reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Sierpień 2010

Bogusiu, ja z M. takze jeszcze nie mamy ślubu, ale po ponad 7 latach związku czujemy się jakbyśmy byli "starym, dobrym małżeństwem". :tak:
Z przyzwyczajenia mówię teściowa, teściu. Tak samo mój M. mówi na moją mamę teściowa. :tak:
Co do Twojej teściowej to gratuluję Ci. To bardzo dużo daje jak ma się taką bratnią duszę w postaci teściowej. :tak:
Ja teraz próbuję olewać swoja, żeby dzidzi nie stresować, ale czasem się po prostu nie da i łzy lecą :-(

KINIUSIA no naprawdę to przykre, ze masz taką zołzę teściową, jak może Cię ranic matkę jej przyszej-ego wnuczki-czka:no::wściekła/y:!!!!
Ale dobrze, ze ze swoim M jesteś juz tyle lat, a pewnie, ze papierek nie ma znaczenia, jak ma być w związku, najważniejsze jest, zeby się szanować i móc na tej 2 osobie polegać.
Ja też z moim M się docierałam, nie powiem , a teraz rozumiemy się bez słów, naprawdę!!!!!:tak:
Ale bądź dzielna myśl o maluszku, aby się nie denerwował, bo wyczytałam, ze nasze dzidzie już wyczuwają co się dzieje, i reagują na silniejszy dotyk!!!!!!:-)
Dziękuję za ciepłe słowa :tak::happy: Teraz jak jest mi źle to myślę o dzidzi i powtarzam sobie, że dla niej/niego muszę być silna :tak: I każda z Nas musi być dla maleństwa silna i nie dać się. :tak:

No i poczytałam sobie o lodach... I co ja mam zrobić, bo nie mam w lodówce... a do sklepu to mi się nie chce iść :eek::eek:
Popieram Bombusię, mały spacerek dla zdrowia i przy okazji po lody ;-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ja tez siedzę na L4 już 3 miesiąc :-D
A jeśli chodzi o teściowe to, w tej kwestii to moja tez nie jest bratania dusza:sorry:
także kiniusia rozumiem Cie:tak:
 
Bombusiu, i ja zauważyłam avatarek :tak: Piękny :-)

No dziękuję.

Ale ciekawa jestem jak Mamuśki z waszym ciśnieniem???
Ja zawsze miałam niskie, dziś położna mi sprawdziła i miałam 100 na 49:szok: nieźle co??? Zawsze piłam kawę jedną dziennie ( w pracy taki zwyczaj) najchętnej z fusami, a teraz nie piję wcale!!!:no::no:
Czy Wy pijecie kawę, mam expres mogłabym parzyć, bo stoi w kuchni na blacie chyba jako dekoracja, ale nie wiem, na ciśnienie by trochę pomogło, bo nie powiem zawroty głowy mam! No, ale dzidzia???
 
No dziękuję.

Ale ciekawa jestem jak Mamuśki z waszym ciśnieniem???
Ja zawsze miałam niskie, dziś położna mi sprawdziła i miałam 100 na 49:szok: nieźle co??? Zawsze piłam kawę jedną dziennie ( w pracy taki zwyczaj) najchętnej z fusami, a teraz nie piję wcale!!!:no::no:
Czy Wy pijecie kawę, mam expres mogłabym parzyć, bo stoi w kuchni na blacie chyba jako dekoracja, ale nie wiem, na ciśnienie by trochę pomogło, bo nie powiem zawroty głowy mam! No, ale dzidzia???

ja na ostatniej wizycie miałam 115/65 także w normie,nigdy nie miałam wysokiego ani niskiego;-) jeśli chodzi o kawę to ja nie jestem jej smakoszem ,ale czasem wypiłam w towarzystwie znajomych czy rodziny ,a tak to nie przepadam ;-)
Ja tez mam czasem zawroty głowy i sama nie wiem od czego to się dzieje, mimo ze ciśnienie mam ok
 
Bombusia faktycznie avatarek piękny tak samo jak u Shyli:)
Co do ciśnienia to ja was wszystkie przebije:D za każdym razem mam 90/58, czasem jak bardzo się źle czuję i zmierzę to mam 86/49, zalecenie lekarza sprzed ciąży - pić kawusię a jak nie to kofeinkę kupić w aptece:-D:-D:-D
Obecnie czasem śpię na siedząco, ale daję radę, jak mam 120/70 to czuję się fatalnie, bardzo mnie boli głowa:D
Dziewczynki ja zaraz uciekam z pracy, na 18 tą idę do kościoła, a muszę jeszcze coś zjesć i zmienić buty, bo do kościoła zakładam trekingowe (bo mi ciągnie od podłogi i nie chcę mieć znowu zapalenia pęcherza), po kościele jadę na wizytację u gina, mam nadzieję, że z kurczaczkiem wszystko gra bo cały dzień go czuję faluje mi pod brzuszkiem,
ale wiecie kiedy najlepiej go czuję, wtedy kiedy przeczyści mnie porządnie i zjem coś słodkiego:D
Dobra uciekam kobietki, miłego i spokojnego wieczorku
 
No dziękuję.

Ale ciekawa jestem jak Mamuśki z waszym ciśnieniem???
Ja zawsze miałam niskie, dziś położna mi sprawdziła i miałam 100 na 49:szok: nieźle co??? Zawsze piłam kawę jedną dziennie ( w pracy taki zwyczaj) najchętnej z fusami, a teraz nie piję wcale!!!:no::no:
Czy Wy pijecie kawę, mam expres mogłabym parzyć, bo stoi w kuchni na blacie chyba jako dekoracja, ale nie wiem, na ciśnienie by trochę pomogło, bo nie powiem zawroty głowy mam! No, ale dzidzia???
A ja mam u gina ciśnienie 145/89:szok: A w domu normalne-110/70... To przez te moje nerwy:no: Kawy nie piję, tzn ewentualnie bezkofeinową, bo po zwykłej serce wali mi jak szalone-mam zakaz:cool:
 
reklama
No dziękuję.

Ale ciekawa jestem jak Mamuśki z waszym ciśnieniem???
Ja zawsze miałam niskie, dziś położna mi sprawdziła i miałam 100 na 49:szok: nieźle co??? Zawsze piłam kawę jedną dziennie ( w pracy taki zwyczaj) najchętnej z fusami, a teraz nie piję wcale!!!:no::no:
Czy Wy pijecie kawę, mam expres mogłabym parzyć, bo stoi w kuchni na blacie chyba jako dekoracja, ale nie wiem, na ciśnienie by trochę pomogło, bo nie powiem zawroty głowy mam! No, ale dzidzia???
Ja nie piję kawy, więc nie pomogę.:sorry:

Bombusia faktycznie avatarek piękny tak samo jak u Shyli:)
Co do ciśnienia to ja was wszystkie przebije:D za każdym razem mam 90/58, czasem jak bardzo się źle czuję i zmierzę to mam 86/49, zalecenie lekarza sprzed ciąży - pić kawusię a jak nie to kofeinkę kupić w aptece:-D:-D:-D
Obecnie czasem śpię na siedząco, ale daję radę, jak mam 120/70 to czuję się fatalnie, bardzo mnie boli głowa:D
Dziewczynki ja zaraz uciekam z pracy, na 18 tą idę do kościoła, a muszę jeszcze coś zjesć i zmienić buty, bo do kościoła zakładam trekingowe (bo mi ciągnie od podłogi i nie chcę mieć znowu zapalenia pęcherza), po kościele jadę na wizytację u gina, mam nadzieję, że z kurczaczkiem wszystko gra bo cały dzień go czuję faluje mi pod brzuszkiem,
ale wiecie kiedy najlepiej go czuję, wtedy kiedy przeczyści mnie porządnie i zjem coś słodkiego:D
Dobra uciekam kobietki, miłego i spokojnego wieczorku
I ja należę do niskociśnieniowców :tak: Ale mam to po mamie ;-)
Ostatnio na wizycie miałam 105 na 55 :tak: Ale tak jak mówię, u mnie to norma.
 
Do góry