shingle to faktycznie spory chłopak....
Dobrze że koleżanka dała sobie radę z porodem
Losek jeśli chodzi o te badania to faktycznie nie ma co wariować...robić je kiedy jest się w grupie ryzyka lub lekarz ma jakieś wątpliwości co do serca dziecka....jednak....
Ja nie byłam w takiej grupie...nie zlecono mi takich badań o których pisałam w czasie ciąży....a wada mojego Filipa nie była praktycznie do wykrycia na normalnym USG, do wykrycia tej wady którą miał mój synek potrzebny jest doppler...nie będę sie rozpisywać co to za wada i dlaczego ale tak jest....
Ja teraz takie badania będę miała....teraz już jestem w grupie wysokiego ryzyka:-(
Mimo wszystko wierzę że dzidzia jest zdrowa.....
Ale ja sama...i wielu kardiologów uważa że echo serca płodu powinno się wykonywać każdej kobiecie...niestety nasz NFZ nie refunduje tak ważnego badania. Mnie akurat fakt że takich dzieci rodzi się mało...nie przekonuje! Ponieważ wiele mam dzieciaczków z wadami serca to młode kobietki które nie miały za sobą wywiadu obciążającego ryzykiem wystąpienia wady serca u dziecka....
Czasem tak się dzieje...