reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wątek główny

Bry Laseczki Brzuchate :-)

No z tymi ruchami to faktycznie jest różnie.
Ja ostatnio najczęściej czuję Dzidzię jak siedzę w pracy przed kompem.
Za to rzadko się Maleństwo rusza wieczorami. Uaktywnia się po obiadku, na jakieś pól godziny do godziny, ale potem to już święto jak się ruszy.
Na razie się nie przejmuję jak nie czuję ruchów Dzidzi w jej stałych porach. Może po prostu dostaje czasem lenia, tak jak mamusia i jej się po prostu nie chce :-D

Wracam do pracki, trzeba na Maluszka trochę pozarabiać.
Pozdrawiam i miłego dnia.
Może się jeszcze odezwę w przerwie na drugie śniadanie :-)
 
reklama
Dzień dobry !

Muszę Wam opowiedzieć mój dzisiejszy sen. Śniło mi się, że po karmieniu piersią wyrósł mi na środku klatki piersiowej 3 sutek a prawa pierś zwisała mi aż do pasa i musiałam ją zwijać jak rolmopsa, żeby wsadzić ją do stanika :-):tak::-D

A tak w ogóle ma ktoś słoneczko i mógłby mi przesłać mailem?

Buziaki na dobry początek dnia, idę nadrobić zaległości z czytaniem :-)
 
Poziomeczko Ale mnie rozbawiłaś tą opowieścią o śnie ;) Cycor do ziemi jak rolmops hihiih ;D Już to widzę ;P Ale ja też ostatnio mam jakieś dziwne te sny hehehe


Dziewczyny byłam dziś na badaniu krwi po glukozie. Okazało się, że niepotrzebnie tam szłam, bo babka powiedziała, że mam wypić w domu i przyjść przed upływem godziny, żeby nie kłuć mnie dwa razy (
ufff, bo ja to straszna panikara i boję się pobierania) :) Zapomniałam tylko zapytać w jakiej ilości wody to rozpuścić. Ale na opakowaniu było napisane, że w szklance wody... Wy też tak miałyście?
 
Dzień dobry !

Muszę Wam opowiedzieć mój dzisiejszy sen. Śniło mi się, że po karmieniu piersią wyrósł mi na środku klatki piersiowej 3 sutek a prawa pierś zwisała mi aż do pasa i musiałam ją zwijać jak rolmopsa, żeby wsadzić ją do stanika :-):tak::-D

A tak w ogóle ma ktoś słoneczko i mógłby mi przesłać mailem?

Buziaki na dobry początek dnia, idę nadrobić zaległości z czytaniem :-)
super sen:-D:-D dziś od poniedziałku mam słoneczko, więc wysyłam Ci troszkę:-Dnie będę egoistką:-D:
Zdjęcie083 modified.jpg
 
Jak zwykle zapracowana, ale udało mi się na chwilkę do Was zajrzeć:-)

u mnie wszystko jest ok mała szaleje, a i ja cały czas w ruchu, wczoraj przykładowo po pracy pojechaliśmy do rodziców i na basenik, ja i mała popływałyśmy a po takim wypadzie to czuję się rewelacyjnie!!! czuje teraz pelno energii i staram sie jak najwiecej działać, wiadomo najpierw praca a wieczorkiem różniste zajęcia, a to plan na njbliższe dni: dzisiaj wieczorkiem sprzątanie mieszkania, no i zakupy (spożywka), jutro wizyta u znajomych, a w sobotę jedziemy na GALĘ STULECIA!!! Od listopada planuje przestać przychodzić do biura, tylko jeszcze trochę z domu pracowac i mam nadzieję że nadal bedę miała takiego powera, bo troche mnie nastraszyłyście że ten len i jeśnienna depresja dopada!

Właśnie wróciłam od lekarza. Wszystko ok. z dzieckiem.
Będziemy mieli córeczkę:-):-)

Gratuluję małej księżniczki!!! Wiecie już jak będzie miała na imie??

Gucha również wielkie gratulacje sisiorka, a Oskar to tez fajowe imie miała kupla o takim imieniu prześmieszny był także skojarzenia z imieniem miłe ! Jeszcze raz gratulację!

Kurcze... ale dzień... już ciemno się robi... ale na szczęście z soboty na niedzielę o godzinkę dłużej sobie pośpimy :-D

A jak tam dziewczyny z Waszymi wyprawkami i ciuszkami i rzeczami dla dzidzi?? ja jeszcze właściwie nic nie mam :wściekła/y::no: znaczy się u siostry mojego A. mam wózek głęboki , łóżeczko , nawilżacz powietrza i ciuszki niektóre, i jeszcze u innych trzech koleżanek obiecały mi ciuszki i ciocia jeszcze , że mi prześle paczką... no, ale fizycznie jeszcze nic nie mam - no może oprócz smoczków :-D mam w szafce nowiutkie :-) i w dodatku z pobytu jak byłam w Londynie :-);-) zakupione były :-D
ładne mi nic nie mam :-):-):-) przecież to juz niewiele brakuje ja dopiero nic nie mam nawet 1 drobiazgu :tak:

Ja tez ale nie dlatego zebym zyc bez nich nie mogla - po prostu nudze sie strasznie i nie mam pojecia jak zabic czas , nie chce sie nawet na spacer wyjsc tak zimno i deszcz brrrr...
fakt na dworze zimno i nie przyjemnie ale psiak mobilizuje i człowiek już nie zwraca uwagi jaka pogoda, także ja mam codziennie spacerek i to przeważnie w porze jak wszystkie Brzydule ogladacie ;-)

etam gniewam się - ja nie fo chu ję tak łatwo

Byłam na zajęciach w szkole rodzenia - pierwsze organizacyjne takie.
Na 36 kobiet w ciąży może 3-4 wyglądały jakoś "fajniej"- w sensie, że były zadbane. Reszta... ehh....okropna jestem nie? Jak widzę mamę na oko 27 lat 30tc i odrosty do ucha z włosów blond tlenionych w sumie platynowych a od skóry ciemny brąz...albo inna mama wchodzi po schodach w obcasiku 8-9cm i się prawie wywala...dobrze, że poręcz była niedaleko...
niezle z tymi kobitkami:-p moim zdaniem kobieta powinna zawsze o siebie dbać wiadomo że w ciąży to jest trochę utrudnione - ciuchy nie leżą tak jak byśmy marzyły i nie zaduży ich wybór - ale to nas nie zwalnia z dbania o siebie, z drugiej strony tez nie można przesadzać, bardzo lubię buty na obcasie ale jak już mam brzuszek to raczej z nich rezygnuję, bo przecież jest teraz wiele super bucików którymi nie ryzykuję przewrotki - także ogólnie szok :szok: ale cóż to ich sprawa!

Hej!
A ja po wizycie u lekarza - miał mi dziś zrobić USG, ale jak mu dałam ten opis i zdjęcia, co robiłam w Krakowie, to tylko sprawdził to, co tam było nie tak. I twierdzi, że wszystko jest w porządku, a ta cholerna torbiel się wchłonęła. Kamień z serca mi spadł, chociaż i tak miałam przekonanie, że wszystko będzie dobrze. I jest! :-)
An
super że wszystko ok

To wspaniale!!!! Miło słyszeć dobre wieści.

A za mnie błagam, trzymajcie jutro kciuki - jadę rano wypić tą glukozę (kurczę, nie chcę mieć cukrzycy!!!!). Wyniki pewnie bedę miała po kilku godz.
smacznej lemoniadki życzę!
 
cześć Gwioazdeczki.
Przyszłam sie wytłumaczyć dlaczego mnie nie będzie na forum :-(
Będe raz dziennie aglądać do was ale nie dam rady doczytać co pisałyście, bo macie tempo okrutne.

Wczoraj byłam na wizycie u lekarza. Kinga ma sie dobrze, wazy już 877g. Ma zdrowe serduszko, kręgosłup i resztę. Ma tez długaśne nogi wiec sie śmiejemy ze będzie modelka. Wzrost po wujku gdyby odziedziczyła- mój brat ma 187 to byłaby wielka dziewczynka.
Gorzej ze mną. Mama lezeć, zero gonienia, załatwiania spraw. Skróciła mi sie juz szyjka i lekarz sie boi zebym nie urodziła w 8 miesiącu. Wiec mam zgode na mały 15 minutowy spacer dziennie, zeby sie dotlenic, w domu mam wiecej lezeć niz łazic, zero dźwigania, nawet po 1kg cukru mam wysyłać męza. Po prostu mam dmuchać i chuchać. no i nie siedziec długo w jednej pozycji. Wiec nie jest fajnie.
przebeczałam pól nocy, juz mi lepiej. wolałabym uniknąc szpitala, będe wszystko robic zeby było najlepiej. za 3 tygodnie kontrola i jak sie nie pogorszy to odrobina rygorów zdjeta i bede częsciej z Wami. Ale teraz mnie zrozumcie prosze.
Będe myśleć co u Was Słoneczka. Wybaczcie ze tak wyszło
 
reklama
Dziewczyny byłam dziś na badaniu krwi po glukozie. Okazało się, że niepotrzebnie tam szłam, bo babka powiedziała, że mam wypić w domu i przyjść przed upływem godziny, żeby nie kłuć mnie dwa razy ( ufff, bo ja to straszna panikara i boję się pobierania) :) Zapomniałam tylko zapytać w jakiej ilości wody to rozpuścić. Ale na opakowaniu było napisane, że w szklance wody... Wy też tak miałyście?

no to masz lepiej ja niestety byłam kuta 2 razy no i siedziałam bezczynnie ponad godz w przychodni, no a pocieszenie jest takie że w przyszłym miesiącu znowu te badanko:-D
 
Do góry