reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wątek główny

Kochane wróciliśmy dzisiaj z prywatnego USG ze względu na zdjęcia...synuś!! Na samo przywitanie na ekraniku pojawiły się jąderka i fajfusek! Stopka ma 4cm, waży pół kg :) Strasznie uciekał, widać było na brzuchu jak przechodzą falę, tak się zdenerwował, że go podglądamy hihi. Jutro lecę na glukozę, a teraz lecę do nadrabiania czytania!
Gratuluje Synka!!!:-D to nam się sprawdził ten chiński kalendarz, bo obie mamy synków;-):-)
kręgosłup mi jeszcze nie nawala. Boli mnie tylko jak za długo siedze, ale podczas snu jest ok. Mi to poprostu brzuchol wadzi:-D a będzie jeszcze większy:tak:
Mam to samo wczoraj na glukozie to myślałam że nie usiedzę:-(
Witam :-D

Ja standardowo w robocie :confused2:
I standardowo nie nadrobię zaległości...:zawstydzona/y:

Gucha gratuluję SYNUSIA :rofl2::rofl2:

Wczoraj M złożył Lolkowi łóżko i strasznie się denerwowałam czy nie spadnie w nocy... Z normalnego łóżka spadł może ze 2 razy ale jak miał ok 2 lat. Ale teraz się stresowałam na maxa.
Po tym skręcaniu w mieszkaniu miałam burdel na kółkach, więc żeby się nie pobrudzić trochę ogarnęłam i zmordowałam się jak głupia... Nawet pięty zaczęły mnie boleć, nie wspominając o kręgosłupie. Jak usiadłam żeby sobie odpocząć moja kochana córcia dwa razy tak mi przykopała w pęcherz że normalnie oczy z orbit mi wyszły. Czyżby to oznaczało że niedługo zaczną się te mało przyjemne kuksańce ?

Miłego dnia Śnieżynki
Ale teraz Twój Synuś ma super łożeczko:tak::tak:Nie przepracowu j się w pracy;-):-) A Milenka lubi się przywitać z mamusią choć mnie ostatnio też już konkretnie kopie Synuś:sorry: i straznie się rozpycha chyba rośnie:-D:-D:-D
Hej dziewczynki :)

Ja wstałam i już od rana "remontowe telefony" jak to się skonczy to się chyba upiję ze szczęścia (za jakieś.... hmmm 1,5 2 lata????:p).

Teraz uciekam zjeść śniadanko i na swoje zajęcia dla ciężarówek - miłego dnia brzucholki!!!


Pięknie pięknie pięknie :))))) Ja strasznie chciałam Mateuszka!!! Oczywiście jak moja królewna byłaby królewiczem!! :)))
To udanego dnia, smacznego śniadanka i udanych zajęć;-):-) ja idę w poniedziałek się dopytać wszystko co i jak u nas w szpitalu:sorry:

ja niedawno wstałam i muszę dzisiaj wszystko szybciej zrobić, bo południu wykłady do 20:-(Miłęgo dnia Dziewczyny:-)
 
reklama
Dzień dobry Lutóweczki :-) ja niedawno zwlekłam się z łóżka wczoraj dopadła mnie migrena i prawie całą noc nie spałam a teraz też ledwo żyję, głowa już nie boli ale czuje że bolała,,, :eek: wcale mi się to niepodoba no ale może jakoś przetrwam dzisiejszy dzionek, jutro do pracy ale tylko na kilka godzin, więc mam nadzieję,że dziś będę miała spokojną noc,,,
widziałam że piszecie o spaniu i samopoczuciu, u mnie jest bardzo podobnie przekręcanie się z boku na bok w nocy jest już uciążliwe i najczęściej podpieram się na mężu hehe on już się przyzwyczaił :-D no i narazie nie narzeka a małe kopią mnie prawie cały dzień ale najbardziej "aktywne" są wieczorem i rankiem jak leżę w łóżku tyle że ja tłumaczę sobie to tym,że jak chodzę to je kołyszę a jak leżę to im się nudzi i się same zabawiają kopiąc mamusię :tak: no ale coraz częściej mój Raduś ma szczęście poczuć jak kopią nasze stokrotki a później TAAAAAAAKI podekscytowany chodzi że i ja jestem cała happy :-)
idę już i nie marudzę bo chyba się za bardzo rozpisałam,,, :zawstydzona/y: Buziaki dla wszystkich ;-)
 
Hej dziewczyny:-)
Jestem tu rzadziej,bo mam więcej zajęć i często mnie nie ma w domu,ale tak sobie czytam od czasu do czasu,nadrobić wszystkiego się nie da,ale tak z ostatniej chwili,bo piszecie o ruchach dzidziusiów i o bólach kręgosłupa.Z ruchami to jest rzeczywiście różnie,wiem,bo to moja czwarta ciąża -jakby ktoś zapomniał:tak:
więc raz mogą być bardziej odczuwalne,innym razem mniej-tak więc spoko,gorzej gdyby całkiem przestało się ruszać-to już byłby sygnał do szybkiej wizyty u lek.
Ból kregosłupa-wierzę Wam,zwłaszcza gdy jest to 1sza ciąża,u mnie to wszystko jest już bardziej rozciągnięte,choć od ostatniego porodu minęło 7lat:tak:
Zależy też w jakiej kondycji fizycznej było się tuż przed ciążą,mi pomaga to,że dużo ćwiczyłam,aerobik dwa razy w tyg.pływanie-w lecie nad pobliskim jeziorkiem codziennie godzina pływania bez przerwy,a jesienią zimą i wiosną basen conajmniej raz w tyg:tak:
Teraz żelazna zasada-codziennie wieczorem przed snem półgodzinny spacer-choćby nie wiem jak się nie chciało:tak: i powiem Wam to jest świetny sposób na kondycję,samopoczucie,dotlenienie się i na te wszystkie bóle:-D
ale sie rozpisałam:szok:-to za te wszystkie dni nieobecności:-D
 
cześć Lachony:-)
ja dziś zaliczyć muszę wizytę u promotorki... ale mi się nie chce bo pogoda nieciekawa. Motywuje mnie tylko myśl o obronie w grudniu, żebym w lutym mogła powiedzieć dzidziaczkowi, że mamusia się obroniła:-D
Miłego dzionka Wam życzę... i podpowiadajcie juz swoim meniorom zmianę opon z letnich na zimowe. Chyba, że macie całoroczne:tak:
 
HEJ DZIEWCZYNY

Co porabiacie?

Ja dzisiaj wracam do Poznania, wiec jakos tak mi dziwnie bo znowu sie nie bede widziala z M pewnie z 1,5 tygodnia... i jeszcze przeraza mnie fakt,ze bede musiala moje wszytkie 30 workow, ktore spakowalam rozpakowac (po remoncie) i jakby na nowo sie wprowadzac do mieszkania... dobrze,, ze chociaz kuchnia zostala i tam za duzo nie trezba bylo wynosic.

I jeszcze mnie czeka 3h podroz pociagiem... z psem i walizka..:sorry:

marudze wiem ;-) taki dzien.

Jakas taka pogoda dzisiaj u mnie do D.... i nastroj taki sam.

Aaaa odebralam wczoraj wyniki krzywej cukrowem, na szczescie wszytsko w normie, na czczo w surowicy krwi 77 , po wypiciu 50g glukozy 113... takze wynik jak najbardziej ok - ciesze sie.


 
cześć Lachony:-)
ja dziś zaliczyć muszę wizytę u promotorki... ale mi się nie chce bo pogoda nieciekawa. Motywuje mnie tylko myśl o obronie w grudniu, żebym w lutym mogła powiedzieć dzidziaczkowi, że mamusia się obroniła:-D
Miłego dzionka Wam życzę... i podpowiadajcie juz swoim meniorom zmianę opon z letnich na zimowe. Chyba, że macie całoroczne:tak:

życzę owocnej wizyty i również miłego dnia życzę:-)
 
kurcze w porównaniu do tego co wyprawiała w ostatnim tygodniu to teraz jakby zapadała w sen zimowy ...może to dlatego że wróciłam do pracy w pracy stoję co najmniej 6 godzin i dużo sie nachylam ... czas chyba pomyśleć o zwolnieniu
Słuchaj tego, co Ci piszą dziewczyny:tak:ja w zeszłym tyg tylko leżałam i żarłam i kopniaki cały dzień czułam. W tym tyg dużo rzeczy robię i wciągu dnia nie czuję dzidziaczka. Wczoraj na szkole rodzenia wszystkie z taaaakimi brzucholami przyszły, a ja skromniutko z najmłodszą ciążą:-Di tak sobie właśnie myślałam: kurcze one non stop mocno już czują a ja tak różnie... ale w domu na spokojnie wzięłam prysznic, zjadłam kolacyjkę i się położyłam na pleckach. Po 20min poczułam lekkie muśnięcia a potem kopniaczko-szturchańce. Nic się Aguś nie martw. do 26tyg te ruchy są naprawdę różnie wyczuwalne.

Poza tym... czy ta praca jest konieczna?
 
reklama
Losek super że wyniki masz dobre:-):-):-)

Biedulko teraz tyle godzin pociągiem - współczuję:-( i na dodatek z takim bagażem. Ale dasz radę:tak::tak::tak:
 
Do góry