reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Ciąża Po Poronieniu

witajcie

Koti ogromniaste gratulacje i cmokaski :) Spokojnych 9 miesięcy ci życzę kochana, śliczna ta twoja dzidzia :)

Gosiu tobie też gratuluję, w prawdzie jeszcze po cichutku żeby nie zapeszać :)

Agatko widzę po twoim poście, ze musisz się na prawdę źle czuć, odpoczywaj, jeszcze przyjdzie czas na nadrabianie. Teraz myśl o sobie i bobasku :)

Motylku piękna ta twoja niunia, przesłodka :)

Lenka możemy liczyć na jakieś małe zdjęcionko ze ślubu :)

She szkoda,z ę @ przyszedł, ale spokojnie i na nas przyjdzie czas :)

Karolka
myślę, ze masz zapalenie, stąd te upławy i dziwny zapach, ale najważniejsze że jutro idziesz do lekarza, więc pewnie zapisze ci nowe leki

Katarzynka, a gdzie ty kochana zniknęłaś?

Ola, Kaska, GosiaLew pozdrawiam was serdecznie
z resztą pozdrawiam was wszystkie słoneczka
 
reklama
lekarz mowil, zeby sie zabezpieczac ale jak sie zdarzy to nic nie powinno sie stac... bedzie co ma byc - ja nie chce czekac bo pewnie i tak nie uda sie w tym cyklu...podeszlam do tego na zasadzie bedzie to bedzie i natura niech sama decyduje - jezeli po lyzeczkowaniu jest tam juz wszystko dobrze to ciaza sie przyjmie a jak potrzeba czasu to nie bedzie jeszcze fasolki... ja juz nie mam sily czekac. Poza tym coz sie moze stac?? Moja kolezanka w drugim cyklu po poronieniu zaszla i synek sie dorodny urodzil...
Czy myslicie, ze lyzeczkowanie ma jakis szkodliwy wplyw na macice i jest gorsze od samoistnego poronienia??
sama chcialabym mieć takie podejscie do sprawy :tak::tak::tak::tak::tak:
A z mojej małej kruszynki powoli grubasek sie robi:-D
ale jaki przeslodki :tak::tak::tak::-D:-D
Witajcie dlugo mnie nie bylo ale po weselu nie moge sie wogole ogarnac.I jeszcze naderwalam sobie wiezadlo w kolanie i znow biegam po lekarzach i znow ide na nastepne zwolnienie nie jest mi pisane wracac do pracy wogole a noga boli.A pozatym wesele bardzo udane;-)i juz tydzien mija jak jestem mezatka i nic sie nie zmienilo tylko maz dba bardziej o zonke niz wczesniej hehe.Pozdrawiam.
za bardzo na weselu szalałaś :confused::confused::confused::-D:-D:-D
Wróciłam.. ale wiecie, bardzo się cieszę że tam pojechałam!! To był harcerski wyjazd! Wiecie Ci ludzie mają w sobie tyle energii i wewnętrznej radości, że nie da się nie uśmiechać i nie radować w ich obecności! W ogóle (możecie się śmiać) skauting to moja pasja!:)
Tam na szczęście tylko jedna osoba (oprócz moich dziewczyn)wiedziała o tym co się stało, więc nie musiałam nic nikomu opowiadać.. ale czasami tez i ciężko było jak widziałam tyle harcerek z małymi dziećmi albo brzuszkami!!
Tęskniło mi się za Wami:)
a ja tak chcialam byc harcerką :tak::tak::tak::tak:
a jak na zlosc u nas zadnego zastepu nie bylo :crazy::crazy::crazy::crazy:
za to bylam strażaczką :-D:-D:-D:-D:-D

I jeszcze jedno , ciagle pytałam dlaczego ja:wściekła/y: ? I odpowiedzi nie znam do dnia dzisiejszego i tak szybko nie poznam:no:. Dziewczyny znam ten ból jest straszny, boli długo i bardzo.Umierałam z rozpaczy gdyby nie starsza córka to bym zwariowała. Kiedy poszłam na zabieg czekałam na poczekalni z dziewczynami z wielkimi brzuchami jak to wspominam to sama sie dziwię jak ja to przezyłam. Ale powiem Wam że ja bylam w szoku. Jak na usg lekarz mi o tym powiedział to nie płakałam pojechałam do sklepu, spałam normalnie w nocy rano pojechałam spokojnie do szpitala, rozmawiałam po zabiegu z babkami smiałam się , potem znowu pojechałam do sklepu, sprzątałam i nagle poczuła ten straszny rozrywajacy ból i zaczęło sie wycie po katach , bezsenne noce i ciągłe zadawanie pustych pytań bez odpowiedzi.:no:. Na początku była w jakimś dziwnym stanie, ale powiem wam że jak wychodziłam ze szpitala to usłyszałam płacz dziecka i głos mi powiedzieła ze jeszcze tu wrócę i usłysze swojego dzidziusia płacz i tak było.
kochana dziekue Ci za nadzieję :tak::tak::tak::tak:
ja narazie jestem na etapie obwiniania sie ale powoli mi to przechodzi :tak::tak::tak::tak:
agniesia ja nie mam budyniowego sluzu tylko bardziej wyglada jak ciemna czekolada leze juz prawie tydzien ibiore leki i nic nie przechodzi a na dodatek jest taki nie za miły zapach.
Witajcie dziewczynki moje kochane
dobrze ze taka swoista krew nie leci a tym bardziej skrzepy :tak::tak::tak::tak:
moze mialas jakas drobna infekcje :eek::eek::eek:
ENA witaj twoja historia daje nadzieje
SHE kochana no to jednak @ przyszła ale w końcu jej po troszku chciałaś szkoda ze w trakcie wyjazdu a mój stres to pewnie minie jak będę już po a tak całkiem to jak będę mieć ten plastik w ręku czekam teraz na panów z administracji
JUST ja też wpadłam na ten sam pomysł i zgłupiałam bo to mój 22dc a temp. 37.8 już nie mierzę bo zaraz sobie coś wynajdę
KAROLA dziś chyba wybierasz się do innego lekarza więc może on zmieni leki i spokojnie Ci wytłumaczy co się dzieje najważniejsze że serduszko bije
A u mnie wczoraj był brat z narzeczoną szukaliśmy prezentu dla rodziców na podziękowania i znalazłam coś bardzo oryginalnego z czym się jeszcze nie spotkałam i wydaje mi się że powinno się rodzicom podobać zobaczcie i powiedzcie czy dobry pomysł mamy z bratową
http://www.funphoto.pl/
chodzi o statuetki
AGATKA kochana mam nadzieję ze już za chwilkę będziesz mieć neta i się odezwiesz do nas
OLA kochana a ty jeszcze dziś nawet listy nie podpisałaś
fajny pomysl oryginalny taki :tak::tak::tak::tak:
te serca grawerowane sa przesliczne :tak::tak::tak::tak:

10 października
fajnie bo ja miałam 7 października tyle że 9 lat wcześniej a czeka mnie jeszcze wyprawa z bratem po garnitur bedzie chyba gorzej niz z kobieta
faceci najwiecej narzekaja ze to my marudzimy :sorry::sorry::sorry:
ciekawe co by powiedzieli jakby zobaczyli swoje odzwierciedlenia:cool2::cool2::cool2::cool2::-D:-D:-D:-D
Dziś byłam u ginki wszystko dobrze, usg 10.09:-)
Jutro zaczynam prać ubranka bo się nie powyrabiam później ;-)
W weekend przywieźliśmy łóżeczko wszystko teraz takie realne się staję :laugh2:
kochana a jak ty sie czujesz ???
super ze wszystko dobrze :tak::tak::tak::tak:
Kochane jutro wizyte mam o 14.00. Buziaczki uciekam narazie bo tak sie zle czuje ze masakra
ja tez jutro do gina :sorry::sorry::sorry::sorry:
jeszcze nie wiem na ktora ale tez bede prosic o 14
KAROLA trzymam kciuki :tak::tak::tak::tak:
Czesc dziewczyny, dawno tutaj nie zagladalam, ale mialam straszne problemy ze zdrowiem i musialam sobie z nimi poradzic.
U mnie duzo sie pozmienialo, dzisiaj sie dowiedzialam ze najprawdopodobniej jestem w ciazy. Robilam bete i wyszlo 47,9.
Ale narazie sie nie napalam, bo wynik nie jest za bardzo wysoki. Powiem wiecej - jestem przerazona...
To byla jedna noc zapomnienia na wczasach, a od poronienia minely dopiero niecale 3 miesiace. Ale moze nie bedzie tak zle...
moze to jest wczesna ciaza poprostu ????
nie martw sie kochana na zapas, wszystko bedzie dobrze ;-);-);-)
MUSI BYĆ!!!
cos czuje ze jutro po wizycie odwiedze szpital:-( bo uplawy mam juz tydzien na szczescie to nie krew ale one nie przechodza
lepiej polezec w szpitalu i miec pewnosc :tak::tak::tak::tak:

Cześć dziewuszki:-p
Jestem jestem -internet mam ale czuję się fatalnie. Mdłości, rzyganko, słabo mi cały czas. Byłam w pracy ale cały czas myślałam o tym żeby nie zwymiotować. Dziś rano byłam na pobraniu krwi i co z tego ze byłam na czczo jak i tak mnie pociągnęło tak że cały brzuch bolał. Boli mnie już żołądek od tych leków ale czego się nie robi dla malucha... Dam radę -najgorsze jest tylko to że w autobusie mi słabo.
Wizytę mam w środę o 9 rano i postaram się wyjaśnić z moim lekarzem wszystkie wątpliwości.

Wybaczcie że nie przeczytałam co u Was ale nie mam siły. Na dodatek mój S popryskał się jakimś śmierdzidłem i oczywiście nie wie o co mi chodzi gdy wrzeszczę do niego żeby się umył:angry::angry::angry: czy oni są tacy mało kapujący czy złośliwi?:eek::eek::eek::eek:

Uciekam i myślę o Was.
Nadrobię jak nabiorę sił:tak::tak::tak::tak::tak:
mało kapujący obstawiam :tak::tak::tak::tak::tak:
tak wiec ciąża postepuje i kropek tez :tak::tak::tak::tak:
 
Witam! ;-)

Ostatnio odzywam się tylko, żebyście o mnie nie zapomniały :sorry:
Jakoś nie mam o czym pisać. :sorry:

Jak Wam ostatnio pisałam mimo, iż chcieliśmy się starać o dzidzię za rok, to w tym miesiącu troszkę zaszaleliśmy :zawstydzona/y: No i już zaczęłam się nakręcać, że coś jest :zawstydzona/y::zawstydzona/y:
Ehhhh :zawstydzona/y: Pożyjemy, zobaczymy... Jeszcze tylko kilka dni do @... Ehhh :zawstydzona/y:
trzymam kciuki;-);-);-):tak::tak::tak::tak:
cześć dziewczynki,

ostatnio trochę mnie nie było, tzn byłam, ale się za bardzo nie odzywałam, bo walczyłam ze swoimi upiorami :baffled: W lipcu zobaczyłam dwie kreseczki. Szczęście przeogromne, a potem dostałam ataku paniki ... Tak bardzo się bałam, że nie potrafiłam za bardzo o tym mówić. Nadal się boję, choć troszkę mniej. Właśnie wróciłam od gina. Moja dzidzia ma prawie 5 cm i według usg jest to 11 tydzień i 5 dni. Wszystko wygląda dobrze i mam nadzieje, że "ten najgorszy" dla mnie czas już za mną.

życzę Wam wszystkim upragnionych II kreseczek i pieknych zdjęć z usg.

Mnie moja dzidzia dziś rączka pomachała i uwierzyłam, że musi być dobrze. :-):-):-)
GRATULACJE
Ola przyznaje, ze ciezko bylo. Poza tym jakbym zaczela Wam tu marudzic, to by mnie Agatka pogonila kijem i kazala dopisac sie do kwietniówek ;-):-)

podaje link do strony ze zdjeciem - bo jakos nie idzie mi tu wklejanie fotek

Picasa Web Albums - piter - 2009-08-31 - ...
Jaki słodziak ten wasz kropek, i juz nie taki malutki :tak::tak::tak::tak::tak:
Witam.
W zasadzie to już po wszystkim...znaczy się HCG spadło do 7...w piątek..i dostałam okresu..więc nie utrzymało się...
bardzo mi przykro kochana :no::no::no::no:
 
a ja jutro do mojego gina z wynikami
w rozpoznaniu pisze Endometritis chronica
jutro o wszystko wypytam i wszystkiego sie dowiem
a w wypisie pisalo ze bylam w 7 tc :szok::szok::szok:
a ja myslalam ze to by 2 lub 3
zreszta tak mi hcg wychodzilo :no::no::no::no:
 
cześć dziewczynki,

ostatnio trochę mnie nie było, tzn byłam, ale się za bardzo nie odzywałam, bo walczyłam ze swoimi upiorami :baffled: W lipcu zobaczyłam dwie kreseczki. Szczęście przeogromne, a potem dostałam ataku paniki ... Tak bardzo się bałam, że nie potrafiłam za bardzo o tym mówić. Nadal się boję, choć troszkę mniej. Właśnie wróciłam od gina. Moja dzidzia ma prawie 5 cm i według usg jest to 11 tydzień i 5 dni. Wszystko wygląda dobrze i mam nadzieje, że "ten najgorszy" dla mnie czas już za mną.

życzę Wam wszystkim upragnionych II kreseczek i pieknych zdjęć z usg.

Mnie moja dzidzia dziś rączka pomachała i uwierzyłam, że musi być dobrze. :-):-):-)
Wielkie gratulacje!

U nas bez zmian, brzuszek rośnie, a mój Skarb skończył 2 latka, w sobotę była impreza. Pozdrawiam Was wszystkie!!
 
reklama
Do góry