż jej wypadną". :-D
Uważam, że bardzo trafnie zripostowali ją. Sama chyba jest w wieku poprodukcyjnym, więc nie musi bać się tego bólu.
Ale wkurza mnie to, że kobiety nie mogą same o sobie decydować, tylko jakiś babsztyl na stołku będzie nam dyktować jak mamy żyć. :dry::wściekła/y:

:tak::tak::tak:
 
Do góry