reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Styczniowe Mamusie 2008

Jagna ja też kupuje sobie na komunie spódnice i bluzeczke i mam zamiar w tym na wesele isc wiec czemu nie.Byłam na sylwestrze i dziewczyny w spodniach były do tego miały fajne bluzeczki.My też całymi dniami na dworze,jezdzimy rowerem i bawimy sie w piachu.Amelka własnie spi.O własnie sie obudziła spadam na na spacerek papa.
 
Ostatnia edycja:
reklama
ja na wesele w sierpniu pojde w spodniach i bluzeczce, nie przewiduje spodnicy czy sukienki, nie mam figury zeby lazic w takich strojach ...
Aga ja też nie mam figury do spódnic, ale się tym nie przejmuję. Wiecznie słyszę, że mam nogi jak patyki;-) i co z tego(masę dziewczyn chodzi w spódnicach mini a uda mają jak beczki:baffled:). Musisz dobrać spódnicę do swojej figury i będziesz wyglądać czadowo:-D;-).
 
Spódnica i jakaś ekstra bluzka na wesele to dobry pomysł, albo myslę o jakiejś eleganckiej sukience z krótkim rekawem ja ide na wesele w lipcu więc z krótkim rękawkiem sukienka byłaby ok!
widziałam tez spodnie lniane z marynarką z krótkim rekawem fajny zestaw!
 
czesc laseczki :) ale dawno nie zagladalam, nic czasu nie mam tak sie rozpracowalam! poza tym cieeeeplutko, ponad 30 stopni, sloneczko mocno grzeje i mam zamiar popoludnie spedzic nad jeziorkiem za naszym osiedlem....Ja bym ubrala jakas dyzajnerska orginalna przewiewna sukienke bo to srodek lata przeciez! No ale moze tu troche sie inaczej ubiera na takie okazje...nie wiem, nie pamietam jak to w polsce bywalo, zreszta i tak napewno sie wiele zmienilo, nie mam zielonego pojecia co Wam doradzic na wasze warunki i zwyczaje.
 
Spódnica i jakaś ekstra bluzka na wesele to dobry pomysł, albo myslę o jakiejś eleganckiej sukience z krótkim rekawem ja ide na wesele w lipcu więc z krótkim rękawkiem sukienka byłaby ok!
widziałam tez spodnie lniane z marynarką z krótkim rekawem fajny zestaw!
Nina z tą marynarką z krótkim rękawem to super pomysł:-) A co do spodni to na moim weselu koleżanka była w takich eleganckich rybaczkach i do tego miała super bluzkę, wyglądała extra. Ja osobiście też byłam kiedyś na weselu w spodniach i bluzce.
Pawimi ładna letnia sukienka zawsze pasuje. Ja byłam na dwóch weselach w letniej sukience na ramiączkach, wszystkim się podobało, bo sukienka była morelowa i nie z tafty, tak jak reszta sukienek:-D
Moja niunia dzisiaj rano cyrk urządziła. Najpierw o 5 tak płakała że ją wzięliśmy do siebie, szybciutko usnęła w naszych nogach, później jak mąż wstał, położył kołdrę na ziemi aby mała jak by się wierciła to spadła na miękkie, bo ja spałam. Mała po chwili usiadła, obudziła mnie, powiedziała tata i jak zobaczyła kołdrę taty na ziemi zlazła z łóżka położyła się na niej i w 5 s zasnęła:-D:szok:, przykryłam ją i przez 1,5 godziny spała na podłodze na tatowej kołdrze;-) Za nic nie dała się położyć na łóżku jak ją dotykałam to zaczynała płakać przez sen. W ogóle ostatnio Celinka ma fioła na punkcie taty, wszystko tata, mama zeszła na dalszy plan, chyba że się wygłupiam albo bańki mydlane puszczam.
Ale się rozpisałam, uciekam sprzątać puki mała śpi, bo potem to tylko na podwórku siedzimy.
 
wydaje mi się że u nas zaczął się 'bunt dwulatka', jak zabraniam czegos małemu albo cos nie idzie po jego myśli to rzuca się na podłogę wrzeszczy ryczy pyskuje i się strasznie złości, nawet jak jego zabawka nie jedzie tak jak on chce to szału dostaje! staram sie nie reagować ale nieraz nerwy mi puszczaja, ostatnio go wsadziłam za karę do łóżeczka ale niestety to nie pomogło wrzeszczał jeszcze bardziej i rzucał się po łóżeczku. :no::no::no:
i wiecie co nie wiem czy to normalne ale dziwi mnie reakcja mojej 11 miesięcznej siostrzenicy ona jest bardzo bojazliwa mały do niej podejdzie a ona w ryk, mały mówi da da da a ona w ryk, chce sie z nia bawić a ona w ryk, uspokoić jej nie idzie az jej łzy kapia, dzisiaj byliśmy na działce, przesunęłam stół po betonie a ona w ryk:szok::szok::szok: jak dla mnie to jakieś dziwne jest.
 
wydaje mi się że u nas zaczął się 'bunt dwulatka', jak zabraniam czegos małemu albo cos nie idzie po jego myśli to rzuca się na podłogę wrzeszczy ryczy pyskuje i się strasznie złości, nawet jak jego zabawka nie jedzie tak jak on chce to szału dostaje! staram sie nie reagować ale nieraz nerwy mi puszczaja, ostatnio go wsadziłam za karę do łóżeczka ale niestety to nie pomogło wrzeszczał jeszcze bardziej i rzucał się po łóżeczku. :no::no::no:
i wiecie co nie wiem czy to normalne ale dziwi mnie reakcja mojej 11 miesięcznej siostrzenicy ona jest bardzo bojazliwa mały do niej podejdzie a ona w ryk, mały mówi da da da a ona w ryk, chce sie z nia bawić a ona w ryk, uspokoić jej nie idzie az jej łzy kapia, dzisiaj byliśmy na działce, przesunęłam stół po betonie a ona w ryk:szok::szok::szok: jak dla mnie to jakieś dziwne jest.
Nina jak moja szaleje to do łóżeczka i niech robi co chce, nawet niech ryczy jak syrena alarmowa. Nie zwracam na to uwagi i po 5 minutach ładnie się bawi. Wcześniej to trwało do 20 minut, ale z czasem zrozumiała o co chodzi:-D. Twoja siostrzenica jest chyba troszkę nadwrażliwa:-(
 
reklama
Do łóżeczka też zdarzyło mi sie parę razy włozyc małego za karęale to nie jest dobry pomysł.Łóżeczko ma się kojarzyć z bezpieczeństwem i dziecko tam zasypia..............a jak będzie sie je wkłądać to moze się bać zasypiać potrm, bo będzie mu sie źle kojarzyć.To samo zdanie ma koleżanka pedagog i psycholog
Uwagę zwróciła mi koleżanka i siez nia zgadzam........już tego nie robię:-)

Oli ma już mniejsze ataki złosci..........a jak cos się nei podba to do kąta
 
Do góry