reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pielęgnacja i zdrowie naszych maluszków

ale sie nam pochorowaly te maluchy kwietniowe... dziewczyny trzymam kciuki zeby wszystko bylo u was dobrze.

jak tak piszecie o wagach i wzrostach waszych pociech to w szoku jestem, moja to przy waszych zupelna kruszynka, ale tez malusia sie urodzila i rosnie w swoim tepie, ja tez taka bylam kruszynka... zreszta nadal jestem (tak mowi na mnie moj maz hihi)
 
reklama
Hehe Monia - watki Ci sie pomerdaly :-D:-D:-D


Kffiatuszku - biedny Tymulek, takie eksperymenty na nim ta lekarka zrobila. No ale z dwojga zlego dobrze, ze tego antybiotyku calego nie trzeba bylo, no i ze to nie uszka, i gardelko tez juz ok.
Teraz tylko ta wysypka...moze faktycznie jakies uczulenie????
Trzymam kciuki by szybko minelo!!!!!!!!!!!!

wysypka już blednie a więc była to trzydniówka połączona z zapaleniem gardła...
 
ale sie nam pochorowaly te maluchy kwietniowe... dziewczyny trzymam kciuki zeby wszystko bylo u was dobrze.

jak tak piszecie o wagach i wzrostach waszych pociech to w szoku jestem, moja to przy waszych zupelna kruszynka, ale tez malusia sie urodzila i rosnie w swoim tepie, ja tez taka bylam kruszynka... zreszta nadal jestem (tak mowi na mnie moj maz hihi)

Każde dziecko rośnie w swoim tempie :-) Mój, co prawda waży 5980, ale jak się urodził miał 4060, zaś od wagi spadkowej przybrał 2070 i jak na prawie 3 miesiąc, to wcale nie jest jakoś specjalnie dużo :-) Odmawiać mu piersi nie będę, bo sama lubię zjeść, jak jestem głodna (hehehe). Kuba miał zresztą podobną wagę do Bartka, a szczypiorek z niego, więc się nie spinam, ale jak zacznę wprowadzać stałe pokarmy to tuczyć też nie zamierzam- 5 posiłków dziennie, bez przegryzania- taki schemat mam w planie :tak:

Umówiłam dziecko na szczepienia na wtorek i mój mąż się śmieje, że niezły prezent na 13. mu wymyśliłam... hm... do wyboru miałam jeszcze 15. a to jego trzymiesięcznica :-D

Kwiatuszku- super wieści!!!
 
dziewczyny pomocy!!! Moje dziecko takie fałdeczkowe jest (chociaż po wadze może nikt by nie powiedział) i tak mi ją poodparzało, że szok. Pod kolankami, na szyjce i za uszkami, ma całe czerwone. Najgorzej z tą szyjką, bo tu same fałdki i nie wiem co robić. Ubieram cieniuśko, wczoraj sam bodziak, na noc posmarowałam linomagiem, niby troszkę zbledło, ale dalej nieciekawie wygląda. Co robić?? Teraz takie upały mają być.
Z synkiem nigdy nie miałam takich problemów, on nie wiedział co to fałdki.
 
HEJ HEJ :-)

my po szczepieniu dziisja ( wszystko co nfz daje plus rotawirusy) i o dziwo Ola nawet nie plakala - grzecznie wypila rota, tatus pokazywal misie wiec dziecko nawet nie zauwazylo kiedy pani zrobila kuj kuj.
teraz spi, ale jest ogolenie maruda, wiec chyba ciezki dzien bedzie.

no i uwaga uwaga moje dziecie wazy TYLKO 7210...... moja trzymiesieczna kruszynka...

poza tym zdrowa jak koń:-), rwie sie do siedzenia, zeby jeszcze nie ida:-), no i dolaczylam do mam smoków, bo zdecydowalam pyszne paluszki wymienic na smoczka:tak:
 
dziewczyny pomocy!!! Moje dziecko takie fałdeczkowe jest (chociaż po wadze może nikt by nie powiedział) i tak mi ją poodparzało, że szok. Pod kolankami, na szyjce i za uszkami, ma całe czerwone. Najgorzej z tą szyjką, bo tu same fałdki i nie wiem co robić. Ubieram cieniuśko, wczoraj sam bodziak, na noc posmarowałam linomagiem, niby troszkę zbledło, ale dalej nieciekawie wygląda. Co robić?? Teraz takie upały mają być.
Z synkiem nigdy nie miałam takich problemów, on nie wiedział co to fałdki.

u mnie to samo, ale tylko pod szyjką na razie...ja od wczoraj smaruję sudocremem i jest poprawa...najgorzej, że do tej szyjki trudno dotrzeć, bo 2 brody a potem klatka piersiowa :-)
 
dziewczyny pomocy!!! Moje dziecko takie fałdeczkowe jest (chociaż po wadze może nikt by nie powiedział) i tak mi ją poodparzało, że szok. Pod kolankami, na szyjce i za uszkami, ma całe czerwone. Najgorzej z tą szyjką, bo tu same fałdki i nie wiem co robić. Ubieram cieniuśko, wczoraj sam bodziak, na noc posmarowałam linomagiem, niby troszkę zbledło, ale dalej nieciekawie wygląda. Co robić?? Teraz takie upały mają być.
Z synkiem nigdy nie miałam takich problemów, on nie wiedział co to fałdki.

Ola to ludek miszlę i ja jej faldki pudruje- jak tego nie robilam miala milion potowek i czerwona skorke. no i oprocz pampersa nie nosi nic wiecej- przynajmniej w domu, bo na dwor body i to cieniutka bawelenka lub lniana sukienusia.

ostatnio tez posmarowalm zaczerowieniona skorke nivea sos i tez polecam
 
reklama
Kittek super wieści:tak:

Kwiatuszek dobrze ze wysypka już znika , przynajmniej jestes spokojniejsza:tak:

Daga no mała ta twoja kruszynka:-D Helenka ledwo dobija do 6 kg i powiedziałam jej ze ma gonić Margolcię:tak:

Anna ja w ostatecznosci smarowałam sudokremem i pomagało:tak:

Justa nie masz co sie przejmować wagą, kazde dziecko rosnie w swoim tempie i jesli przybiera na wadze to wszystko jest ok.Ja porównywałam wagę Emila jak miał tyle samo miesiecy co Helenka i on wazył prawie kg wiecej a wagę startowa mieli taką samą.
Zresztą sama piszesz że jestes kruszynka;-)to córeczka też może być:-D
 
Do góry