Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
a cena....przystępna
Aler zaje..steNo to fotki zrobione
to moje firanki i woalki uszyte moimi rączkami , woale i organtyny kupuje na metry
1 to na wejsciu mam taki ganek ja to tak nazywam
2 i 6 to W sypialni mam teraz te fioletowe bo sciany pomalowałam dwie na fiołkowy kolor ale wczesniej własnie miałam te złote bo sciany były żółte
a 3 i 4 to gościnnego bo ja mam dwa okna na konc sa przyszyte ręcznie koraliki
5 fotka to kuchnia
)
JA też chcę takie
A na ostatnim zdjęciu do czego masz przywiązane te sznureczki(tasiemki?)?/Ślicznie. A Oliwka jaki ma pokoik fajniusi
Tp ja poproszę parę faworków:-):-)Uwaga!!
Upieklam miske faworkow:-):-):-):-)
Agnieszka nic konkrtenego nie kupowalam takie duperelki do lodowki i do faworkow musialam dpkupic smietane i make
Dowikla ja Laurze kupowalam w Polcse zeszyt dla 2 l ale za latwe to dla niej bylo wiec kupilam dla 3 latka.Jeszce pamietam jak u siostry bylam i Lali to wyklejala hihi.Fajne sa te zeszyty
Musze przyznac ze te firanki w rzeczywistosci sa piekniejsze
To zapodaj ten przepis na oponkifajne,ja też sama wiele do domu szyję,ale ostatnio na obrazy mi padło,więc czasu nie ma na szycie.;-):-):-)
Bardzo fajne mieszkanko.
Ania podziel się faworkami.
Ja chyba jutro oponek napiekę,bo mam stary sprawdzony sposób.
Będą oponki,kółeczka(małe pączuszki) i księżyce.
No może coś foremkami poczarujemy z Kubusiem ,ale to będzie od mojej ochoty zależało.
Co do mieszkanek.
Ja uważam,że każda z nas dba o swoje jak może najbardziej i najlepiej.
Jedna ma gdzie włożyć stertę ubrań i ich nie widać ,a druga nie,ale to nie znaczy,że ta druga ma gorzej coś w domu zrobione.
Po prostu pewnych rzeczy się nie przeskoczy.
Wszystkie mieszkanka są cudowne,bo są nasze i o nie dbamy najbardziej jak umiemy.
To tyle w tej kwestii.
Ja gdzieś miałam fotki swojego lokum,ale nie wiem czy chcecie oglądać,bo będzie może ,że się chwalę ,albo coś.
Tez mam koncepcje na firanki ale zdolności i maszyny do szycia brak-i cierpliwości raczej też:-(Dowikla co ty robilaś z tymi karniszami ,
Anka no faktycznie fotki nie najlepiej wyszł bo robiłam tel kom bo aparat miał akumulatorki nie naładowane
Medeuska a czy ty czasem sie nie odchudzasz??????to gdzie po faworki stoisz w kolejce
As ja dużo nawet szyje nie tylko dla siebie ale i po rodzinie i znajomych i nie tlko firanki bo to tak z zamilowania a z zawodu jestem krawcową wiec szyje wszystko zaczynając od mini po płaszcze zimowe
Luna z miłą checią moge cos doradzić jak wczesniej pisałam to ja lubie firanki
Bardzoooo ładnie;-);-)Kuchnia Bomba:-)reszta co udało mi się odkopać.
pokój Klaudii
łazienka
hol
salon
klatka schodowa
sypialnia słaba jakość ,bo Klaudia ukradkiem telefonem robiła
Nie mogę odnależć drugiej strony sypialni i Kubusiowego pokoju.
To tyle,co udało mi się odkopać.
Jak widziecie,duże ,przestronne a wszędzie coś leży.;-);-);-)
To ja przyniosłam tą cholerną anginę tutajej no firanki boskie,masz talent
natalineczka gratuluję zafasolkowania
dziewczyny bardzo ~ładne te wasze mieszkanka
jeszzce wczoraj pisa~ł~ąm wam że z Oliwk~ą lepiej.w nocy zaczę~ła cos chrypieć,pokas~ływać,rano wsta~ła zaczę~ła skarżyć się na gard~ło,to polecieliśmy z samego rana do lekarza.o dziwo nas przyjeli szybko.
co się okazalo?
początki anginy
dosta~ła antybiotyk,siedzimy przymusowo w domu,za tydzień we wtorek do kontroli.zeswirujemy z nia jak ona ma siedziec tyle w domu
ale ja to mam proawo byc juz zmeczona po calym dniuStaram sie jak moge ale zabwki Lali sa wszedzieja nie mam nic i raczej nigdy nie bede miala no chyba ze jak kupie dom to sobie psa szczele na podworko
facet jeden tylko jechal i sie glupio patrzyl wiec sie usmiechnelam i rozlozylam rece
ode mnie też:-):-):-):-):-)
Na pewno skorzystam. A z tym przyszywaniem koralików -podziwiamLuna z miłą checią moge cos doradzić jak wczesniej pisałam to ja lubie firanki
dzieki, ja chcialam
i ja i ja i ja i ja też sie dołączam
Dzięki. Co sie dzieje, okaże się jak wstanie, ale nocka była masakra, do tego głowa tak mnei bolała, że musiałą Picia zbudzić, żeby za którymś tam razem do niej poszedł, bo już nie mogłam głowy unieść.
Witam:-):-):-)
My już po morfologii, Maja od samego rana popłakiwała że nie chce iść krewki pobierać ale się nie zapierała. Oczywiście w gabinecie płakała ale rączką nic nie ruszała i szybko poszło, wyniki dzisiaj po godz.17 ale chyba dopiero jutro po nie pójdę. Maja do przedszkola nie chciała iść więc zostawiłam ją w domu, a koło południa w nagrodę że tak dzielnie to zniosła pójdziemy do sklepu jakąś zabawkę kupić.
Myszunia oby Piotrusiowi ta gorączka spadła i nie zapowiadała początku choroby. Ja rodziłam po 42 tygodniu ciąży tak więc nie martw się
Anabuba ty do lekarza biegnij skoro coś wyczuwasz i to biegiem bo ci kopa dam - to nie przelewki
Medeuska a ty do dentysty bo z nerwem na wierzchu to nie radzę chodzić
MH super że wesele udane i oby laktacja wróciła do normy
Kerna widzę że ciebie też płaczki dzisiaj czekają w przychodni
Dorotka nie myśl o powikłaniach,ciesz się chwilą,że jest dobrze.
Na zamartwianie szkoda czasu,wykorzystuj każdy moment i myśl pozytywnie.
Traktuj małą jak zdrowe dziecko tak jak do tej pory.
Wkrótce oswoisz się z tą diagnozą i już nie będzie tak ciężko.
Wiem co piszę.
Jak usłyszałam diagnoza Kuby Autyzm to świat mi zawirował,ale się poddaję.
Szukam cały czas różnych rozwiązań i nie myśle co będzie jutro.
uciekam moje drogie ,bo coś w domku trzeba porobić.
Prania mam tyle ,że hoho .
Klaudii z tygodnia obozowe,nasze wyjazdowe i Darka z całego tygodnia również.
hehehehe
elloo
A ja wkur*** mialam termin na 10:30 do dentysty.Moj dzwoni do mnie 10:15 ze jednak nie da rady dojechacJak by zadzwonil wczesniej to by sobie Laure ubrala i zawiozla bym ja do Agnieszki
Niech mnie ktos zastrzeli
Laura je sniadanko, ja powiesilam pranie a ze ubrana jestem to czekam az Lali zje i ide na miasto
i jak przysnilo sie cos?:-)
masz zapalenie? czy poprostu owulacja
:
a ja jutro bede robila faworki
u nas wza,mierza,osl****e,bada wezly,zaglada do gardla i do uszuyy ona w ogóle od początku mi nie pasuje. Jak poszłam z nia na bilans to ani go nie rozebrała
ja nie mam za bardzosie czym pochwalic ale kilka zdjec mam
1,2 ,3 kuchnia kuchnia pokój dzienny ,5 6 pokój Wojtka 7,8,9 pokój dziewczyn i ostatnie przedpokój
to jest balagan bałagan jak sie patrzy
[
Anabubka wrzuć mi ten przepis na torta serowego na kulinarny
Zmykam Pit-a złożyć.
witamywitam was dziopencje, to znów ja, i znów po dłuższej przerwie, niestety nadal samopoczucie do bani dlatego nie odwiedzam was zbyt czesto a nawet bardzo rzadko, dzis mam do gina na 16, 20 mam nadzieje ze zacznie mi powoli przechodzxic bo jak nie to sie wykoncze, przepraszam was ze nie nadrobie ale najzwyczajniej nie mam siły
chwile z wami posiedze sprobuje conieco poczytac
jeszcze raz przepraszam za nieobecność
A mi wczoraj M powiedział że na mieszkanie z wojska jak na razie nie mamy co liczyć bo oczywiście pierwszeństwo mają starsi stopniem
Taka ta Polska porąbana jest niestety
Po miłym obiedzie dwie pary wstają od stołu. Kobiety poszły do kuchni, a mężczyźni do pokoju gościnnego. Jeden mówi do drugiego:
- Myślę, że to wspaniale, że cały czas mówisz do swojej żony "słoneczko", "dzióbku", "cukiereczku".
Ten na to:
- Prawdę mówiąc, cztery lata temu zapomniałem, jak ma na imię
- Wiesz, twoja żona to straszna śmieszka!
- ?!
- Jak opowiedziałem jej kawał, to tak się śmiała, że o mało co oboje nie spadliśmy z łóżka!
Dobry kumpel mówi do kumpla:
- Roman, muszę ci coś ci wyznać.
- Tak?
- Przespałem się z twoją żoną.
- No i co z tego?
- Rozwiedź się z nią!
- Po co?
- Słuchaj, całe osiedle z nią śpi. Rozwiedź się!
- Po co?
- Chłopie, pół miasta ją rżnie! Rozwiedź się!!!
- Po co?
- W kolejce się ustawiają, żeby ją dymać! Roman, rozwiedź się!
- Po co? Żeby w kolejce stać?
- Jaka jest różnica między dwulatkiem a dorosłym facetem?
- Dwulatka można zostawić samego z nianią.
dobrePodczytuje was troszeczke
Dziękuję, za miłe przywitanie
Z laktacja mam nadzieję, że sie uporam, jak wróciłam wczoraj to mała wcale cyca nie chciala
Wyobraźcie sobie, że po weselu dzwoniła do mnie jakaś panienka ze strony młodego, ze ona koniecznie musi mieć taką sukienkę jak ja
