reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wątek główny

I ja sie witam w sobotni ranek!!!
Dzisiejsza nocka była jedna z gorszych mały juz wczoraj wieczorem był marudny a nocy spał bardzo nie spokojnie.
Wczoraj moj żarłoczek pobił kolejny rekord... o 19:30 dostał 120ml herbatki wypił to w mgnieniu oka i był głodny więc dałam mu mleczka i wypił kolejne 100ml.... Dlatego tez ta noc była troche męcząca bo małego brzuszek bolał choć w nocy tez jadł dużo.
 
reklama
wiecie co ,mam problem-od urodzenia Milenka dostawała w szpitalu aptamila-bo to w Irlandi,jak wróciłyśmy do domu to odrazu zaczeliśmy jej dawać NAN,ale po jakimś czasie dostała kolek,więc przestawiliśmy ją na bebiko-jest lepiej,dostaje także espumisan.Do tej pory jadła 90 ml,czasem trzeba było jej 10 ml dorabiać ,bo się nie najadała,a od wczoraj je po 40-60ml,ale przeważnie 40ml lub 50ml.myślicie ,że to ok?kurcze,trochę się martwię tym.Je tak niespokojnie,ale po tym śpi spokojnie,kolki zdarzają się rzadko.Podaje jej też herbatkę koperkową,ale raz lub 2 razy dziennie pije po 20 ml,czasem troszeczkę więcej.Co o tym myślicie?
Ja myślę,że to przejściowo i,że jak śpi spokojnie,to znaczy,że się najada-a nie je przypadkiem częściej? np.co dwie a nie co trzy godz.?,mój synek je 90ml,czasem 60,czasem tez zje tylko 40ml,a herbatki pije tez ok.20,30ml
I ja sie witam w sobotni ranek!!!
Dzisiejsza nocka była jedna z gorszych mały juz wczoraj wieczorem był marudny a nocy spał bardzo nie spokojnie.
Wczoraj moj żarłoczek pobił kolejny rekord... o 19:30 dostał 120ml herbatki wypił to w mgnieniu oka i był głodny więc dałam mu mleczka i wypił kolejne 100ml.... Dlatego tez ta noc była troche męcząca bo małego brzuszek bolał choć w nocy tez jadł dużo.
oj,to troszkę duzo tej herbatki pije-myślę,że za dużo,pewnie był głodny,a Ty dalas mu akurat herbatkę,więc tyle wypił,potem jeszcze mleczko i na pewno bolał go brzusio.
A mój synek dziś w nocy więcej niż ostatnio ,bo 3razy jadł,ale tak po 70ml zjadał-więc miał prawo być głodny,rano zrobił piekną kupkę i jest grzeczny.Ale już się wlasnie budzi na jedzonko,więc uciekam.
 
Hej,
ale wczoraj był ciężki dzień :-(dla Hani i dla nas.Od przedwczoraj od 4 w nocy do wczoraj do 21 mała miała mega-kolkę, strasznie płakała, prężyła się i zasypiała max na 15 minut. Ponad 17 godzin płaczu i jej bólu:szok:.Wszystkie sposoby domowe też zawiodły. Zmienilismy esputicon na infacol- i jakoś tam pomoglo.
Hania była tak wykończona, że kiedy wreszcie zasnęła, to i tak bidulka popłakiwała, popiskiwała , jak malutki piesio. Było mi jej bardzo, bardzo żal:-:)-:)-(. W nocy już było lepiej po infacolu, ale widać, że nadal jest bardzo zmęczona.
Wczoraj miałam "wizytę" położnej..:wściekła/y:Akurat na chwilę malutka przysnęła. Pani zobaczyła,że spi , więcmówi, że załatwimy papiery. Dobrze, podpisałam co trzeba. I widzę, że się zaczyna ubierać !! Byłam zdenerwowana bo kobieta była bardzo głośna :no: a ja walczyłam , żeby maluch choć chwilę zasnął. Położna zapytała w drzwiach czy mam z czymś problem? Kiedy usłyszała, że dziecko boli brzuch itd. "poradziła"...żebym spytała lekarza. Odp. , że tyle to i ja wiem bez niej. Po co przyszła? Nawet nie oglądnęła dziecka !! Ale pieniądze z moich podatków zapewne już wzięła! W poniedziałek będę u mojej rodzinnej lekarki, to opowiem wszystko i się poskarżę !
 
Hej,
ale wczoraj był ciężki dzień ....................................

izulka ,a jak Ty ją karmisz? bo nie pamiętam.Jesli piersią to wiesz-mogłas cos takiego zjesć,co małej zaszkodziło,a jesli mleczkiem to nie wiem,może za mało ją poisz-np.herbatką z koperku? chyba,że po prostu niezaleznie od wszystkiego dostała kolki-połowa niemowlaczków niestety je miewa-zresztą wiesz sama.Modle się,żeby mój synek nie miał kolki.Mój pierwszy syn miał tylko kolki,potem dziewczynki już nie miały wcale.Ja dużo kładę synka na brzuszku,jak sie da ,to przed każdym jedzeniem-kładę go na łóżku sypialnym na środku-mam pewność,że nie spadnie i pędzę przygotowac mleczko,przeważnie ktoś na niego patrzy,mąż lub któreś z dzieci,jak jest niespokojny wtedy,to dajemy mu smoczuś-on układa główkę na boczku jak się zmęczy-ale nie trwa to dlugo,za to zdąży się pozbyć nagromadzonych gazów :) Herbatka koperkowa też pomaga-nigdy nie robięjej zbyt mocnej-dodaję tych granulek mniej niż zalecają na opakowaniu.Narazie jest ok.,ale jak będzie to tez jeszcze nie wiem-oby kolki sie nie pojawiły
 
No a u nas tez od 2 dni bylo ciezko, maly wogole nam nie chcial spac w dzien tylko na spacerze zasypial. A tak to albo plakal i caly czas na rekach, no i z apetytem tak jakos nieza bardzo.Dzic w nocy o 5 strasznie plakal pomasowalam mu brzuszek i pozniej zaczal prukac moze cos go meczylo:wściekła/y: Dzis juz 2 kupki zalatwione:-Dmam nadzieje ze juz mu przeszlo. Tylko jedyne co mnie martwi to wczoraj dostal wysypki na buzi nigdzie wiecej, wczoraj kupilam oilatum i go wykapalam , nie wiem czy to potowki czy nie , zastanawiam sie nad tradzikiem niemoowlecym:baffled: ja generalnie tez dostalam po ciazy wielki wysyp , a czytalam ze dziecko dostaje czesc hormonow od matki , wiec moze to to??
 
Dzień dobry:-D:-D:-D

Ja przed świętami muszę się wybrać na jakieś zakupy, bo jak ostatnio wybyłam z domku to już nie starczyło mi czasu, a ponoć na fajne promocje można trafić (np. moja siostra ostatnio w RESERVED kupiła spodnie za 25zł i sweterek za 15zł):-D:-D:-D

Wczorajsza wyprawa do Dziadków bardzo się udała -> Bartuś w aucie w obie strony spał, a na miejscu tylko raz go karmiłam, a tak to Babcia i siostry nie dały mi Go nawet dotknąć, bo 2 tygodnie Go nie widziały:tak::tak::tak:


Wczoraj po powrocie do domku mieliśmy taki ubaw, że myślałam, że się posikam ze śmiechu:happy2::happy2::happy2: Ja już karmiłam Bartusia po kąpaniu, a Mężuś do mnie, że ubierze sobie koszulkę, bo idzie na dół:tak::tak::tak: ja patrzę co On robi, a On zakłada moją nocną koszulę, która leżała na wierzchu:sorry2::sorry2::sorry2: drę się do niego, żeby jej nie zakłada, bo mi ją rozerwie, ale oczywiście śmieję się przy tym jak głupia:-D:-D:-D no i zaczął tak paradować i chwalić się, że mieści się w moje ciuchy:-):-):-) Bartek to miał mega wstrząsy chyba od mojego śmiechu:-D:-D:-D

A tak się zastanawiałam wczoraj -> ciekawe która z Nas pierwsza zaś będzie w ciąży:confused::confused::confused: hehe nie wiem skąd mi się to wzięło:sorry2::sorry2::sorry2: niektóre z Nas chcą mieć kolejne Dziecię, więc może jakieś zakłady???? My z Mężusiem myślimy mieć kolejne Maleństwo tak, żeby były 2 lata różnicy, ale jak to wyjdzie tego nie wie nikt:-p:-p:-p

Dziewuszki życzę Wam i Waszym Rodzinom udanej i spokojnej niedzieli:-D:-D:-D
 
MamoSowko to mialas ubaw:-)
Moj mezus tez zawsze cos wymysli,z niego to jest taki kawalarz ze czasami jak cos wymysli to ledwo co zdaze do ubikacji:-D

A co do roznicy wieku,miedzy moimi starszymi dziecmi jest 2lata i 4 mies roznicy i powiem ze starszy synek byl bardzo pomocny,przynosil pampersiki i ogolnie pomagal chociaz czasem tez mial swoje zagrywki,jak to dziecko:-)a teraz widze ze sa za soba bardzo;-) wiec sadze ze ze taka roznica wieku jest odpowiednia:tak:
 
Anne, moja mala jest na piersi :)) a kolki ma pomimo, że trzymam ostra dietę :((( i piję herbatę z kopru itd. Moja starsza córa też tak miała :((
u imnie podobnie mały tylko na cycu ja nadiecie a kolki sa....;(
wczoraj bylismy na wsi u dziadków... mały całą podróżspał, w domku byl spokojny zqa to dzisod rana daje dowiwatu.......znowu brzuszek
 
reklama
Dzień dobry:-D:-D:-D
A tak się zastanawiałam wczoraj -> ciekawe która z Nas pierwsza zaś będzie w ciąży:confused::confused::confused: hehe nie wiem skąd mi się to wzięło:sorry2::sorry2::sorry2: niektóre z Nas chcą mieć kolejne Dziecię, więc może jakieś zakłady???? My z Mężusiem myślimy mieć kolejne Maleństwo tak, żeby były 2 lata różnicy, ale jak to wyjdzie tego nie wie nikt:-p:-p:-p

Dziewuszki życzę Wam i Waszym Rodzinom udanej i spokojnej niedzieli:-D:-D:-D
Dziewczyny jeżeli chodzi o kolejna ciąże to na mnie nie liczcie... Ja musze najpierw doprowadzić moj organizm do 100% zdrowia a to moze potrwac...
u imnie podobnie mały tylko na cycu ja nadiecie a kolki sa....;(
wczoraj bylismy na wsi u dziadków... mały całą podróżspał, w domku byl spokojny zqa to dzisod rana daje dowiwatu.......znowu brzuszek
My dzis juz mamy spokoj z brzuszkiem na szczescie ale mam pytanko do mam ktore karmia butelka... Ile razy wasze maleństwa robią kupke w dzien???
 
Do góry