Maluszkowe i nasze zakupy.

[Młoda mamuśka:)]

Makabra...nie dość,że poród to żadna przyjemność to jeszcze martwić się czy się wszystkiego krwią nie zafajda..dobra,ja rozumie po cc bo ten cewnik...ale jak będę rodzić naturalnie to majtasy będę mieć..i nikt mi nie ma prawa zabronić.Jak położna chce to sama sobie niech nogami przytrzymuje.Już mi się tego wszystkiego odechciewa.
Powiedzcie mi jeszcze tylko czy wyprawkę do szpitala już macie?Właśnie te podkłady itd...bo ja nie mogę kupić wszystkiego na raz a w tym miesiącu przewidziałam łóżeczko itp...ale tak sobie myślę...co będzie jak mnie szybciej pogoni do szpitala?Może lepiej najpierw to wszystko już mieć...jak myślicie?

 

[dronka83]

Bede rodzic na Inflanckiej, moze ktoras z was wie jak to wyglada? chociaz postaram sie jeszcze dopytac (niby nie ma zadnej takiej informacji w szpitalnej liscie rzeczy do zabrania). wiem tyle, ze majtek nie pozwalaja nosic... nie wiem jak niby mam trzymac miedzy nogami podpaske/podklad w drodze do lazienki czy gdziekolwiek...

JA też bede rodziłą na Inflandziej ale mam nadzieje ze na szkole rodzenia dowiem się wszytkiego. Wydaje mi się ze warto miec parę tych jednorazowych majtasów bo nawet do kibelka warto isc z nimi a nie zwykłymi

 

[rybka_24]

my między świętami a sylwestrem zamierzamy wszytko uzbierać mój M ma urlop to będzie biegał bo ja nie za bardzo się nadaję na zakupy:-(
i torbę też powoli trzeba będzie pakować bo z nami nigdy nic nie wiadomo
póki co jest lista co trzeba zabrać i oby jak najdłużej starczyła tak do 25lutego

 

[moniSkaBe]

Makabra...nie dość,że poród to żadna przyjemność to jeszcze martwić się czy się wszystkiego krwią nie zafajda..dobra,ja rozumie po cc bo ten cewnik...ale jak będę rodzić naturalnie to majtasy będę mieć..i nikt mi nie ma prawa zabronić.Jak położna chce to sama sobie niech nogami przytrzymuje.Już mi się tego wszystkiego odechciewa.
Powiedzcie mi jeszcze tylko czy wyprawkę do szpitala już macie?Właśnie te podkłady itd...bo ja nie mogę kupić wszystkiego na raz a w tym miesiącu przewidziałam łóżeczko itp...ale tak sobie myślę...co będzie jak mnie szybciej pogoni do szpitala?Może lepiej najpierw to wszystko już mieć...jak myślicie?

wydaje mi sie, ze jak Cie szyciej "pogoni" do szpitala, to zawsze maz zdarzy ci dowiesc prawda? :-)

 

[Młoda mamuśka:)]

Właśnie to nie takie proste,bo żyjemy od wypłaty do wypłaty.Jak przychodzi kasa to kupujemy to co potrzeba według planu(teraz szafa+łóżeczko i materac dla malucha itp)a za reszte starcza tylko na jedzenie.Ugrzęźliśmy z remontem i wyszykowanie mieszkanka dla malucha tak pochłania kase.

 

[moniSkaBe]

no ale przeciez podklady to nie jest duzy koszt. 10 sztuk kosztuje 5zł :-)

 

[ewcia30]

ja tez się pewnie w styczniu spakuję-tak na wszelki wypadek. W zasadzie skompletowałam wyprawke dla siebie tj. podkłady, matki siatkowe, 3 koszule, staniki do karmienia, laktator. Szlafrok i kapcie też mam ( domowe) Jeszcze tylko wkładki laktacyjne i chyba wsio, chyba że wylookam gdzieś jeszcze cienki szlafroczek bo po doświadczeniach z pierwszym porodem wolalbym nie otulać się w gruby szlafrok frotte ( a tylko taki mam-ciepły i mięsisty,a po porodzie jest taaaak gorąco)

 

[moniSkaBe]

a ja dla siebie jeszcze nie mam NIC.
dopiero w styczniu zamierzam sie powoli zaopatrywac :-)

 

[dronka83]

A ja mam pare drobiazgów: tantum rosa, maść bepanthen i gatki jednorazowe:-) Kupiłam przez apteke interenetową a zawsze lepij na raty niż od razu wszytko A dla małej kupilam w tym zamówieniu tez FRIDE, linomag i mydełko oillatum Polecam kupowanie w www.doz.pl bo zawsze taniej nawet na głupiej nospie jest prawie 1,5zł taniej, nie wspomnę o innych naciąganych cenach

 

[moniSkaBe]

ja dzisiaj dostalam od mojej mamy kupon Sodexo travel&beauty pass.. za 200 zł. Takze cale szczescie, ze koszt wiekszosci kosmetykow mi odejdzie.