reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Styczniówki 2010 !!

IVI wiesz nie nie było w nim nic krwi:-( po prostu taka konsystencja jak białko jajka tylko że nieprzezroczysty!i bardzo dużo tego było:baffled:
Więc wyczytałam w necie na mądrych stronach że taki czop może odejść i na dwa tygodnie przed porodem:szok:
 
reklama
Witam
mam pytanko, czy leci Wam zolty sluz??
bo niewiem czy to normalne przed porodem czy poprostu mam infekcje

a ten śluzik to taki "normalny", gęsty? czy galaretowaty? Bo "myster" CZOP może chyba być lekko żółtawy.. ale zwykły śluzik chyba nie powinien... A kiedy masz kontrolę u gina?
Ja Ci powiem że mam lekką infekcję i ginka zapisała mi globulki, żeby wyleczyć ją jeszcze przed porodem..


IVI wiesz nie nie było w nim nic krwi:-( po prostu taka konsystencja jak białko jajka tylko że nieprzezroczysty!i bardzo dużo tego było:baffled:
Więc wyczytałam w necie na mądrych stronach że taki czop może odejść i na dwa tygodnie przed porodem:szok:
Ale jeśli masz tyle objawów to może ten czop był "kropką nad i" i wkrótce się u Ciebie rozkręci :) (u mnie czop też nie był różowawy.. )
 
Ale jeśli masz tyle objawów to może ten czop był "kropką nad i" i wkrótce się u Ciebie rozkręci :) (u mnie czop też nie był różowawy.. )
Oj obyś miała racje bo ja już nie mam siły chodzic jak hipka hippo[1].gif
 
:-D:-D jak ktos się mnie pyta jak się czuję, to standardowo odpowiadam "chodzę jak kaczka, a czuję się jak słoń";-) Ale jeszcze tylko trochę i będziemy tęsknić za tymi brzuszkami:tak::-)
 
Witam Was kochane!!! Serdecznie Was całuje i dziekuje za wszystkie gratulacje. Ale wysyp widze! No ale wkoncu styczen!:-D Nas wczoraj wypuscili ze szpitala. Mala depresje zalapalam bo po pierwszej dobie dali mi dziewczynki juz na sale a ja obolala, brzuch rozciety..a dziewczynki cala noc plakaly..ale kolejne noce juz troszke lepsze. Dzisiejsza noc tez byla ciezka, pierwsza w domu, spalam poltorej godziny. Dokarmiam dziewczynki sztucznym mlekiem i jakies zaparcia sa..Ogolnie sa slodkie i taaakie kochane;-) Ale chyba nie do konca zdawalam sobie sprawe ze az tak nasze zycie sie zmieni! Mam nadzieje ze z dnia na dzien bedzie coraz lepiej, my poznamy kruszynki, one nas i bedzie ok. No to uciekam bo zaraz karmienie! A i schudlam 14kg, juz tylko 6 zostalo ale czuje ze szybko poleci:tak:
 
orchidea - to pewnie rosół tu już jedna tak miała :-D
ivi - moj M zaraz się też zabiera za zrobienie sałatki jarzynowej, wszystko gotowe - mniam
agbar - trzymam sztame z labambą - mnie sie wydaje, że ty w nocy pojedziesz... no nad ranem ewentualnie; jedz te faworki i medytuj nas dziesiątką ;-)
 
Anulka - będzie dobrze...:-):tak::tak::tak:

A tak z innej beczki ile jeszcze zostało nierozpakowanych ?? Zaczynam odnosić wrażenie że już niewiele
 
Widzisz, Agbar, juz Cie wszystkie na porodowke wypychaja :-D

Anulka - ale musi byc u Was zamieszanie przy tej dwojeczce - ale za to radosc podwojna :tak: Na pewno bedzie coraz lepiej jak sie ze soba oswoicie ;-)
 
reklama
anulka - na pewno początki są trudne, spokojnie dacie radę :) musicie się lepiej poznać:tak::-)


czechow - ja nierozpakowana, ja!! ;) a tak serio to wg wyliczeń macy spakowanych zostało 56 dziewczyn :-) wiec znaczna większość ;) tylko że chyba ta większość dnie spędza na szorowaniu podłóg albo myciu okien bo się mało udzielają :-D
 
Do góry