patisia16
6/II/10-3670g szczęścia:)
- Dołączył(a)
- 17 Lipiec 2008
- Postów
- 4 510
no nie pogada
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza
no nie pogada
Ciągle się budziłam i przysypiałam, a jak koło 9 zasnęłam tak mi zeszło do tej pory i naprawdę gdybym mogła, to spałabym dalej, ale stwierdziłam, że nie wypada. A zresztą byłam ciekawa, co tutaj słychać, choć wiedziałam, że o tej godzinie będą problemy z nadrabianiem
Kupa pchających się małolatów, dymu papierosowego i strasznie łupiąca muza, tak, że już po godzinie głowa mnie strasznie bolała. Ale jak byłam miesiąc temu na weselu to z mężem przetańczyliśmy wszyyystkie piosenki (a w przerwach pożeraliśmy całe jedzenie ze stolika;-)) i się rodzinka dziwiła, skąd ja tyle siły mam:-)
Nigdy nie rezygnowałam ze słodyczy, zawsze uwielbiałam dziennie dużo wchłonąć, a w ciąży ta chęć się jeszcze powiększyła. Ale nie chcę jeść i nie zjem, tylko nie wiem czym ten "głód słodyczowy" mam zastąpić;-)
, Rechot ale z Ciebie jest agentka, naprawde, smialam sie w glos az mi synek z drugiego pokoju przybiegl sprawdzic cos sie mamusi stalo!
A mi poradźcie proszę, co robicie, jak wam się strasznie strasznie chce jeść słodkie, a nie możecie? Wczoraj dostałam nakaz ograniczenia ze względu na moją wysoką glukozę i nie umiem sobie poradzićNigdy nie rezygnowałam ze słodyczy, zawsze uwielbiałam dziennie dużo wchłonąć, a w ciąży ta chęć się jeszcze powiększyła. Ale nie chcę jeść i nie zjem, tylko nie wiem czym ten "głód słodyczowy" mam zastąpić;-)
Owocki podjadaj, albo marchewke moze... sama nie wiem...
Ile ostatnio mi się osób nagadało, że poszłam do klubu na babski wypad na chippendalesów, a jakoś nikt nie wziął pod uwagę, że wynajęłyśmy loże, która jest w osobnym pomieszczeniu gdzie jest wszystko wyciszane i klima tylko to, że "JA SIĘ GDZIEŚ WŁÓCZĘ ZAMIAST NA DUPIE SIEDZIEc" Dzięki Dziewczynki za miłe słowa:* Chodzi najbardziej o to, że dobrze by było mieć więcej wątków w którym mogłybyśmy sobie porozmawiać na luzie w zaufaniu bez osób tak na prawdę które się przywitają i pójdą sobie w pizdu.... bo w jednym wątku trudno o prywatność tak na prawdę. Jak pisałam wcześniej wystarczy, że kogoś cały dzień nie będzie (trudno codziennie siedzieć cały czas przed kompem) a zrobi się 80 stron do nadrobienia. Fajnie by było żeby dla wszystkich było sprawiedliwie ;-)
Zróbmy sobie chociaż tutaj parę wątków zamkniętych takich tylko dla nas..., bo co nam z jednego....przyjdzie czas kiedy urodzą się dzieci, będziemy chciały opisać swój poród itp. i dla połowy z nas na pewno było by komfortowe pochwalić się już w naszym zaufanym gronie ;-)
To jest Grupa społecznościowa, jest możliwość zakładania tam podwątków i co najwazniejsze PRYWATNOŚĆ;-)Dziewczyny, jak się zastanawiałyśmy nad tym zamkniętym wątkiem wcześniej to była taka opcja żeby tutaj ktoś załozył coś takiego (ja nie wiem jak to się dokładnie nazywa) i potem porozsyłał zaproszenia do tych które miałyby mieć dostęp. Ja się na tym tak za dobrze nie znam, ale może to byłoby dobre i w miarę szybkie rozwiązanie na te intymniejsze pogaduchy czy zdjęcia takie co to ich wszystkim nie chcemy pokazywać??
