Wątek główny

[Znachorka]

Dziewuszki , pochwalę sie ! Nawet mając kłopoty nie trace poczucia humoru , do tego stopnia że napisałam wierszyk Taka mała wena twórcza co o nim myslicie ?


" Problemy finansowe"
Co miesiąc goni mnie rata kolejna.
A stan mego konta to rzecz bardzo chwiejna!
Gdyby to była tylko jedna spłata...
Niestety nie będzie , bo mam auto-grata!
W dodatku rachunki telefoniczne,
Za moje rozmowy strikte zagraniczne.
Cóż mam poradzić na to że z rana,
Dzwonie do Lubego bom zakochana !

Myślałam o sprzedaży sprzętu wszelakiego,
Lecz i to nie jest warte grosza złamanego...
Dzis z pięciogroszówek uzbierałam na lody,
Czyli jednak da się pokonać przeszkody !
Będę zbierała monetę do monety !!!

Ale czy tym sposobem dobiegnę do mety ?
Prędzej doczłapię niczym koń pociągowy,
Ciągnąc za sobą pełen : wóz monetowy ...

 

[PATITKA26]

Dziewuszki , pochwalę sie ! Nawet mając kłopoty nie trace poczucia humoru , do tego stopnia że napisałam wierszyk Taka mała wena twórcza co o nim myslicie ?


" Problemy finansowe"
Co miesiąc goni mnie rata kolejna.
A stan mego konta to rzecz bardzo chwiejna!
Gdyby to była tylko jedna spłata...
Niestety nie będzie , bo mam auto-grata!
W dodatku rachunki telefoniczne,
Za moje rozmowy strikte zagraniczne.
Cóż mam poradzić na to że z rana,
Dzwonie do Lubego bom zakochana !

Myślałam o sprzedaży sprzętu wszelakiego,
Lecz i to nie jest warte grosza złamanego...
Dzis z pięciogroszówek uzbierałam na lody,
Czyli jednak da się pokonać przeszkody !
Będę zbierała monetę do monety !!!

Ale czy tym sposobem dobiegnę do mety ?
Prędzej doczłapię niczym koń pociągowy,
Ciągnąc za sobą pełen : wóz monetowy ...

Niezły ten wierszyk pasuje też do mojego konta hi hi hi.

 

[Sowinka]

czesc dziewczyny!
Dołącza do Was następna lutówka. Termin: 02.02
Pozdrawiam wszystkie mamy

Ello dziewczyny,
z duma i radością dołączam do lutówek 2010. Termin mam na 1 luty, a wczorajsze usg wykazało że najprawdopodobniej będzie chłopiec , który do tej pory rozwija się jak najbardziej prawidłowo. Na dolegliwości ciązowe nie narzekam ale brzuch mam jak w piątym miesiącu hehehe, taka już moja uroda z pierwszym maluchem miałam tak samo- przytyłam momentalnie.
Pozdrawiam was wszystkie serdecznie

Witam!Jestem w 11 tygodniu ciąży,termin mam na 21 luty,czy mogę się do was dołączć???

Witajcie dziewczyny w gronie Śnieżynek:-) i gratuluję ciąż:-) już wpisałam Was na listę:-)

Jednak kiedyś robiąc sobie wróżbę z obrączki wyszło mi że najpierw będzie syn a potem córeczka... i na tym koniec :-) Zobaczymy czy się spełni ale moim rodzicom się spełniło i każdemu komu robiłam taką wróżbę... Więc o maluchu myślimy jak o chłopaczku....

Hehe AguśZakochana my z siostrami też robiłyśmy kiedyś tą wróżbę i mi wyszło, że wyjdę za mąż jak będę miała 24 lata (sprawdziło się) i będę miała trójkę dzieci -> synka, a potem dwie córeczki hehe ciekawe czy się sprawdzi aha a mojej mamie jak zrobiliśmy to jej wyszło rzeczywiście tyle dzieci ile ma i w takiej kolejności

wcześniej byłam u Pani doktor. Dzidzia ma 3,3 cm . Pani doktor sama zaproponowała usg, bo stwierdziła, ze to moje chwile szczescia to niech mam . Nie ma jak 2 minutowe usg, ale przynajmniej wiem ,ze wszystko ok.
niestety morfologia się popsuła i musze za 2 tygodnie znowu isc do niej.

Kochana super, że wszystko w porządku:-)

Ja teraz żałuję, że uszyłam tak drogą suknię, bo do dziś nie mogę jej sprzedać. A na dodatek mam złe wspomnienia z mojego małżeństwa... Chcę się jej jak najszybciej pozbyć

Moja suknia jest już po czyszczeniu, ale narazie wisi i nie mam weny, żeby ją sprzedać

Witajcie Śnieżynki w ten upalny dzień. My jutro wyjeżdżamy na wczasy, więc nie będzie mnie przez 10 dni. Na szczęście samopoczucie bardzo dobre, prowiant na drogę przygotowany, podusia i kocyk też Kremy do opalania z filtrem 35 i 30 już w torbie, parasol na plażę kupiony. Chyba o niczym nie zapomniałam, chociaż Chorwacja to nie koniec świata, i tam też są sklepy :-)

Kochana życzę Ci udanego wyjazdu i żebyś wróciła wypoczęta:-)

Kochane lekarka jak mnie wczoraj badała powiedziała, że moje złe samopoczucie może być spowodowane tym, że mam macicę w tyłozgięciu i ona musi się wyprostować nie znam się na tym, ale że już się lepiej czuje to poszukam na necie:-)

Co do wózków i innych rzeczy to się nawet nie rozglądałam, bo wydaje mi się, że jest jeszcze za wcześnie przyszli Dziadkowie obeciali, że kupią wózek, ale hehe my go wybierzemy:-) hehe, a ostatnio dostaliśmy od kuzynki wanienkę, bo jej córecze już nie potrzebna, a tylko jej miejsce zajmowała:-)

A co do weekendu to mam nadzieję, że już dobrze będę się czuła, bo jutro Dziadek ma urodzinki i robi grilla na działce, a w sobotę mamy iść na roczek córeczki od znajomych:-)

 

[_Pysia_]

Znachorka, moze zacznij pisac, wyjdziesz z kłopotów finasowych . A tak poważnie to ostanio jak przeczytałam, zę chca becikowe zlikwidowac, bo dostaja je najbogatci to myśłałam, że padnę. Jak kots zarabia 1005 zł na głowe, to kurde faktycznie jest krezuzem... My walczymy od 3 lat z debetem i co już wychodzilismy na prostą to cos wyskakiwalo. Teraz to dopiero będzie wydatków. Gdyby nie rodzice to nie byloby remontu. Do tego jeszcze auto własnie kupilismy. Używanie, stare i tez pewnie sporo pochłonie. Ale sa ludzie,k otrzy mają duzo mniej a jakos sobie radzą, choc przyznam szczerze, ze nie mam pojęcia jak.

 

[rossa]

Dziewuszki , pochwalę sie ! Nawet mając kłopoty nie trace poczucia humoru , do tego stopnia że napisałam wierszyk Taka mała wena twórcza co o nim myslicie ?

Wierszyk super, szkoda, że nie ma skutecznego sposobu na takie problemy

 

[_Pysia_]

rossa, jest;-) trzeba w totka wygrać bo ja innej opcji to nie widzę narazie.

mama Sówka u niesety znowu gorzej, mimo, ze tydzień brąlam antybiotyki i tydzień było ok. To znowy przeziębienie sie zaczyna...mam nadzieję, ze to dzizciaczek zabrał mi całą odporność i jego nic nie ruszy. ostatecznie na taki deal mogę się zgodzić. Dziewczyny może jednak te Dunki nie sa takie glupie z tym wystawianiem dzieciakow od malego na takie warunki, pewnie są milion razy bardziej odporne, niż my wychuchane dzieciaki, kótre po wiaterku dostają anginy...

 

[PATITKA26]

Znachorka, moze zacznij pisac, wyjdziesz z kłopotów finasowych . A tak poważnie to ostanio jak przeczytałam, zę chca becikowe zlikwidowac, bo dostaja je najbogatci to myśłałam, że padnę. Jak kots zarabia 1005 zł na głowe, to kurde faktycznie jest krezuzem... My walczymy od 3 lat z debetem i co już wychodzilismy na prostą to cos wyskakiwalo. Teraz to dopiero będzie wydatków. Gdyby nie rodzice to nie byloby remontu. Do tego jeszcze auto własnie kupilismy. Używanie, stare i tez pewnie sporo pochłonie. Ale sa ludzie,k otrzy mają duzo mniej a jakos sobie radzą, choc przyznam szczerze, ze nie mam pojęcia jak.

Eh Pysia skąd ja to znam ciągle a to pieluszki a to słoiczki krem do pupy inny i tak przynajmniej 100zł tyg dla malutkiej i to jeszcze bez pieluch. Niestety w naszym kraju nic się nie zmienia na lepsze, ale radzic sobie trzeba.

 

[Najeli]

Witajcie moje Śnieżynki!
Niestety nie mam czasu czytać wpisów, gdyż za parę godzin wsiadam w samochód i wyruszamy na wakacje! Obiecuje, że po powrocie wszystko nadrobię!
Muszę Wam powiedzieć , że tej nocy śnilo mi się, że lekarz powiedział mi, że będziemy mieli syna! Nie wierzę w znaczenie snów, ale dziś faktycznie się zastanawiam.... hmm

Pozdrawiam wszystkie mamusie i do usłyszenia po powrocie! Będę z Wami myślami, a tym czasem lece sie w końcu spakować!

 

[PATITKA26]

Witajcie moje Śnieżynki!
Niestety nie mam czasu czytać wpisów, gdyż za parę godzin wsiadam w samochód i wyruszamy na wakacje! Obiecuje, że po powrocie wszystko nadrobię!
Muszę Wam powiedzieć , że tej nocy śnilo mi się, że lekarz powiedział mi, że będziemy mieli syna! Nie wierzę w znaczenie snów, ale dziś faktycznie się zastanawiam.... hmm

Pozdrawiam wszystkie mamusie i do usłyszenia po powrocie! Będę z Wami myślami, a tym czasem lece sie w końcu spakować!

Miłego i udanego urlopiku.

 

[_Pysia_]

Eh Pysia skąd ja to znam ciągle a to pieluszki a to słoiczki krem do pupy inny i tak przynajmniej 100zł tyg dla malutkiej i to jeszcze bez pieluch. Niestety w naszym kraju nic się nie zmienia na lepsze, ale radzic sobie trzeba.

Nie no, nie mozna powiedzieć, ze się nie zmienia na lepsze. Masz coraz lepsze warunki, dostępność rzeczy. Można się dorobić. Wiadomo, ze to się powoli zmienia, Pomyśl jak było jeszcze 25 lat temu. To wrózy, e za kolejne 25 lat bedzie znowu lepiej ;-). A tak poważnie to nie ma ci narzekać, bo kto ma sobie radzić jak nie my!!!!!