Witam i ja

Z nocno rannej zmiany

U mnie już pranie się robi, śniadanko zjedzone - kinder delice i banan

Męża spakowałam do pracy, mamę też i S. pojechał mamę zawieźć, a ja siedzę sobie i patrzę co się tu działo przez weekend

Humor mam już ciut lepszy, chociaż wczoraj to miałam okropny dzień...
Płaczliwy od rana do nocy z przerwą na oglądanie zabawek w sklepie (jakaś godzina). Dziś wstałam i jest dobrze

Może dlatego, bo jakoś myśli na bok odsunęłam i żadnej imprezy w okolicy nie było, nikt się nie wyzywał i nie bił

W końcu!!!!
Był już okres, że zgagi nie miałam, a teraz znowu się pojawiła

A tak się cieszyłam...
Dzidziuś mój śpi, ale wczoraj szalał do samego mojego zaśnięcia...
Roxeen zaczęła mówić o tym ciśnieniu i dzięki temu ja zaczęłam kontrolować...
Dziś miałam 120/72, puls 82 jak się obudziłam..
A przed zaśnięciem miałam bardzo wysokie... 172 nie pamiętam na ile :-( Tylko, że jak się denerwuję, to zaraz mi skacze, a mama wczoraj była u brata i chciała, żebym brata przepraszała, bo focha ma na mnie (przez głupią żonę), bo powiedziałam tacie o tym, że robił klatkę dla szczura (nie ja, tylko S. powiedział, no ale to ja przecież)... Taka masakra przez to wyszła, że pojęcia nie macie... Mama chodzi płacze, mnie też się udzieliło, bo do cholery co to takiego?!

Ma brat też do mnie żal o to, że napisałam mu smsa, że ma w pupie mamę i wszystko co się dzieje... A napisałam to po tym jak go prosiłam, żeby przyjechał do mamy, bo płacze od tygodnia,a on mi odp, że nie ma czasu na pierdy... Miałam prawo mu powiedzieć kilka słów.... To było ok 2 miesięcy temu, więc nie wiem co mu odbiło teraz i tym gadać... Pewnie ta jego głupia żona...
Brat na święta do nas nie przyjedzie, tak powiedziała wczoraj bratowa mamie...
Boli mnie to niesamowicie... Ale ja nie będę znowu robiła tego czego ona chce... Może brat zrozumie...
No to się powyżalałam od rana...
Dziś będę sama, muszę trochę prasowania nadrobić i kilka prań zrobić, bo uzbierało się... Muszę też pieczeń zrobić i bigos trochę pogotować jeszcze

I jak to zrobię, to będę sobie leżeć i się lenić ;-)
Miłego dnia Kochane Wam życzę!!

:*
Ciekawe co nam przyniesie ten świąteczny tydzień

