Kubiaczka
Fanka BB :)
dziewczyny czy czop moze odchodzic kawalkami...bo mi znowu dzis cos galaretowego wylecialo...
Też się nad tym zastanawiam, bo też coś takiego zauważyłam. Takie galaretowate przezroczysto białe. Ale na upławy to nie wyglądało.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<
dziewczyny czy czop moze odchodzic kawalkami...bo mi znowu dzis cos galaretowego wylecialo...
no to pieknie teraz już o niczym innym niemyśle jak tylko to żeby mi oxy niepodano bo mi pęknie macica w bliźnie i co ja teraz mam myślec:-(mam nadzieje że będą wiedzieli co robia ze mną że niepodadzą mi tego że nie będą męczyć bo może właśnie tym grozić ojojoj boje sie:-(gin bedzie ze mną rozmawial teraz na temat porodu co wypytam się co i jak to ze mną będzie skoro jestem po cc![]()
A co do oksytocyny ja się też boję ale nie ze względu na ból tylko no właśnie ze wzgl na moją bliznę po cc...koleżanka która rodziła dołem po cc mówiła, że nie mogli jej właśnie podac oksytocyny ze względu na to i musiała się męczyć choć na poczatku sama o oxytocynę błagała....
anetrix a jak to jest jak gin chce mi podać oksy...a potem ciach... mówi ze kilka skurczy i mnie potnie.... co ty o tym myślisz czy wtedy też jest zagrożenie pęknięciem....?
chce z nim pogadać, ale też się już na samą myśl boję...że powie znowu "nie czytaj"

no mam nadzieje że będzie wszystko ok

Też się nad tym zastanawiam, bo też coś takiego zauważyłam. Takie galaretowate przezroczysto białe. Ale na upławy to nie wyglądało.
ANETRIX hehe rozbawiłaś mnie o tych wikingachno mam nadzieje że będzie wszystko ok
BETI tobie chociaż ten czop odchodzi a ja zakorkowana![]()
.


aa i jeszcze mój maz jest nieobecny do piątku, więc czekam na niego i jeszcze chcę się nim troszke nacieszyć po 12 tygodniach abstynencji;-)no widzisz jaka zdolna jesteś GRATULACJE!!!!:-)ZDAŁAM:-) po prostu wczoraj wieczorem wzięłam się w garść, dziś sobie budzik nastawiłam na 4 nad ranem, rozwiązałam wszystkie 490pytań, później porobiłam przykładowe testy i dziś nie zrobiłam żadnego błędu. myślałam, że to wszystko trudniejsze jest. niektóre odpowiedzi zaznaczałam nawet nie dokańczając ich czytać bo wiedziałam że są prawidłowe
dziękuję dziewczyny za motywację- tak mnie zjechałyście że faktycznie myślałam,że nie ma po co się ośmieszać..;-)heh. a jednak uwierzyłam w siebie dziś rano
nikt mi nie powie, że w ciąży umysł nie jest chłonniejszy ;-);-);-) w styczniu umówiłam się na część praktyczną ale odrazu złożyłam podanie o możliwość zmiany terminu egzaminu, bo nie wiadomo jak z porodem ;-) praktyki się w sumie nie boję- b.dobrze mi idzie. od pierwszej jazdy pokochałam Micrę z wzajemnością
jeszcze raz dziękuję tym trzem czy czterem z Was za trzymanie kciukasów ;-);-);-)
ja tak samo juz poprostu chciałabym mieć synka przy sobie wszystko juz czeka a i też chciałabym byc na święta już ze synkiem w domciuagagsmja tez sie boje porodu dlatego wlasnie chcialabym miec to juz za soba.ja jestem z tych ktorzy nie lubia czekac i jak sie czgos boja to wola isc na pierwszy ogien.tak mialam np. z egz na uczelni jak byly ustne i nie bylo chetnego zeby wejsc jako pierwszy to przewaznie ja ladowalam i wcale zle na tym nie wychodizlam.poprostu wolalam miec to z glowy i poród tez juz bym chciala miec za soba bo sie poprostu zaczynam bac i rozmyslac. no i nie ukrywam ze juz bym chciala Violcie tulic;-)
a co do smakołyków to ja i tak bym sobie podjadła co niecono rybke tylko bez skórki i ogólnie tam
ja szczerze jadłam ze synkiem różności tylko te cytrusami uważałam itp.a synek nie miał ani jednek kolki;-)ale mnie tam niebrakuje ja już poprostu chce synusia no ale jak pisałam dlatego też zaczne jak będe w 38 tc czyli tak po swiętach bo we wigilie zaczynam taki tc ale wiadomo ze wtedy to wole przeczekać te 3 dni

Z moją wiedzą też nie jest źle ale mam taki problem, że gorzej mi ją zastosować do siebie. Niby wygadana jestem a jak mnie opanuje jakaś trauma tam to nie wiem co ze sobą pocznę.