No - część roboty na dziś zrobiona, porządki w szafach, przekładanie rzeczy, wyrzucanie starych i wygospodarowałam w końcu trochę wolnego miejsca na rzeczy dla maluszka i mogę zacząć prać ciuszki. Ale to jutro bo dzisiaj już 2 pralki naszych rzeczy suszą się na balkonie i nie ma miejsca na nic innego. Zjadłam pomidorówkę, teraz wsunęłam jeszcze nektarynkę i chyba zrobię sobie przerwę na relaks z książeczką. A potem zobaczymy - może jeszcze powalczę;-) Robota się zawsze znajdzie - nawiasem mówiąc nie wiem skąd, jak już się wydaje że wszystko zrobione to kolejna rzecz wyłazi...
Ach i muszę jeszcze zamówienie w DOZ zrobić
Navijka - fajnie to musiało wyglądać - plaża świeczki ech... romantycznie;-)
Bombusiu - skąd ty wytrzasnęłaś tego swojego męża???:-) gratuluję zakupów,ale z tym rodzeniem to jeszcze poczekaj
Jenny - hej hej, witamy na forum
Pajka - fajnie z tym autkiem, ja już nie pamiętam kiedy siedziałam za kółkiem, boję się że wszystko zapomnę
Ciamajdko - fajnie że sielska atmosfera i powodzenia w remonciku
Ach i muszę jeszcze zamówienie w DOZ zrobić
Navijka - fajnie to musiało wyglądać - plaża świeczki ech... romantycznie;-)
Bombusiu - skąd ty wytrzasnęłaś tego swojego męża???:-) gratuluję zakupów,ale z tym rodzeniem to jeszcze poczekaj

Jenny - hej hej, witamy na forum
Pajka - fajnie z tym autkiem, ja już nie pamiętam kiedy siedziałam za kółkiem, boję się że wszystko zapomnę

Ciamajdko - fajnie że sielska atmosfera i powodzenia w remonciku



