larvunia - ja znow sie przekonalam do pampków bo kurde te dada najwzwyczajniej w świecie nam przeciekają i co chwila sa ciuchy do prania :-(
mały juz nyna sobie od 20 i mam nadzieje ze sie uspokoi po imprezie bo jakis taki rozedrgany był :-) też lece nynać bo jakis taki śpiący dzien,..a w sumie dopiero co sie obudzilam bo od 17 spalismy jak susły :-)
agatkat - hehe olej sprawe...faceci juz tak mają ;-)
u nas równiez kąpiemy o stałej porze.chociaz wczoraj sie zdarzyło ze po imprezie mały był taki rozdrazniony ze go nie budzilam na kapielk jak juz mu sie udało zasnac...tylko w nocy go w spioszki przebrałam.... za to dzis wymoczył sie za wszystkie czasy hehe..siedział po uszy w wodzie i szorowalismy go z kazdej strony :-)
mały juz nyna sobie od 20 i mam nadzieje ze sie uspokoi po imprezie bo jakis taki rozedrgany był :-) też lece nynać bo jakis taki śpiący dzien,..a w sumie dopiero co sie obudzilam bo od 17 spalismy jak susły :-)
agatkat - hehe olej sprawe...faceci juz tak mają ;-)
Napisał larvunia
a powiedzcie mi dziewczyny , jak ktos do Was przyjdzie i siedzi do pozna to i tak mloda kapiecieo stalej porze czy siedzicie twardo z "goscmi"
ja nawet jak baaaardzo sie ciesze z czyjis odwiedzin to i tak przepraszam i mowie ze to pora mojej ksiezniczki teraz i ide ja kapac i usypiac i znikam nawet na 1,5 h i mam w nosie ze mnie nie ma z goscmi, ich problem ze przychodza o tej porze
u nas równiez kąpiemy o stałej porze.chociaz wczoraj sie zdarzyło ze po imprezie mały był taki rozdrazniony ze go nie budzilam na kapielk jak juz mu sie udało zasnac...tylko w nocy go w spioszki przebrałam.... za to dzis wymoczył sie za wszystkie czasy hehe..siedział po uszy w wodzie i szorowalismy go z kazdej strony :-)