reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Maluszkowe i nasze zakupy.

trzeba niestety co miesiąć, a w książeczce to co pisze , to jest poprostu nieaktualne. Ale nie ma sie co stresowac za bardzo - bo do szpitala to na pewna przyjmą. Tylko później trzeba donieść podbitą legitymację. U mnie w przychodni sie podpisuje jakies oświadczenie (w szpitalu zresztą też) że zobowiązuję sie dostarczyć aktualne potwierdzenie ubezpieczenia i tyle. Ale jak sie trafi na jakąś "miłą" osobę, to można nerwy stracic - wiec ja podbijam co miesiąc, bo przy dziecku to nigdy nie wiadomo kiedy sie przyda
 
reklama
U mnie w Słupsku są tylko LU.Sprawdźcie jak jest napisane u was w przychodni co do podbijania.U mnie obowiązuje co 2 miesiące,upierdliwe to bo trzeba pilnować a przecież w ciąży jak raz była podbita to wiadomo,że nadal jest ważna:dry:...przecież taka kobieta raczej ubezpieczenia nie traci.
 
trzeba niestety co miesiąć, a w książeczce to co pisze , to jest poprostu nieaktualne. Ale nie ma sie co stresowac za bardzo - bo do szpitala to na pewna przyjmą. Tylko później trzeba donieść podbitą legitymację. U mnie w przychodni sie podpisuje jakies oświadczenie (w szpitalu zresztą też) że zobowiązuję sie dostarczyć aktualne potwierdzenie ubezpieczenia i tyle. Ale jak sie trafi na jakąś "miłą" osobę, to można nerwy stracic - wiec ja podbijam co miesiąc, bo przy dziecku to nigdy nie wiadomo kiedy sie przyda

Tak, jeden szputal Cię przyjmie bez problemu i doniesiesz, drugi tez Cię przyjmie (bo musi), ale wystawią Ci rachunek. Co z tego, że tak naprawde masz to ubezpieczenie. Weź to potem spróbuj odkręcić.

U mnie w Słupsku są tylko LU.Sprawdźcie jak jest napisane u was w przychodni co do podbijania.U mnie obowiązuje co 2 miesiące,upierdliwe to bo trzeba pilnować a przecież w ciąży jak raz była podbita to wiadomo,że nadal jest ważna:dry:...przecież taka kobieta raczej ubezpieczenia nie traci.

U mnie w przychodni niby można co 3 miesiące, ale jak już się idzie do lekarza specjalisty (praktycznie każdy oprócz ogólnego) to trzeba co miesiąc. :dry:
 
Tak, jeden szputal Cię przyjmie bez problemu i doniesiesz, drugi tez Cię przyjmie (bo musi), ale wystawią Ci rachunek. Co z tego, że tak naprawde masz to ubezpieczenie. Weź to potem spróbuj odkręcić.



U mnie w przychodni niby można co 3 miesiące, ale jak już się idzie do lekarza specjalisty (praktycznie każdy oprócz ogólnego) to trzeba co miesiąc. :dry:
Co lekarz to inne(własne)zwyczaje...uwielbiam takie sytuacje:cool:
 
Mnie się wydaje, że w każdym województwie jest inaczej. Jak wspominałam u nas są tylko karty chipowe, także nie ma co się stresować, tylko wcześniej się dowiedzieć jakie trzeba mieć dokumenty przed przyjęciem do szpitala.
 
U mnie w Słupsku są tylko LU.Sprawdźcie jak jest napisane u was w przychodni co do podbijania.U mnie obowiązuje co 2 miesiące,upierdliwe to bo trzeba pilnować a przecież w ciąży jak raz była podbita to wiadomo,że nadal jest ważna:dry:...przecież taka kobieta raczej ubezpieczenia nie traci.

Oficjalnie trzeba mieć co miesiąc podbitą książeczkę lub co miesiąc nowy dowód ubezpieczenia (odprowadzenia składki do ZUS). Jak już któraś pisała, po zaprzestaniu opłacania składek ubezpieczony objęty jest 30dniową ochroną, co w sumie daje nam 2 miesiace.

A co do tego że nadal jest ważna - wcale nie, ja np mam indywidualną umowę z nfztem i jak nie zapłacę następnej składki to tracę ubezpieczenie (po tych dodatkowych 30 dniach).

Wczoraj w radio słyszałam, że książeczki mogą być używane do końca 2010 r ale od stycznia nowych wyrabiać już nie będą. W przypadku braku ksiązeczki trzeba będzie u lekarza pokazać RMUA. Można też będzie odciąć go od paska lub "zagiąć" dodatkowe informacje (o wysokości zarobków), których nie chcemy ujawniać - tak mówiła rzeczniczka ZUS lub NFZ - już nie pamiętam...
 
reklama
Do góry