reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

no my już po szczepieniu więc po kolei:
antek waga 7280,klata 42cm,głowa 43 cm,wzrost ok 76 cm:szok:
julka weszła ze mną do gabinetu i nawija jak najęta o szczepieniu jaka to ona by była odważna itp pani doktor luk w karte luk który on rocznik i mówi no to się wykażesz zaraz bo my wezwanie na szcepienie wysłaliśmy:szok:zbadała julkę i zaszczepiła na polio i......kurcze zapomniałam:zawstydzona/y::zawstydzona/y:
no a ja mam zapalenie górnych dróg oddechowych i antybiotyk:szok:
dobra gonie grzać bigos i nastawić ziiemniaczki potem nadrobie zaległości:tak::tak:

piekne wymiary i waga:tak:
A Ty ze sie zalatwila:szok:antybiotyk Ci dali to niezakolorowo z Toba:sorry2:
 
reklama
madziula julka jeszcze szczepienie doustne w kroplach jak cię mogę ale klasyczne igłą to było łłłłłłłłłłłłłłłłłaaaaaaaaaaaaaaaaaa:angry::angry::angry::angry::angry:dobra mama powiedz do widzenia i wychdzimy i już tu nie wpadne o nie nie nie:no::no::no::no:piguła z lekarką wyły ze śmiechu a jula co????????? "tu się nie ma co śmiać mnie bolało i do widzenia a raczej żegnam":szok::szok:
mama helenki luzik ja anemie miałam całą ciąże szyjke skróconą maxymalnie rozwarcie i.........przenosiłam antka:szok::szok::szok:ale uważaj na siebie:tak::tak::tak::tak:
 
Witam z rana:tak: Dziisaj przeglądałam od 7 firanki:-D Musze kupic material- wybrałam kilka jakie mi sie podobaja-kroje- bo babcia mi uszyje:tak: pokaże Wam- ja na pewno bede miala białe- nie takie kolory jak Wam pokaże- pokazuje tylko sposób ułożenia i uszycia:tak::tak:


Jaki horros? Bo lubie a może nie widziałam:tak:


Oj, biedactwo... to kuruj się, mi juz przeszło:tak:


Poiwiedzcie mi które wybrac:-D Do małych okien- bo nie chce takich zwykłych firan:confused:
polecam stronkę WISAN S.A. - FABRYKA FIRANEK - PRODUKCJA FIRAN - GALANTERIA STOŁOWA - DEKOROWANIE OKIEN tam poszukaj ,ale te też są fajne.
Ile osób tyle gustów,więc trudno dogodzić.:happy2:

a słoneczne masz mieszkanie czy nie duże pokoje jakie okna bo to ważne....ja uwielbiam firanki firaneczki zazdroski zawsze to ubiera ładnie okno i zarazem mieszkanie:tak:
u mnie firanki to podstawa każdego pomieszczenia.
Jewdynie w łazience nie mam ,bo się o zazdrostki nie mogę doprosić.Jednak jak się wkurzę to wreszcie sama je kupię i założę.
W zeszłym tygodniu byłam hydraulikiem to co mi szkodzi w montera zazdrostek się pobawić.:-D:-D:-D:-D

As ja też poroniłam z tego co wywnioskowałam i miałam łyżeczkowaną macicę ,płakałam ,wyłam (choć nie planowana ciąża)obwiniałam sie o to,bałam sie czy będę w ogóle mogła mieć dzieci,jednak nie rażą mnie takie filmiki choć są smutne tytul mówi za siebie ,więc można nie otwiearać,a jak któraś chce nam coś pokazać to no problem dla mnie,kraj nasz wolny można mówić o wsystkim,może twoje przeżycia były poważniejsze i gorsze nie wiem,a co do aborcji ..to uważam ,ze to powinno być prawo każdej kobiety.......pewnie mnie zjecie za to ale tak uważam ,osobiście nigdy bym tego nie zrobiła bo nie potrafiłabym ,ale ludzie są różni...nie nam decydować i oceniacc co złe.a my nie możemy za kogoś decydować o jego życiu Przepraszam ,ze tak sie wkręciłam z wątkiem ,ale nadrabiam właśnie zaległości,a to moje zdanie
ja już się nie wypowiadam na temat filmików.Napisałam swoje na T.

Dzień Dobry :-)
Dzielnie próbowałam dowiedzieć się co u was, ale po przeczytaniu kilku stron czterdziesto-postowych wysiadłam :-D
Po weekendzie zmęczona jestem przeokrutnie no i znów przyniosłam sobie tonę papierów :wściekła/y: No cóż... Taki już mój los :zawstydzona/y:
Muszę się wam pochwalić, że wczoraj m mnie obudził, żebym się szykowała do pracy. Okazało się, że Piotruś już nakarmiony ogląda bajki, a na mnie czeka kawa i pyszne śniadanko :-) Lubię takie niespodzianki :tak:
Dziś od rana oczywiście mega sprzątanie miałam, bo chłopcy w weekend poszaleli :sorry2:, no a teraz chyba pora zapłacić rachunki. I za chwilę znów pół pensji nie będzie :no:
no to się postarał:happy2::-)


a normalnie paczkę przyniósł taki listonosz no ciastunio.....aż mi głupio było że ja tu w koszulce i spodenkach z nosem jak burak oczkami jak królik......no nic wykuruje się i będe w domu w pełnym makijazu go oczekiwać i zacznę cosik zamawiać pocztą z dopiskiem do rąk własnych co by do skrzynki nie wkładał tylko zaszzedł:-D:-D:-D:-D
no nic bredze już z tą gorączką:-D:-D:-D
masz załatwione

Zapomniałam o tej mapie :baffled:

Kto chce być na mapie?

BB Mamy siedzące w domach z dziećmi :D - Mapy Google

Poproszę na prv wiadomość z miejscowością. Jeśli jest kilka miejscowości o takiej nazwie poproszę o kod pocztowy :tak: Bee dopisywać :tak:

Możemy to załatwić w ten sposób :confused::-)
to ja też muszę się dopisać

ja infekcje od julki załapałam a że nie mam jak wyleżeć to są efekty:-:)-(
nam julia zgubiła się w grudniu w realu to był moment byliśmy na imprezie mikołajkowej organizowanej przez piotrka firme i na koniec piotrek wszedł do reala po pierogi co by obiad na szybko zrobić...był już przy kasie i jula bardzo chciała wejśc do niego mówię nie julia chodź do mnie i nachyliłam się nad wózkiem antka podnoszę głowę julki niet pytm adama gdzie julia on nie wiem pytam piotrka jest julia z tobą on nie no z tobą stła ja panika pytam ludzi opisuje ją jakiś pan mówi że szła w stronę parkingu ja już panika różne wizje mój piotr bardziej przytomny pyta ochronę zanim ogłosili przez megafon już się znalazła weszła popatrzeć na zabawki bo to przed świętami masa tego było i potem nie wiedziała gdzie my jesteśmy....oj powiem wam że tego strachu i paniki nigdy nie zapomnę morał z tego taki że julia już zawsze w sklepie trzyma się nas a my mamy oczy wkoło głowy....
adam zgubił się jak mieszkałam jeszcze w pobierowie byłam w ciąży z julką jakieś 3 tygodnie przed porodem adam z moim ex i mamą byli na podwórku ja coś robiłam w domu wychodze pytam gdzie adam oni no gdzieś tu ja ale gdzie nonie wiedzą wołam go krzyczę cisza.....latam w kółko brzuch skacze a ja biegiem słyszę gdzieś w oddali głosy dzieci no to biegiem wkońcu się znalazł jakieś 500 metrów od domu poszli do koleżanki......ale najgorsze było to co powiedział w domu jeden z kolegów chciał go wrzucuć do takiego opuszczonego kibelka a właściwie do szamba które po nim zostało:szok::szok:ale to już inna długa historia bo ten niby kolega to za swoje wyczyny i przy takiej mamie to pewnikiem kiedyś w kryminale wyląduje......
no i julka kiedyś pod moim okiem topiła się na brzegu:szok:poszłam z nimi na plaże po obiedzie adam w kółku pływał a julia stała koło mojej nogi i taplała się na brzegu miała 3 lata i adam zawołał mama patrz jak pływam popatrzyłam odwracam wzrok a jakiś pan podnosi julke która twarzą leży w wodzie zachłysneła się w końcu zwymiotowała i złapała oddech...to było straszne julka do dzisiaj boi się innej wody jak wanna .....to był moment na moich oczach......
Mój agent też się kiedyś zgubił.
Ale on to w genialny sposób.
Ja robiłam zakupy a on stał w koszyku.
W pewnym momencie patrzę i dziecka nie ma.
SZOK.
W numie mało prawdopodobne by sam wyszedł.
Trwało to dość długo.
Biegaliśmy i szukaliśmy małego.
W końcu ogłaszają,że mały chłopiec ubrany.... czeka na ...tym dziale.
Poszliśmy a pani mówi ,że on spał w koszu z ciuchami i musiała go obudzić.:szok::szok::-D:-D:-D:-D
Dziecko nam wypadło z koszyka do kosza stojącego z ciuchami na wyprzedaży i poszło aaaaaa....
:-D:-D:-D:-D:-D

Przejmujący był ten odcinek ,normalnie łzy mi leciały na początku rozmów w toku................Jaka nastolatka zafarbowałam sobie włosy na piękną tycjanowską czerwień (wstawie wam kiedyś na t)byłam boska:-Dale zapragnęłam wrócić do swojego naturalnego blondu,aże kasy na fryca nie było ,mój chłopak podjął się tego wyzwania ,czyli ,że rozjaśni mi włosy....no i jak słukałam rozjaśniacz to okazało się żmam żółte włosy nic z nimi nie mogłam zrobić były sztywne,popalone i żółte:-D:-D:-D:-D:-Dchodziłam tak 3 miesiące ,aż fryzjer bez obaw ,że wyłysieję doprowadził mój bałagan na głowie do porządku:-D(też wstawię)od tamtej pory wolę fryzjera jeżeli chodzi o rozjaśnianie ,czy jasne farby.kupną farbą daję sobie farbować ewentualnie odrosty tą samą ciemną farbą nomen omen ten sam facet mnie farbuje:-D:-D:-D
dobre :-D:-D:-D

no normalnie jak omyśle o tym listonoszu to będe was prosiła o przysyłanie nawet pustych kopert byle poleconym:-D:-D:-D:-D
piotrek czyta mi przez ramie i mówi malinka złotko idź się położyć bo majaczysz:-D:-D:-D
no majaczysz kochana :-D:-D:-D:-D

My po drugim spacerku, mała dzisiaj nie spała i stroi fochy :no: wylała na mnie zupe. Głodna jak wilk jest ale wybrzydza, najchetniej to by zjadła jogurt albo ogórka :szok::baffled:

Nie mogę jej nie dawać kaszy na mleku bo nie będzie jadła już nic :no: A na kasze na wodzie nie daje się nabrać ( nie daje mleka krowiego tylko modyfikowane, wiem że takie też rozluźnia ale siła wyższa :no:)

Młoda leży na kanapie i ogląda bajkę, zaraz mi uśnie :wściekła/y:

Malinka, kuruj się :tak:
Ja swojemu jak daję kaszkę ryżową albo kleik na wodzie to dodaję pojemnij owoców fruta pura .Pyszne,lekkie i zdrowsze niż z mlekiem.

Na razie tyle.
 
Smacznego:tak::tak::tak:
A wiesz juz czy bedziesz miala chlopca czy dziewczynke:confused:

U nas tez niby ciepło,ale jak zachodzilo slonce to bylo zimno:no:Ale mam nadzieje ze nie bedzie padalo bo wlasnei wystawilam pranie na balkon
Jeszcze nie wiem, 18 czerwca ide do znajomej gin na usg, wiec moze sie dowiem w koncu:tak:
Witam po południu.

Poczytałam, ale nie dokładnie, widziałam tylko same pyszności do jedzenia :tak:
Nereczki mam zdrowe, pęcherz też :tak:

Lekarz co robił usg był tak miły ze pokazał mi moja launie :tak: Buziaczka i serduszko itp, miło było zerknąć :tak:

No a reszta wiesci to nic miłego :baffled: szyjka się skraca, mała głową do góry, dostałam fenoterol, żelazo bo mam anemie. :no: Następną wizytę mam 4 czerwca, ale lekarz stwierdził że moge nie dotrzymać :baffled:

Zaraz spadam bo muszę pojechać do banku i po resztę ciuchów dla małej, są u mojej mamy w piwnicy jeszcze :szok:

No ale jestem dobrej myśli, fenoterol pomoże i dotrzymam chociaż do 37 tyg :tak:
Oby fenoterol Ci pomógł, trzymam kciuki kochana:tak:
 
Masz anemie:szok:
Mi sie szyjka skracala od 24 tyg i przenosilam tazke nie lam sie mozesz i do 40tc wytrzymac:-D
Jak sie dzidzia nie obroci to cesarke Ci zrobia:baffled:
Mam nadzieje ze wszystko sie ulozy:tak:


A ja dopiero zauwazylam ze na T mozna sprawdzic kto pokolei wchodzi na watek, ale spostrzegawcza jestem co:-D


Wróciłam z banku :-)

U lekarza wiesci nie najlepsze ale ja tez nie panikuje. Z Helenka w 8 miesiacu byłam na podtrzymaniu a przenosiłam potem ponad 2 tyg. Rozwarcia nie mam więc nie ma tragedii. Mam łykac prochy i sie oszczedzać. Bedzie dobrze :tak:

Byłyśmy z Helen w parku, jakies 10 min, złapał nas grad:szok: dobrze, że M był w poblizu to nas zgarnoł autem do domu. A teraz swieci słońce :baffled:
 
ja dzis nie wychodzilam z Gabi łapie powietrze na balkonie :tak: a pozatym czekam na telefon od tej mojej isntruktorki p.Basi bo mamy jechac na plac tylko ze nie micra tylko corsą dla mnie ważne zeby pocwicyc pytalam ja czuje sie na silach samochód zaprowadzial do warsztatu szkoda mi jej troche zadluzyli sie zeby zalozyc szkołe jazdy 1,5 roku temu dobrze ucza i wogole fajni ludzie z nich tacy normalni nie wywyższaj sie a znam troche sytuacje bo moj Wojtek chodzi razem do klasy synem tej instruktorki P.Basi :-) akurat kawałek przejade prze miasto bo za miasto jedziemy na plac no iz powrotem :tak: a jeszcze co do pogody fajnie by było jakby nie wialo :tak:bo słonko świeci Myślalam nawet zadzwonic do wiecie kogo ;-) pisałam na t zeby mi udostepnil samochod ale nie wiem jakby sie to skonczylo :-p:-p:szok::-D:-D:-D:-D:-D:-D
 
reklama
Wróciłam z banku :-)

U lekarza wiesci nie najlepsze ale ja tez nie panikuje. Z Helenka w 8 miesiacu byłam na podtrzymaniu a przenosiłam potem ponad 2 tyg. Rozwarcia nie mam więc nie ma tragedii. Mam łykac prochy i sie oszczedzać. Bedzie dobrze :tak:

Byłyśmy z Helen w parku, jakies 10 min, złapał nas grad:szok: dobrze, że M był w poblizu to nas zgarnoł autem do domu. A teraz swieci słońce :baffled:

nie dźwigaj więcej!!! i dbaj tam w ogóle o siebie i maluszka
a pogoda w Wawie dziś na prawde koszmarna raz słońce raz deszcz i tak co chwilę i wieje jak cholera :baffled:
Z Leną własnie powrót do domu był bo zimno i siąpiło a teraz słońce wyszło:no:
 
Do góry