reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Styczniówki 2010 !!

Wiesz Patrysia niestety mam wrażenie, że Macy miała rację i to wszystko po tym moim cholernym szczepieniu na świńską:-( Nie wiem co mi odbiło, że zgodziłam się zaszczepić, tłumok jestem i tyle, wiem natomiast, że wszystko zaczęło się po tym szczepieniu :wściekła/y:
A jeszcze o jednym Wam nie pisałam, we wtorek miałam rutynową wizytę w szpitalu (na szczęście z Młodą wszystko ok, poza tym, że oszacowali, że przy porodzie będzie ok. 4000-4500g ważyć), po szczepieniu zrobił mi się na przedramieniu potworny siniak, a że krew mi pobierali to położne nie pytając się mnie o nic zadzwoniły do pracownicy socjalnej, że prawdopodobnie jest u nas przemoc w rodzinie :wściekła/y: Przez jednego poszczepieniowego sińca!!!!:wściekła/y: Jak do mnie socjalna zadzwoniła i mi o tym powiedziała to nie wiedziałam czy śmiać się czy płakać, normalnie ręce opadają czego to ludzie nie wymyślą :sorry:
Kacha_wawa, bo macy ma często rację. ;-) A tak na poważnie, to przykro mi, że ją mam, bo Ty cierpisz. Mam nadzieję, że wkrótce z tego wyjdziesz. A co do tej przemocy w rodzinie, brak słów.:eek:
Co do szczepienia na grypę - ja się szczepiłam w ubiegłym roku i dwa lata temu tez ..
z tego co wiem szczepionka zaczyna działac po 6 tygodniach a w miedzy czasie organizm jest strasznie osłabiony - jak złapie się w tedy jakiegokolwiek wirusa to jest tak jak u Ciebie ... :-(

Przynam Wam szczerze ze to pierwszy rok jak się nie szczepiłam i zobaczymy ... do tej pory nie chorowałam nic a nic ( po za jedna małą anginką ) :cool2:
Roxeen, ja się nigdy nie szczepiłam na grypę, a miałam ją może dwa razy w życiu. Co innego grypa, co innego przeziębienie.
własnie skończyłam czytać artykuł w m jak mama o porodzie, o wszystkich fazach i powiem wam....że zaczynam się bać ! mamnadzieje że w rzeczywistości jakoś mniej się nad tym myśli w trakcie co i jak trzeba robić a że samo z siebie to wychodzi .... strach się bać :tak:
Tysiolek, najlepiej nie czytać, ja zawsze uważałam, że czytanie szkodzi.;-);-);-)
Joasia mojej siostry córki tak chorowały, 3 dni w przedszkolu i 3 tyg antybiotyk.W końcu zaczęła im dawać Ribomunyl i pomogło + doraźne leczenie tylko u alergologa.od dwóch lat w domu nie miała antybiotyku.
P.S podaje im też doraźnie ,jak coś zaczyna sie dziać AC-Zymes.
AC-Zymes jest chyba na alergię? Ja bym była z tym bardzo ostrożna.
Weszłam Wam tu napisać i zapomniałam napisać!!
Był u mnie właśnie kuzyn, który jak mnie zobaczył mówi:
'O ku..a! Jaka ty wielka jesteś! Ile masz w pasie?!':confused2:
Rozwalił mnie!!
Nie wiem jak wg niego powinna wyglądać baba w 8 miesiącu ciąży :-D
Trzeba było mu odpalić. O kurczę - jaki Ty mały! Ile masz TAM?:eek: Bezczelny do kwadratu. Moja koleżanka kiedyś usłyszała od kolegi, że ma małe piersi. Nie zastanawiając się długo, powiedziała mu, że on ma małego .... I się chłopak obraził. :-D Oni mają kręćka na temat wielkości swojego przyrodzenie. Ja się dziś nie pozwoliłam na skypie oglądać, jak rozmawialiśmy z teściami, bo po ostatniej rozmowie usłyszałam, że wyglądam na przygnębioną. To już mnie oglądać nie będą.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witam wieczornie:-)!!

Ja dziś byłam na zakupach świąteczno wyprawowych:-D. Już mam prawie wszystkie prezenty kupiłam i zaczęłam kompletować kosmetyki dla mojego Antosia. Zdenerwowała mnie tylko Nivea baby bo malutkim drukiem piszą od kiedy można stosować i przez mojego męża kupiłam nie ten płyn do kąpieli:angry:. Brakuje mi jeszcze kilka drobiazgów, ale to we wtorek kupię jak wyjdę od lekarza.

Mam dylemat jaki termometr jest dla maluszków najlepszy??

Co do twardniejących brzuszków to i mi się to ostatnio zdarza ale na razie jest to chwilowe na jakieś 15 - 20 minut. Dokucza mi za to bardzo często zgaga aż w nocy spać nie mogę a na drugi dzień boli mnie cały przełyk.

Mój synuś strasznie ruchliwy i nie da o sobie zapomnieć. Normalnie brzuch mam tak skopany i przybiera takie kształty że szok.Rośnie mały łobuziak.

Trzymajcie się kochane kobietki i maleństwa. Zmykam robić zapiekanki, ale jeszcze do was zajrzę. Buziaczki;-)
 
Remont skończony... jeszcze tylko sprzątanie z którym na pewno sobie nie poradze, jak tylko dłużej stoję brzuch mam jak skała a jak chodzę to czuje ucisk jakby na jajowody czy coś tam. Strasznie to boli...

Czuję się dzisiaj znacznie gorej niż wczoraj. Niby gardło od antybiotyku lepiej ale męczy mnie katar jakby nie było w nim bakterii bo za nic w świecie nie chce nawet trochę odejść. Nie miałam siły ruszyć dzisiaj ręką...

Ale za to czuje się w tym momencie totalnie zrelaksowana... Pierwszy raz od prawie trzech tygodni mąż wykapał młodą i czyta jej bajki :-) Ja o tej godzinie jestem tak padnieta że już nie mam siły na nic. Remont skończony więc znów mi pomoże.

Dzisiaj się strasznie wystraszyłam, zaczęłam kichać raz po raz i tam na dole coś mi poleciało, problem w tym że nie wiem "skąd"... Zaczęłam się schizowac że to wody płodowe i tak cały czas o tym myślę...

Joasia co do tego kichania - to poprostu popuściałaś siuśki - tak się dzieje na tym etapie ciąży z uwagi na to że nam dzidzia naciska na pęcherz to przy śmiechu, kaszleniu, czy psikaniu może nam się przypadkiem popuścić więc nie myśl o tym bo to na pewno nie wody płodowe :tak:

Dziewczyny nie schizujcie się tak bo normalnie strach mi czytać to wszystko ;-) jesteśmy na końcówce ciąży i teraz będziemy odczuwały coraz więcej dolegliwości ! wkońcu organizm sam w sobie jest już przeciążony i daje nam to odczuć ! co do twardnienia brzucha i odczuwania skurczy to jeżeli one nie są regularne i bolesne to nic się złego nie dzieje tylko przygotowuje się macica i reszta narządów do porodu :tak:
także dziewczyny troszkę więcej dystansu bo zwariujemy jeszcze przez te kilka tygodni :tak:
nie wiem może to ja jestem jakaś oziębła na te sprawy ale wychodzę z założenia że ciąża jest jak nabardziej naturalnym stanem kobiety i już nasz organizm najlepiej wie jak się zachowywać ! ja nie będe zajmowała się poprawianiem natury...
i skoro np boli mnie brzuszek bo dużo sprzatałam to się kłade, odpoczywam i już nie boli... :tak:

no to było by na tyle z moich przemyśleń hihi ;-);-);-)
ide się poobijac z Mężulkiem :) niech mnie od niedzieli pogila troszkę popleckach :-D
 
^Joasia^, a może po prostu pęcherz zrobił Ci psikusa?
też tak myślę ja jak psikam muszę pilnować by się nie posiusiać :-D
Witam wieczornie:-)!!

Ja dziś byłam na zakupach świąteczno wyprawowych:-D. Już mam prawie wszystkie prezenty kupiłam i zaczęłam kompletować kosmetyki dla mojego Antosia. Zdenerwowała mnie tylko Nivea baby bo malutkim drukiem piszą od kiedy można stosować i przez mojego męża kupiłam nie ten płyn do kąpieli:angry:. Brakuje mi jeszcze kilka drobiazgów, ale to we wtorek kupię jak wyjdę od lekarza.

Mam dylemat jaki termometr jest dla maluszków najlepszy??

Co do twardniejących brzuszków to i mi się to ostatnio zdarza ale na razie jest to chwilowe na jakieś 15 - 20 minut. Dokucza mi za to bardzo często zgaga aż w nocy spać nie mogę a na drugi dzień boli mnie cały przełyk.

Mój synuś strasznie ruchliwy i nie da o sobie zapomnieć. Normalnie brzuch mam tak skopany i przybiera takie kształty że szok.Rośnie mały łobuziak.

Trzymajcie się kochane kobietki i maleństwa. Zmykam robić zapiekanki, ale jeszcze do was zajrzę. Buziaczki;-)
ja kupiłam nivea baby do kąpieli i jest do stosowania po 1 miesiącu ale sprzedał mi znajomy za 9zł nawet nie wiem po ile są ;-).... on mi mówił ze chce 20zł a ja ze po 15 zł są w sklepach:cool::sorry: albo zużyje do młodej albo zostawię dla maluszka ;-)

co do termometru ja mam elektroniczny z miękką końcówką :tak:
i taki kupuję do maluszka ;-)



Dosłownie mam kiedy pisać i dziś jak na złość mam ten problem z internetem :wściekła/y:zużyłam połowę bo brat mi sprawdził a oni mi napisali że cały limit dzwoniłam do nich i u nich jest dobrze ale kurde u mnie nie :wściekła/y: wiec za co ja płacę ?więc wgrywałam na nowo i jakoś chodzi nadal jak muł i ciągle przerywa i nie chce się połączyć wiec kilka razy pisałam i jak przerwało to pół godziny się nie chciał połączyć :-:)sorry:
 

także dziewczyny troszkę więcej dystansu bo zwariujemy jeszcze przez te kilka tygodni :tak:
n
no to było by na tyle z moich przemyśleń hihi ;-);-);-)
ide się poobijac z Mężulkiem :) niech mnie od niedzieli pogila troszkę popleckach :-D
Zgadzam się - byle nie zwariować. Ja postanowiłam już mężowi się nawet nie chwalić, co nowego boli, choć ciągle coś boli. Boli, ale przejdzie. Teraz to się już nie mogę mojego małego człowieczka doczekać. Tak mnie dziś naszło.:-) Zobaczyć te małe stópki, rączki i brzuszek - i całować bez opamiętania;-), a najbardziej te stópki, które się tak niemiłosiernie mi wbijają w żebra. Co za fetyszystka ze mnie.:eek:
Podejrzewałam własnie pęcherz ... i wtedy byłabym spokojna bo wiem że to się zdarza... jednak wiecie to dziwne uczucie...

Żeby brzuch mi nie twardniał musiałabym cały czas leżć, no i w sumie jak mała chodziła do przedszkola było troszkę lepiej...

Uciekam do wanny i do łóżka. Jak wypoczywać to wypoczywać :-)
^Joasia^, mi brzuch też ciągle twardnieje. Bardzo to nieprzyjemne, ale niczego brać nie zamierzam na tę dolegliwość (w Polsce proponowali no-spę - lek narodowy polski, tutaj paracetamol gdyby bolało - lek narodowy angielski;-)). Twardnieje i przestaje. Od 12 tygodnia. Coraz częściej, coraz mocniej. Może, jak już przyjdzie mi rodzić, to będzie 5 minut i po wszystkim?;-) A co do pęcherza, to jestem prawie pewna, że to właśnie ON. Złoczyńca jeden. Dziwne uczucie, ale własny pęcherz też potrafi zdradzić. Radzę robić ćwiczyć mięśnie.:tak: Pomaga.
 
Joasia zapewne to pęcherz :tak: Mnie takie ataki kaszlu wieczorami łapią, że też muszę się mocno kontrolować, ale czasami nie daję rady i coś mi się tam ulotni :zawstydzona/y:
U nas już chyba trochę lepiej ze zdrowiem, piszę chyba, bo już się zaczyna wieczorny atak kaszlu. Przez cały dzień było ok, a na wieczór cholerstwo o sobie przypomina. Oliś nadal zaglucony, ale jak to Oliś humor ma świetny, glutami się nie przejmuje i w najlepsze sobie szaleje:-)
A ja mam totalnego lenia, nic mi się nie chce, nawet telewizji nie chce mi się odpalać :-p T. śpi, bo na noc idzie do pracy, a ja chyba zajmę się obżeraniem ;-):-)
Miłego wieczorka Kobietki :-)
 
reklama
^Joasia^, mi brzuch też ciągle twardnieje. Bardzo to nieprzyjemne, ale niczego brać nie zamierzam na tę dolegliwość (w Polsce proponowali no-spę - lek narodowy polski, tutaj paracetamol gdyby bolało - lek narodowy angielski;-))
ja też tak mam silne twardnienie i ból w podbrzuszu czasem boli z pęcherzem jak cos robie, chodzę nawet jak za długo stoję :tak:
ale nie biorę nic w końcu to już ten etap że coś musi się dziać i przygotowywać do porodu :tak:

u mnie gin nawet no-spy mi nie zalecił wiec nie panikuję ;-)
 
Do góry