madziara-kr
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Październik 2009
- Postów
- 1 451
ktos pogada ? 

Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
jeeee go Natalka gooo!ale mam wieści!!!
szyjki brak
rozwarcie na 1.5 cm
przewidywany poród do końca tygodnia
jestem w szoku
fenka od razu odstawiamy
kupiłam sobie dzisiaj nową piżamkę, szlafroczek, laktator butelkę dla małej i pół apteki
ogólnie jestem jakoś tak pozytywnie nastawiona po wizycie
Aaa wogole, pytam doktorka czy jak moj maly ma czkawke 2-4 razy na dzien to z czego to sie bierze, a on do mnie " to nie trzeba dziecka ziębić"hmm zazwyczaj cieplo sie ubieram,ale moze jak sie bawie z brzuchem i odkrywam to wtedy mu sie zimno robi... i mowil ze dziecko sobie polyka ten plyn owodniowy,sika,połyka,sika i połyka i takie ma zajècie...a my sie colą delektujemy a nasze dzieci...biedactwa
![]()
Pewnie, że nie, ma prawo być nawet na każdych forach:-)
ejjj dziewczyny, nie jak pingwiny czy kaczki - my chodzimy jak królowe - bujamy się na boki![]()
ja dzisiaj rozmawiałam ze swoim byłym.. i własciwie mozna powiedziec że tym byłym który był moim pierwszym.. i jakoś tak sentyment pewnie zawsze do niego bede miała..
ale on to jakis felerny jest bo po mnie nikogo nie mial..
i zawsze mi powtarza że byłam TĄ .. i nie chce innej..![]()
ja raz miałam po kłótni z B opis smutnawy.. a Piotrek ( ten moj ex) napisał mi coś w stylu że jesli jestem nieszczęśliwa to mam się nie męczyć .. że mogę sobie z nim wszystko poukładac..
dodam ze wiedzial ze jestem w ciąży.. i stwierdzil ze dziecko kochałby tak samo jak mnie..
nosz w szoku bylam..
Dziewczynki widziałyście co moderatorka z listopada napisała luuuźnej. Szkoda mi się jej zrobiło, przecież dziewczyna nie chciała źle. Ale nic to dobrze, że u nas na grudniowie jest jak jest![]()
ale mam wieści!!!
szyjki brak
rozwarcie na 1.5 cm
przewidywany poród do końca tygodnia
jestem w szoku
fenka od razu odstawiamy
kupiłam sobie dzisiaj nową piżamkę, szlafroczek, laktator butelkę dla małej i pół apteki
ogólnie jestem jakoś tak pozytywnie nastawiona po wizycie
Ale to by było u mnie teraz coś 34 tcPisałam Wam kiedyś o koleżance, której synuś w 33tc ważył 3kg. Obecnie to 36tc i waży ponad 3.5kg. I tym samym ma normy na dzieciaczka z 40tc. I być może będzie rodzić w niedługim czasieAle waga niezła
![]()
kilka wypowiedzi z forum listopadowek i moja odpowiedz na owe wypowiedzi :
sluchajcie panny i panie !! jesli wam sie nie podoba jak wyglada forum grudniowek to z ŁASKI SWOJEJ NIE ZAGLADAJCIE NA NIE!!! Forum rzadzi sie pewna swoboda wypowiedzi i drastyczne ograniczanie tej swobody jest ingerencja w wybory osob tworzacych dana spolecznosc !!
a to czy ktos urodzil w listopadzie, grudniu czy styczniu nie ma wlasciwie zadnego wplywu na to gdzie kieruje swoje sympatie, gdzie odnalazl przyjaciol i z kim ma ochote dzielic zale i radosci !!
wiec nie martwcie sie o porzadki na naszym forum czy tez o to gdzie bedziecie przypisane jak urodzicie w grudniu ... po prostu miejcie tu swoj wlasny swiat i cieszcie sie jego sterylna czystosciamy bedziemy sobie zyly w blogim balaganie panujacym na grudniowym forum i wszystkie bedziemy szczesliwsze !!
pozdrawiam mea![]()
Ok - wrocilam ze szpitala.
Dzidzia uciska na watrobe i jakis nerw poziomy. A co to znaczy? Znaczy to ,ze dpouki sie nie obnizy macica bede tak cierpiec . Glowka jest nadal wysoko i nic nie zapowiada porodu przed terminem. Tak wiec murowane dwa tygodnie w bolu. - uuuu. Trzymajcie kciuki. Pomyslalam, ze moze zaczne cwiczyc . Rano jakos ten ucisk jest mniejszy. Tak samo tak prauje czy chodze tak wiec gimnastyka chyba powinna pomoc.
Żyjemy! Obie! Prawie nic nam nie jest! To znaczy ciągle jeszcze wali mi serducho po lekach i mam ogólną trzęsiawkę, ale nadal w dwupaku i już w domku. Choć za jakieś 5-7 minut wychodzę do szkoły ;-)
Sytuacja ma się następująco: Misiulek jest najbardziej upartą osobą we wszechświecie i nie dała się przekręcić. Mimo, że lekarz bardzo się starał i dosyć mocno to bolało. Przed i po byłam pod KTG 20 minut na start i ponad godzinę potem oraz w międzyczasie USG na jakimś zabytkowym sprzęcie. Ogólnie Miśka bawiła się świetnie, my nieco gorzej. Po całej aferze miała czkawkę, co śmiesznie się zapisało na wykresie, a potem spokojnie zasnęła i nie chciała się dać obudzić ;-) Tzn. budziła się na zasadzie "dajcie mi spokój, śpię i nie chcę nic od Was".
Rezultat jest taki, że lada dzień dostaniemy list ze szpitala z dokładną datą CC, ale do wyboru są właściwie tylko 3 dni: 24.11, 26.11 i 1.12. Tak więc najprawdopodobniej w przyszłym tygodniu zostaniemy szczęśliwymi rodzicami!!!
Ciekawe czy ktoś będzie szybszy? ;-)
A teraz szybka zupka i do szkoły! Odezwę się jutro, jak nadrobię wszystkie zaległości!
Trzymajta się Dziewuszki! I dzięki wielkie za kciuki!!!
dziewczyno spokojnie..
Nikt Ci niczego nie zarzuca..bynajmniej nie u nas .. PRAWDA DZIEWCZYNY?
nie bedziemy Cie przecież palić na stosie czy cus za to że jesteś na dwóch podforach
i spokojnie..
wdech-wydech maleńka ![/QUOTE
prawda
Trzymaj sie ... ;-)Hej dziewczęta,
ja na sekundę dosłownie, bo jadę zaraz do szpitala. Byłam na wizycie u ginki i szyjka poniżej 2cm (wg niej to mało) i częste stawianie się macicy. A ponieważ mieszkam w gównianym mieście to dała mi skierowanie do szpitala bo tylko tam mogą mi zrobić KTG. Laptopa boję się wziąć ze sobą, więc nie będę na bieżąco. Zamierzam wyjść w środę rano bo młody ma pasowanie na przedszkolaka i nie chcę tego opuścić, najwyżej wyjdę na własne żądanie. No chyba, że okaże się, że jest z moją szyjką i skurczami źle.
Trzymajcie się te co mają się trzymać a lekkich porodów życzę tym, które już mogą :-)
już po wizyciea więc:
- mały waży 2,781 kg/34 tydzień/
- brzuszek 31.63cm
- jajka: dalej są i nie ma opcji żeby odpadły
- FL: 6,92cm
- głowka: 9,81cm
teoria od lekarza: *spojenie niby się rzadko rozchodzi w ciąży, częściej przy porodzie. Badają to tak, że mocno ręką naciskają na spojenie-jak się nie wytrzyma-no to jest niedobrze :/ mnie tam coś bolało, ale nie w tych górnych granicach ;-)* dziecko donoszone od 2,5 kilo /odmienna sprawa to dojrzałość płuc itp, ale to już powinno być przygotowane od 34 tygodnia. *bezpieczny termin to rodzenia to podobno /wg mojego/ 37 tydzień.
To chyba tyle co mnie ciekawiło.
Dostałam skierowanie na morfologie, siku i jakiś kwas moczowymiała któraś to ? trzeba dwie próbki nasikać czy z jednej sobie poradzą ??
To super waga :-) super wiesci ...
Ja już po usg, Maleństwo nadal siedzi na pupie, więc będzie najprawdopodobniej cesarka. Waży 2970 gram, myślałam, że może już przekroczyło 3kg, ale i tak jest ładnie. Poza tym wszystko w normie. Zalecenia lekarza: gdybym podejrzewała, że zaczyna się akcja to nic nie jeść, nie pić, bo potem są podobno problemy ze znieczuleniem. Zobaczymy jak się ułoży.
akozka faktycznie Misia uparta, możemy sobie podać ręce co do cesarki.
Biedna ta nasza wojtysiowa, jakby mało miała problemów to jeszcze to spojenie. Ale już niedługo będzie miała Maleństwo przy sobie.
MamaStacha trzymam kciuki, aby pobyt w szpitalu był jak najkrótszy.
nowamagdak widzę, że zapowiada się u Ciebie duży dzidziuś. Super, że wsio ok.
Szkoda ze sie nie obrucilo ale ładna waga i fajnie ze pozatym wszytsko ok no i nastepna CC...
Aaa wogole, pytam doktorka czy jak moj maly ma czkawke 2-4 razy na dzien to z czego to sie bierze, a on do mnie " to nie trzeba dziecka ziębić"hmm zazwyczaj cieplo sie ubieram,ale moze jak sie bawie z brzuchem i odkrywam to wtedy mu sie zimno robi... i mowil ze dziecko sobie polyka ten plyn owodniowy,sika,połyka,sika i połyka i takie ma zajècie...a my sie colą delektujemy a nasze dzieci...biedactwa
![]()
Hej dziewczyny:-)
No i stało się córeczka przygotowała mi niezłą niespodziankę
Po 20 tyg stania na głowie postanowiła laseczka, że czas zająć bardziej ludzką pozycjęno i przekręciła się
dodam że jestem już w 38 tyg.
Oczywiście znowu miałam więcej szczęścia niż rozumu, Pan Bóg jednak czuwa nad nami:-):-)
Poszłam dziś do lekarza, byłam u niego 2 tyg temu i miałam dokładne usg, które potwierdziła, po raz kolejny, że leży głową w dół , z małą wszystko ok , mam tylko bardzo dużo wód - ale bez żadnego zagrożenia.
Dzisiaj miałam mieć tylko badanie na fotelu, a za 2 tyg ( w 40 tyg ciąży miałam mieć ostatnie usg przed porodem)
No i siadłam sobie na samolot i lekarz zaczyna mierzyć małej tętno, słyszę, że bije szybko i miarowo, ale aparat pokazuje coś innego i lekarz mówi mi, że chyba coś ten aparat szwankuje, bo doskonale coś innego słychać a coś innego pokazuje, ale żebym się nie denerwowała to zmierzy mi raz jeszcze na usg, no i okazało się, że z tętnem wszystko ok, ale lasencja fiknęła i to musiała w ciągu tego weekendu, bo jeszcze kilka dni dokładnie czułam jej nogi u góry, a od wczoraj strasznie zaczęła mnie cisnąć i walić w spojenie łonowe- pomyślałam, że już się wstawia w kanał rodny w końcu to już 38 tydzień a tu zonk
Zdziwiłabym sie, gdybym np za kilka dni dostała skurczy i zaczął się poród i bym się męczyła
Nie no nastepna CC hehe chyba taki los grudniowek ... "Rodzisz w grudniu to rodzisz CC "
Laski czy ktoras u nas Sn urodzi czy wszystkie damy sie pokroic??![]()
Chciałabym wyrazić swoją opinię na temat naszego forum, przejrzałam pokrótce o co poszło w temacie listopadówki i rzeknę tak:
To jest nasze forum !!!!!!!!!! My je tworzymy , my je czytamy, my je piszemy, każdy pisze tak jak chce, każdy czyta to co chce i co go interesuje !!!!!- to jest moje zdanie!!!
Jakby mi się tu się nie podobało, to bym tu nie wchodziła i nie pisała z wami- Za stara jestem, żeby przynależeć do towarzystwa tylko dlatego, że ma taki sam termin porodu, albo dlatego, że ....inny jakiś dziwny powód- za bardzo szanuję siebie i swój czas, żeby go na bzdury marnować.
Bardzo podoba mi się to- osobiście- , że piszemy prawie wszystko w jednym wątku, że się powtarzamy, i często gadamy o bzdurach ( widocznie tego potrzebujemy). Odpowiada mi to, że Mea nie ingeruje za bardzo w wygląd, formę i tematy które tutaj powstają, (poza jednym wyjątkiem z udziałem Purchawki) BO TO NIE JEST JEJ FORUM , tylko nasze i niech tak pozostanie.
Fajnie, że jest osoba - Mea- która ma siłę, chęci i czas, żeby to wszystko koordynować, żeby wszystko spiąć do kupy, żeby utrzymywać z większością z nas kontakt o każdej z nas pamiętać itd. Zresztą jak zauważyłam jak któraś na kilka dni zginie to już się martwimy.
Mi taka forma bardzo odpowiada, bo czuję, że jestem z Wami, bo mogę z Wami podzielić się troskami i radościami, bo łezka w oku mi się kręci jak kolejne NASZE dziecko rodzi się zdrowe.
Dziewczyny zrobiłyśmy fajną akcję z pomocą dla JUTKI, pomagamy sobie, wspieramy się i niech tak pozostanie.
Szkoda mi trochę Purchawki, bo chyba się na nas obraziła ( bardziej na Mee) - nie wyrażałam wtedy swojej opinii coby nie zaogniać wtedy sprawy, ale uważam, że każdy powinien mieć prawo współtworzyć nasze forum.
KONIEC:-)
Fajnie napisane :-) tzn,,,, dobre slowa :-)zgadzam sie :-)
ale mam wieści!!!
szyjki brak
rozwarcie na 1.5 cm
przewidywany poród do końca tygodnia
jestem w szoku
fenka od razu odstawiamy
kupiłam sobie dzisiaj nową piżamkę, szlafroczek, laktator butelkę dla małej i pół apteki
ogólnie jestem jakoś tak pozytywnie nastawiona po wizycie
Super fajnie czytac ze ktos jest pozytywnie nastawiony :-)
no nic, ide po herbatke i dalej pilnuje forum przed ciemnymi mocami innych ciezarowek (listopadowki, styczniowki )![]()
ale z Was spiochy![]()
Laski czy ktoras u nas Sn urodzi czy wszystkie damy sie pokroic??![]()
Kochana ja zmaierzam rodzić SN:-)
mała poki co na zmaierza sie odwrocic a tym bardziej ze zeszla juz w kanal rodny![]()