reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy z Irlandii!!

reklama
Andżulina Mamoady faktycznie mała mało choruje i zdrowa jest.. Ja tez już psychicznie z "tym" w normie ale dizo łez wylałam. A najbardziej zabolało mnie to jak pojechałam po 8 miesiacach do Polski i rozmawiałam z moją siostra cioteczną i mówiłam ze krótko karmiłam bo pokarmu nie było itd a ona ze "wy to młode jesteście i się Wam nie chce.." A tylko ja i mój m wiemy ile walczyłam...
Ty sie nie powinnas takimi tekstami przejmowac!!!
Ty najlepiej wiesz, jak bylo, poza tym to Twoje dziecko i nikomu jie musisz sie tlumaczyc!!!
Ja, gdybym sluchala innych (w tym i mojej mamy), to odrazu bym na mleko modyfikowane musiala przejsc, bo przeciez "Ada sie nie najada" a kazdy jej placz, stekanie, marudzenie, to przeciez objaw glodu:eek:
Karmienie piersia jest baaaardzo trudna sztuka wbrew pozorom i czasem nie wychodzi. Ale przeciez kto powiedzial, ze mleko modyfikowane nie moze zastapic naturalnego?
Mamo_ady co złego to nie my :-D:-D:-D
A Sopot bym odwiedziła :-):-)
No teraz, to nie bardzo mam jak Was zaprosic do :-D
Ale moze kiedys...
Ja prawie w Sopocie mieszkam (na samym pograniczu Gdanska i Sopotu) wiec daleko nie bedziemy miec na zwiedzanko;-)

A co do landlorda, to on zamierza ta sprawe tak zostawic???
mamo_Ady znaczy ,ze sie widzimy na małą "kawkę" w poniedziałek??? czy znow coś zle zrozumiałam:sorry: szczególy dogadamy ofqrs:happy:
No, ja bardzo chetnie :-)
Szczegoly... Hmmmm... Ja nie znam Dublina ale jak rzucicie z Renni jakims haslem, to sie postaramy stawic. No chyba, ze nie macie nic przeciwko Ikeowej kawiarni :-)
Co do godz. to jeszcze nie wiem, bo musimy po drodze zahaczyc o 2 miejsca a przyjemnosci (Ikee i Was) zostawiam sobie na koniec:-)
 
mamo_Ady mi jak najbardziej odpowiada Ikeowa kawiarenka ;-) po co sie jeszcze gdzies "tułac" i tez niewiadomo co z pogodą a tam fajnie jest.Mam nadzieję, ze renni dołączy. Co do szczegółów miałam na myśli wlasnie mniej wiecej godzinę o której będziesz .JA "przelece" po sklepie i bede czekala:-) przyjemności powiadasz:rolleyes2::-D
 
witam piękna pogoda dzis i zachciało mi sie porządków wysprzatalam auto , a takze dom, i pobiłam chyba swój rekord zrobiłam 6 prań wypralam wszystko co mozliwe ciuchy, posciele, dywaniki, hihi trzeba korzystac ze słońca.
Zaraz zmykam chyba na plaze z Olivierem
Miłego dnia
 
Dobry:-)
Lepiej późno jak wcale:sorry:
Wczoraj nie miałam czasu pisac bo sprzątałam,gotowałam,okna umyłam,potem szanowny wrócił z pracy i już nie wypadało na kompie siedziec:sorry:Dziś rano-przedszkole,szybciorem do domu,galaretę zrobiłam,szybki obiad,z powrotem do przedszkola i do Dylana.Dzieci się teraz ładnie bawią więc mam chwilkę:tak:Niedługo małego spac położę.
Tichonek, Dyta, Karolinanicola... Dobrze kojarze, ze Wy dzisiaj urodzinki Agatki swietujecie?:confused2: Bawcie sie dobrze i sie nie popijcie tam, bo Martini z ogorkiem pewnie litrami sie bedzie lalo:-D:-D
Yyyyy....Coś jednak źle pokojarzyłaś:-DDyta i ja nie byłyśmy na urodzinach.Proszę następnym razem dokładniej posty czytac:tak::-D:-D
A Martini z ogórkiem się w sobotę napijemy,a jakże,na urodzinach mojego P:-p
Marta:sorry:,strasznie mi Ciebie żal,Szymusia też,ale on przynajmniej humor ma dobry:happy:Tulaski dla Was.
Andzulina,ja też tak czekałam na powrót mojego P,jak na zbawienie.Smutaśno by mi było straszennie jakby nie wrócił wtedy kiedy miał:sorry:Ale,cóż?U Was siła wyższa!
 
D.dobry po poludniu!:-D
ja sie boje od rana siadac bo mnie wciaga strasznie i wtedy d*** z roboty wychodzi.Tylko farme z rana oporzadzam bo obrzadki poranne konieczne sa (jak to na wsi;-))
ela-mam nadzieje ze to tylko domysly,niekoniecznie prawdziwe i maly zdrow jak ryba!Tak mi przyszlo do glowy-w akademiku mieszkala para z dzieckiem i,nie wiem jakim cudem,dopiero chyba po poltorej roku zorientowali sie ze dziecko nie slyszy:eek::szok:Mowili do niego itp.a on nie reagowal.Ze tez nikt mu sluchu nie badal wczesniej:no:To takie wolne skojarzenie,nie to ze u Ciebie Elu moze byc to samo:sorry:
Marta-zdrowka tradycyjnie!
postaram sie pozniej zajrzec.Ide zebre z pieca wyjac i na dwor chyba..
milego dnia!
 
mamo_Ady mi jak najbardziej odpowiada Ikeowa kawiarenka ;-) po co sie jeszcze gdzies "tułac" i tez niewiadomo co z pogodą a tam fajnie jest.Mam nadzieję, ze renni dołączy. Co do szczegółów miałam na myśli wlasnie mniej wiecej godzinę o której będziesz .JA "przelece" po sklepie i bede czekala:-) przyjemności powiadasz:rolleyes2::-D
To super, nie bedziemy musieli bladzic.
Rozmawialam dzisiaj z Renni i ten pon. tak srednio jej pasuje ale moze jakos sie uda.
Co do godz. to mysle, ze najlepiej bedzie, jak zadzwonie z trasy, bo teraz nie wiem, na ktora zladujemy w Dublinie. Tak czy inaczej zamierzamy kolo 8. z domu wyjechac.
Przeslij mi swoj nr na priva, to zadzwonie z trasy i wtedy moze konkretnie cos ustalimy.
A tak na marginesie... Tobie jaka godz. odpowiada? Wiem, ze masz ograniczenia, np. drzemka Niki, wiec moze mi jakos sie uda dostosowac?

ciao!
Ale gnoj.....

Niewiadomo czy mnie z POlandii wypuszcza przez te odwolane loty.
A kiedy macie lot?

Dobry:-)

Yyyyy....Coś jednak źle pokojarzyłaś:-DDyta i ja nie byłyśmy na urodzinach.Proszę następnym razem dokładniej posty czytac:tak::-D:-D
A Martini z ogórkiem się w sobotę napijemy,a jakże,na urodzinach mojego P:-p
A to przepraszam najmocniej... :-D:-D:-D Doczytalam, ze imprezka u Was i jakos tak mi sie z urodzinami Agatki skojarzylo:-D:-D
Tak czy inaczej, nie pochlejcie sie babki tym Martini, bo bolaca glowa na nastepny dzien, to nic fajnego :-)

Kamcia zaszalalas z praniem widze:szok: Jestes jeszcze lepsza niz ja ostatnio:-D
A ja sie dzisiaj zbieram na pranie od rana ale co ide do gory po cos, to przy okazji kosza zapomne zniesc:baffled::-D A tak, zeby sie specjalnie pofatygowac, to za daleko i sie nie oplaca:-D:-D:-D
 
reklama
No hej :-) synek mój mnie dzisiaj sterroryzował buty mi od rana przynosił i już nie udało mi się udobruchać go otwartym balkonem i wyskoczyliśmy na spacerek ale po chwili zleciała się cała brygada tak kręcili karuzelą że Witia z niej spadł więc stwierdziłam żeby się stamtąd wynieść zadzwoniłąm do Larci a ta w drodze do Moniadan więc ja myk do domku małą w fotelik i Larcię po drodze zgarnęłam także nie musiała się biedna męczyć:-) :tak::tak::tak:posiedzieliśmy troszkę (Monia sorki że tak krótko:sorry:) a młody mi zasnął w samochodzie nawet nie wiecie jaki to wyczyn wynieść dwójkę śpiących dzieci na raz z samochodu drałować po schodach i otwierać te wszystkie drzwi szczęście że mała w nosidełku to mogłam ją na ziemi postawić;-) teraz oboje śpią mała na balkonie a Witia na kanapie naprzeciwko balkonu a ja mam chwilkę dla siebie ide wstawić ruskie bo mi strasznie w brzuszku burczy :sorry:
Marta zdrówka jak najwięcej;-)
Mamo_Ady a Ty kiedy zawitasz w nasze progi przecież Ty nawet Zuzi na żywo nie widziałaś jak możesz!!!!!:confused2::-D
 
Do góry