jola.24
Fanka BB :)
Ivi
Sto lat!!!!
Sto lat!!!!
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza
) to będzie rewelacja. No i najwazniejsze-rodzice nie chca od nas zadnych pieniedzy, nawet opał będą kupowali sami i z opłatami będą nam pomagali :-) Powiedzieli,że to taki "prezent" dla pierwszego wnuczka- możemy mieszkać ile chcemy, a później iść na swoje ;-) Od rana biegam szczęśliwa.. wymyślam jakie tapety,jakie panele.. jak urządzę pokoje..
ach. I mama dużo mi pomoże, bo przy pierwszej dzidzi przyda się ktoś doświadczony pod bokiem.
u mnie D pracuje w firmie budowlanej, gdzie nie jest zarejestrowany- podobnie jak tysiące ludzi w Polsce ;-) Ma na czysto 2000zł, czasami sporo więcej. I co? nie przysługuje nam becikowe,bo wychodzi minimum 666zł na osobe? A remont, a kredyty? Rząd jest taki "nieżyciowy". Zachowują się tak,jakby sami nie mieli domów i nie znali realiów dzisiejszego świata
My z D planujemy weselicho za rok, a że mamy sporą rodzinę,to będzie ogromny wydatek.. I już będziemy borykali się z dwoma kredytami, bo jeden pewnie bedziemy musieli wziac na remont. Niestety- z jego pensji nie da się odłożyć na tyle,żeby mieć na życie i dodatkowe sprawy. I tu się pojawia kolejny problem- bo kto dla osoby, która w świetle prawa nie pracuje (czyli dla mojego D) przyzna kredyt?
ehh.. cała nadzieja w rodzicach. Co my byśmy bez nich czasami zrobiły? ;-)
Ja dziecięcy pokoik chyba zrobię, postawię tam łóżeczko,żeby dzidzia spała tam w dzień. A na noc bedzie miała małą kołyske w naszej sypialni przy łózku. ;-) Sama jeszcze nie wiem,ale jakoś spodobała mi się ta wizja. ;-)a z tym wychowawczym nie wiem jak to będzie, ale na razie i odkąd pamiętam zawsze tak chciałam, nie chcę być kurą domową, chcę mieć swoje pieniądze, nie chcę żeby mnie ktoś utrzymywał, nie chcę być zależna od faceta a jak na starość facet mi powie pa pa znalazłem sobie młodszą, a ja co bez stażu pracy, bez emerytury, jak dla mnie to coś okropnego tak dać się zaszufladkować
nie chcę żadnej z Was urazić, a jak to zrobiłam to przepraszam, ale takie jest moje zdanie i nie rozumiem kobiet, które wychowują dzieci,a nie pracująfacet ma dobrze siedzi w pracy i nawet nie wie ile kobieta poświęca dziecku, dla domu itd. niech faceci też ruszą d ... i posiedzą tak parę miesięcy z maleństwem.
ale nie mówię też na 100% bo nie wiem czy maleństwo mnie nie zauroczy i czy będę w stanie się z nim rozstać, ale czas pokaże i tak na pewno powiem Wam w kwietniu![]()

