Mamy majowe 2009

[kasica212]

ewela ważne że dzidzia zdrowa, a że chce zrobić niespodziankę to da się wybaczyć

misza my jechalibyśmy pociągiem, najszybsza forma podróży z Wawy ale nocna więc wole nie ryzykować i przemęczyć się te parę miesięcy, tym bardziej że w tym roku przegięliśmy i byliśmy tam w maju i lipcu ;-)

do lekarza chodze co 4 tygodnie, czasem krócej ale nigdy dłużej

ja też teraz 12 mam glukoze - jak pomyśle nad tym siedzeniem w labolatorium to mi się odechciewa

jak nie moge doczekać się jutra ;-) najpierw do teściów a już od środy na swoim - chyba że brat da rade nas zawieźć to pojedzie od razu komp i szczury to najpierw będziemy w mieszkanku

 

[paula7]

Hej mamuski ten test na glukoze nie jest taki straszny... jest to jedynie pomiar cukru w organizmie... wypijasz kubeczek wody bardzo ale to bardzo slodkiej... i po paru minutach pobieraja ci krew... i po jakims czasie masz wyniki... czy twoja trzustka wytwarza dosc insuliny na zbicie duzej ilosci cukru w szybkim czasie w organizmie... cos takiego...

 

[kasica212]

mi powiedzieli że po godzinie

 

[paula7]

Moze i tak nie pamietam dobrze... bo w pierwszej ciazy mialam robiony ponad 4 lata temu... teraz jeszcze nie...

 

[katarzynak83]

Witam Dziewczyny!
Kokoszka, dzięki za pocieszenie z tym tyciem ;-) Wiesz, ja też mam napady na m&m

Misza, a jedziecie nad w sierpniu nad morze do rodziny czy do jakiegos pensjonatu?? Ciekawa jestem bardzo bo my z mężem nie wyobrażamy sobie spędzać wakacji w domu ale uznaliśmy że w 2009 roku pewnie wszelkie wyjazdy nas omina bo Maleństwo nie bedzie sie nadawalo jeszcze na podróże no ale może jednak....;-)

Dziewczyny, strsznie wam zazdrosze jak piszecie o tych kopniakach Waszych Maleństw Ja nadal nic nie czuje... czasem jakby coś ale wydaje mi się że to chyba coś w jelitach... trudno ocenić :-( Mam tylko nadzieje, że z dzieckiem jest wszytko ok i elegancko bije mu serduszko

Co do dolegliwości to u mnie niestety na porzadku dziennym sa zaslabniecia :-( Nie mam szans nawet na krótkie zakupy, nie wspominając o mszy w kościele Martwie sie tym troche bo w polowie stycznia mam byc matka chrzestna i boje sie ze w pierwszym rzedzie zalicze zjazd w polowie mszy

 

[paula7]

katarzynak- nie martw sie ja w pierwszej ciazy zaczelam czuc w 19 tygodniu... teraz to moja droga dlatego owiele szybciej... a moze te jelita to nie to... to moze delikatne ruchy malenstwa... nie martw sie wszystko bedzie dobrze zobaczysz jeszcze da ci popalic tymi kopniakami...

 

[patusia44]

Katarzynak83 - ja w pierwszej ciąży pierwsze kopniaczki też czułam koło 19, podobnie jak Paula. Teraz zdecydowanie szybciej. Nie martw sie zaczniesz czuć, zobaczysz - nie raz bedziesz miała ich dość bo czasami dzidzia potrafi być niedelikatna ;-)
I widze że termin masz na 29 maj tak jak ja !!!

 

[kasica212]

katarzynak83 ja zaczełam 21 tydzień a nie kopnęło mnie maleństwo ani razu, widzę i czuje jak się przeciąga, ale to są delikatne ruchy do kopniaczków im daleko ;-)

Wogóle mój maluch nie lubi nigdzie jeździć czy to autobusem czy samochodem rozsiada się na pęcherzu a o kościele już nie wspomnę

 

[patusia44]

Napisał bazylia24
Moja pani doktor zapisała mnie na oznaczenie poziomu glukozy, będę przez 2,5 godziny musiała siedzieć w przychodni i kilka razy będą mi pobierać krew. Oj nie uśmiecha mi się to badanie, tyle czasu na tych niewygodnych krzesełkach, brrr! No ale cóż. Czego się nie robi dla zdrowego potomstwa"
dWA LATA TEMU MIAŁAM ROBIONE TO BADANIE, i musisz stawić sie z ranna na czczo. Na wstępie pobierają ci krew , potem dają do wypicia roztwór glukozy z wodą. Następnie po jakichś ok 40 min. pobierają drugi raz krew by sprawdzić stężenie cukru we krwi, przed i po badaniu. Badanie ma na celu sprawdzenie czy insulina(hormon, który jest produkowany w trzustce w komórkach beta) stymulowana przez glukozę w prawidłowy sposób pobudza komórki do wydzielania sie hormonu w odpowiednich ilościach, by wykluczyć cukrzycę która często pojawia sie w ciąży.
Badanie samo nie jest staszne, choć mnie zemdliło po wypiciu- na szczęście nie zwruciłam i udało sie dokończyć szczęśliwie badanie

 

[paula7]

zgadzam sie z toba... ale samo badanie nie jest takie straszne....