Witam Kochane!!!!
Zjolu, witaj! Gratuluje decyzji o wizycie w Provicie! No i niech trzęsienie ziemi będzie owocne w skutkach
Ilona, nie taki ten diabeł straszny, co?:-) Dobrze, że juz sie doczekałaś
Karolciu, ja tez kolekcjonowałam testy i jak nadzszedł ten moment - zuzyłam wszystkie jakie miałam, i elektroniczne i paskowe szybkie i paskowe późniejsze.... Także, NIECH SIĘ PRZYDADZĄ JAK NAJSZYBCIEJ!
Co do hormonów, to miałam je regularnie badane niemalże co cykl i były ok, a żeby usprawnic pracę jajników brałam specjalny lek dla diabetyków, który zmienił odpowiednio gospodarkę węglowodanowo-tłuszczową w jajnikach i jeszcze bardziej usprawnił ich pracę. A przy okazji troszkę schudłam

. Zatem hormony to nie wszystko! Trzeba trafić na dobrzego lekarza, który nie leczy schematami

Stosowanie hormonów w ciąży też trzeba pozostawić w decyzji lekarzowi...
JUHU!!!! Kłaczku!!! Jaka sliczna fasolinka albo fasolek!!!! Tak bardzo sie stresowałam i myślalam dzis duzo o Tobie!!! Jak ja się cieszę z takich wieści!

:-)


;-);-)

:-) Wiem co czujesz, bo to takie cudowne zobaczyć taka małą kruszynke i bijące w niej serduszko po takim czasie oczekiwania na cud! I nie dziwię się Rajmundowi!!!Będzie Super Tatą!!!!:-)
A ja dziś się trochę narobiłam, wpadłam na godzinę do pracy skontrolować co i jak. No i niestety wnerwiłam się na młodego nowego pracownika... Cos mi w nim nie pasi... Uważa się za dobrego lekarza a przy tym naraża nas na małe straty... Zapomniał wół jak cielęciem był, ale jak ja zaczynałam to nie byłam taka "hej do przodu" . Zatem czeka mnie z nim rozmowa w poniedziałek...I weź tu sie na ciąży skup, jak tu ciągle coś wypada

No ale za to moje autko na myjence wysprzątane na błysk, mężuś jeździ swoim i tam brudzi - czego oczy nie widzą tego sercu nie żal, drukarka sama zaczęła działać, choć się czasem przytyka i kupiłam sobie nową suszarkę do włosów i dzis mam super fryzurkę ;-) Czekam jeszcze, aż małż mój mnie do mamusi zawiezie na weekend, bo niestety do jazdy w długie trasy sama się już nie nadaję ...

:-(