kaskada
Marcowa mama 2007
- Dołączył(a)
- 3 Listopad 2006
- Postów
- 546
TO ja też trochę spóźniona ale- WESOŁYCH i PIĘKNYCH Świąt życzę.
U nas biało, moi faceci jeszcze śpią- wszyscy trzej.( i dobrze).
Wczoraj byliśmy na wycieczce w Krakowie( żeby nie zwariować w domu i nie kręcić sie zbyt blisko lodówki) Było bosko.
A dzisiaj zaliczamy odwiedziny rodzinne. Heh, w Święta zawsze odpoczywałam - ale z dziećmi to chyba za bardzo się dopoczać nie da
)
U nas biało, moi faceci jeszcze śpią- wszyscy trzej.( i dobrze).
Wczoraj byliśmy na wycieczce w Krakowie( żeby nie zwariować w domu i nie kręcić sie zbyt blisko lodówki) Było bosko.
A dzisiaj zaliczamy odwiedziny rodzinne. Heh, w Święta zawsze odpoczywałam - ale z dziećmi to chyba za bardzo się dopoczać nie da

I dobrze, że to zrobiłam bo serio mroźno było i policzki miała czerwone :-) Ale nawet spacer jej wczoraj nie wykończył! W ogóle nie poszła spać w dzień i liczyliśmy, że wieczorem padnie, a do tego, że marudna będzie. A ona jakby motorek w tyłku wczoraj miała - już podejrzewałam, że mi Pepsi podpijała ;-) I dziś od rana znowu motorek
. Nie wiem jak pójdę do pracy w poniedziałek... Może będzie już lepiej, bo teraz się jakby lepiej poczułam. Ale czeka mnie zwiększenie dawki w przyszłym tygodniu
.
no i zdrowiejcie szybciutko, coś się was te paskudne choroby trzymają ostatnio
.
;-)
jutro wprowadzam ustalony porządek