AniaForever
Polinezja i Jamajka
Ooo a widzę że tutaj romantyczny klimat się cały czas utrzymuje. Kurde no, czytam te historie po kolei i wzruszam się jak diabli.
kasiooorek dawaj swoje story, bo jakoś tak fajnie się czyta i optymizmem napawa jak to czasem z wielkiego poplątania fajne i trwałe uczucie wychodzi.
Ja dzisiaj zrealizowałam plan zakupowy i moje dziecko ma już nowe zimowe buciki i jestem bardzo szczęśliwa z tego powodu, bo jej kupić buty to jest niemały cyrk. Oglądałam jakieś kurtki dla siebie i jeszcze chyba się sezon nie rozbujał, bo większość takich że przy temp ok 5 stopni to już w nich utyrgnąć chyba by można. Wygląda na to że trzeba jeszcze trochę poczekać, albo siedzieć całą zimę w domu;-)
Zżarłam tonę krokietów z kapuchą, popiłam czerwonym barszczykiem i teraz będę leżeć:-)
kasiooorek dawaj swoje story, bo jakoś tak fajnie się czyta i optymizmem napawa jak to czasem z wielkiego poplątania fajne i trwałe uczucie wychodzi.
Ja dzisiaj zrealizowałam plan zakupowy i moje dziecko ma już nowe zimowe buciki i jestem bardzo szczęśliwa z tego powodu, bo jej kupić buty to jest niemały cyrk. Oglądałam jakieś kurtki dla siebie i jeszcze chyba się sezon nie rozbujał, bo większość takich że przy temp ok 5 stopni to już w nich utyrgnąć chyba by można. Wygląda na to że trzeba jeszcze trochę poczekać, albo siedzieć całą zimę w domu;-)
Zżarłam tonę krokietów z kapuchą, popiłam czerwonym barszczykiem i teraz będę leżeć:-)
połączyła nas przyjaźń, ktora rozwinęła się w uczucie, niesamowity seks ihhiihhi
,gdy wreszcie mogliśmy być oficjalnie razem zamieszkaliśmy ze sobą i w jego oczach widziałam szczeście, czułam że się bał, że nie uwolnie się od eks, miał trochę racji, bo tamten mi dawał poczucie bezpieczeństwa, a on młodszy ode mnie, nowa miośc, która może szybko się skończyć....teraz uwielbiam budzić się przed nim i patrzeć jak śpi, każdego dnia czuję że podjęłam dobrą decyzję, bo kierowałam się sercem...


