reklama
kopciuszek2107
Fanka BB :)
Ja rowniez witam sie z rana:-)jeszcze perzed sniadankiem ale juz jeden zakup mam:-)kupilam karuzele Fisher Price i pozbylam sie juz troche kasy
no ale coz,niech synus ma na swieta prezencik;-)
Zaraz zabieram sie za sniadanko i zbieram sie na zakupy,i znowu kaska bedzie stracona:-(dobrze ze jest co wydawac
musze jeszcze sobie kupic szlafrok i biustonosz do karmienia,wczoraj jeden kupilam uzywany Alles za 15 zl wiec 2 juz mam;-)
DAFFI a ty kiedy masz isc do szpitala na wywolywanie (oczywiscie jakby cie nie wzielo samo)?

Zaraz zabieram sie za sniadanko i zbieram sie na zakupy,i znowu kaska bedzie stracona:-(dobrze ze jest co wydawac

DAFFI a ty kiedy masz isc do szpitala na wywolywanie (oczywiscie jakby cie nie wzielo samo)?
W
wika_20
Gość
no i sie troche kimnełam i tel od mojego męzunia mnie obudził własnie wpierniczam śniadanko : kanapeczki z pasztetowa z drobno posiekana cebulka polane ketchupem mniam mniam hehe i do tego herbatka ;-)
No wlasnie ten sam sklad ,,,, tyle ze Kasiekkrk nas opuscila poszla rodzic hehe
zazdroszcze jej 
Witajcie kobitki kochane:-)
zawsze ten sam skład z rana tylko dzis bez Kasiekkrk ale mam nadzieje ze przestanie sie bidula meczyc i niebawem utuli sojego synka.
!
No wlasnie ten sam sklad ,,,, tyle ze Kasiekkrk nas opuscila poszla rodzic hehe



W
wika_20
Gość
Tunia to smaka na racuchy narobilas ehh
;-) zjadło by się ale robić sie niechce hehe 


Mexi
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Kwiecień 2009
- Postów
- 2 605
a musisz brac rzeczy do szpitala ?? bo u mnie tylko na wyjscie to biore body, pajaca albo spiochy z kaftanikiem skarpetki, rekawiczki niedrapki i kombinezon, dwie czapeczki /cienka i grubsza/ i spiworek do fotelika ...
U nas trzeba mieć swoje ubranka.
a wiadomo ze do szpitala to trzeba ladne i praktyczne rzeczy zabrac !!! a nie byle co ...
Ja chyba nie będę brać najładniejszych, jakie mam. U nas ponoć przecierają pępki jakimś fioletem, który potem zostawia takie plamy, że nie idzie ich za cholercię sprać, więc myślę, że nie ma sensu brać najładniejszych ciuszków.
do fotelika i przykryje rowniez kocykiem ale nie jakims grubym normalnym na samo przejscie do samochody potem koc zdejme maluszka rowniez rozepne pod szyja ... a do domu mma 20 min ze szpitala ...
Ja mam do szpitala 2 minuty drogi, bo mieszkam praktycznie na przeciwko a panikuję, że dzidzia zmarznie po drodze :-).
to prawda ! w takim przypadku trzeba rzeczy pilnowaćno ,ale przecież dziecko i tak jest cały czas z Tobą ,więc....Ja będe miała trochę gorzej ,bo po cesarce to połozne będą sie w pierwszej dobie zajmować
Uchhhh o tym nie pomyślałam, że mogą podmieniać ubranka. No to tym bardziej nie wezmę tych najlepszych.
Mi z kolei kuzynka mówiła żeby do kąpieli dawać tylko po 1 pampersie, bo jak się da całą paczkę, to ją zabiorą i też się więcej nie zobaczy. Echhhhh te polskie szpitale.
jak to ? ja nie widziałam zeby zarowno w jednym jak i drugim szpitalu ktos oddawal dziecko do kapielijak już to położna przychodziła do pokoju i pomagała/ pokazywała ...chyba,że kobitka chciała to wtedy owszem połozna sama kapała,ale wszytso odbywalo sie w pokoju przy mamusi
![]()
U nas podobnie jak u Mei połoźne same kąpią i biorą dzieciaczki do innego pomieszczenia. Niby można przy tym być.
lajtway
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Maj 2009
- Postów
- 2 656
:-) dzień dobry
Dziś wreszcie znalazłam w sklepie obważanki w czekoladzie- cały tydzieńich nie było i juz zwątpiłam w nasz osiedlowy sklepik. Mniam.
Poza tym czuję sie nawet w porządku, no trochę sumienie mnie gryzie z powodu wczorajszego lenistwa ale może dziś będzie lepiej. Chyba sobie kawusie strzele bo jakaś niedospana jestem
Dziś wreszcie znalazłam w sklepie obważanki w czekoladzie- cały tydzieńich nie było i juz zwątpiłam w nasz osiedlowy sklepik. Mniam.

Poza tym czuję sie nawet w porządku, no trochę sumienie mnie gryzie z powodu wczorajszego lenistwa ale może dziś będzie lepiej. Chyba sobie kawusie strzele bo jakaś niedospana jestem
Mexi
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Kwiecień 2009
- Postów
- 2 605
Ja poza tym dzisiaj miałam okropną noc. Pospałam może z 3-4 godziny. Co godzina pobudka na siusiu, potem mega zgaga, że nie szło spać i jeszcze mój zaczął tak chrapać, że myślałam, że go trzepnę (niestety nie poskutkowało i musiałam się ewakuować do innego pokoju
). Potem mała jeszcze się wypychała dupą. Normalnie cud miód i orzeszki
.


mea_osi
Mea, Agatka, Gabi i Mati
Mea mam prośbę: Mama mi dzisiaj pisze, ze Rydy nie przyjmuja w zwaizku ze zgonem tej laski co to niby miala swinska grypeale ja podchodze do tematu racjonalnie:-):-) i nie panikuje tylko pisze do ciebie bo wiem, ze masz dzisiaj wizyte
![]()
dobrze ze piszesz to popytam rozalskiego dzis na wizycie ...
ja dzis jestem po kiepskiej bo nieprzespanej nocy ;( zgaga mega i spac sie nie dalo ... a rano jak poszlam siku to przy podcieraniu zauwazylam taki sluz jakby katar ... ciekawe czy to juz moglby byc czop czy co ?? popytam o wszystko dzis w koncu prorokowal mi ze to juz ostatnie nasze spotkanie - potem tylko szpital !!
luuuzna
Mama Alanka
- Dołączył(a)
- 13 Kwiecień 2009
- Postów
- 6 913
witam laski:-)
widzę coraz więcej porodów - aż serce się raduje patrząc na to:-)
Nie mam czasu, żeby z wami popisać
Mały ostatnio je jakby sobie zapasy robił
No i odpoczwam po cesarce, bo szwy mi zdejmą dopiero w poniedziałek (położna chciala to zrobić wczoraj, ale stwierdziła, że trochę za wczesnie, choć wszystko ładnie się goi:-))
Jeszcze nie ogarnęłam chyba do końca mojego synka
, ale ciągle się uczę co i jak:-)
Miałam problemy z karmieniem go, ale położna pokazala mi jak go przystawić i już jest git! Mówię wam Dziewczyny - nauczyc się karmić małego, to był chyba największy problem jaki miałam przez ten tydzień po porodzie!
Miłego dnia
widzę coraz więcej porodów - aż serce się raduje patrząc na to:-)
Nie mam czasu, żeby z wami popisać


No i odpoczwam po cesarce, bo szwy mi zdejmą dopiero w poniedziałek (położna chciala to zrobić wczoraj, ale stwierdziła, że trochę za wczesnie, choć wszystko ładnie się goi:-))
Jeszcze nie ogarnęłam chyba do końca mojego synka

Miałam problemy z karmieniem go, ale położna pokazala mi jak go przystawić i już jest git! Mówię wam Dziewczyny - nauczyc się karmić małego, to był chyba największy problem jaki miałam przez ten tydzień po porodzie!
Miłego dnia
reklama
mea_osi
Mea, Agatka, Gabi i Mati
ja musze mamusie pomeczyc ... ona sie na karmieniu zna jak nikt !!
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 151 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 313 tys
B
Podziel się: